Zerwałem z dziewczyną przez głupotę

A więc zerwałem wielce obiecującą znajomosć o to że dziewczyna która mi się bardzoo podobała gdy była wśród koleżanek nie rozmawiała ze mną, ona nie widziała w tym problemu, mnie za to strasznie to wkurzało. Ciekaw jestem waszych opini.

A Ty co siedziałeś jak pajac na tym spotkaniu z koleżankami i wywracałeś oczami?

"A więc zerwałem wielce obiecującą znajomosć o to że dziewczyna która mi się bardzoo podobała gdy była wśród koleżanek nie rozmawiała ze mną, ona nie widziała w tym problemu, mnie za to strasznie to wkurzało. Ciekaw jestem waszych opini" a ty jak sie zachowujesz gdy jestes z kolegami? skaczesz koło niej czy ja zlewwasz tak samo jak on a ciebie

czyli że to moja wina, tak siedziałem i czekałem aż ona zacznie się do mnie odzywać

"czyli że to moja wina, tak siedziałem i czekałem aż ona zacznie się do mnie odzywać" widocznie byc moze ona kiedys tez tak czeka i sie nie doczekała

Idiota z Ciebie.

żaden idiota, ja bym jej tak nie potraktował, ona jest zawsze na pierwszym miejscu, ani koledzy ani nic innego nie sprawia że o niej zapominam

Jesteś idiotą, bo skoro znajomość była obiecująca to mogłeś posadzić koło niej swój zad i wytłumaczyć dlaczego to dla Ciebie ważne i dlaczego źle się czułeś w takiej sytuacji. Ale sory to za trudne dla Ciebie. Taki padalec jak Ty zawsze będzie uciekał od każdego problemu. A tak relacji żadnej nie stworzysz.

Sam widzisz ze zerwales przez glupote bo powodu tak naprawde nie bylo .Mogles pojsc do niej i byc razem z nia ,sam jestes sobie winny .

tak, zerwałeś przez własną głupotę ;)

"żaden idiota, ja bym jej tak nie potraktował, ona jest zawsze na pierwszym miejscu, ani koledzy ani nic innego nie sprawia że o niej zapominam a jak ty sie zwchowujesz do nie wsród kolegów?