Poważny związek z dwoma mężczyznami

Dziewczyny mam do was pytanie. Czy gdyby było to możliwe chciałybyście mieć dwóch mężów. Zakładamy, że takie małżeństwo byłoby społecznie akceptowalne, rodzina nie miałaby nic przeciwko i takich małżeństw byłoby więcej a ludzie traktowaliby je jako cos normalnego. Mam na myśli normalny, poważny, stabilny emocjonalnie związek oparty na wzajemnej miłości i szacunki a nie jakiś perwersyjny trójkąt oparty przede wszystkim na seksie. Zakładamy hipotetycznie, że kobieta zakochała się w dwóch mężczyznach i obu proponuje poważny związek na resztę życia a oni zgadzają się na to. Ci dwaj mężczyźni nie są o siebie zazdrośni, raczej traktują się jak bracia i przyjaciele, którzy pokochali ta sama kobietę. Przyjmując te wszystkie zastrzeżenia to czy chciałybyście być w związku z dwoma mężczyznami. Prosiłbym bardzo o poważne ustosunkowanie się do tematu a nie o żartobliwe odpowiedzi. Prosiłbym tez o argumentacje za lub przeciw takiemu związkowi. Jakie widzicie plusy takiego związku a jakie minusy?

Jasne, że tak. Nawet trzech..

w zwiazku troje to juz tlum-nie da sie lezedc wieczorem w lozku i szeptac do uszka jak jest ich dwoch.poza tym kazdy czlowiek ma inne upodobania,sposob zycia,ciezko w trojke wyrobic kompromis...

nie wierzę, że kobieta może kochać dwóch facetów jednakowo. na pewno tamtego kocha bardziej, a Ciebie chce wykorzystać

widac, ze nie znasz psychiki kobiet :) jezeli kobieta z ochota by na to poszla to tylko dla jakis korzysci i wbrew sobie.kropka

Samotna 37 jakoś ci nie wierzę :) uzasadnij

no a pozniej spotykali by sie na powku i opwiadali sobie...' a wiesz wczoraj ja wziełem tak i tak i mi zrobiła to i to " a on " a to super ja tez ja tak wezme i co jeszcze proponujesz?" mysle ze zamiast zawracac mi głowe powini sie sami spotkac i przeruchac na wzajem z wielkim szacunkiem :)

Nie zgadzam się. Każdy z mężów miałby osobne mieszkanie, jeżeli wszyscy byliby zadowoleni to czemu nie.

Hej ja tylko pytam. W tej chwili nie jestem ani na tak ani na nie dlatego interesuje mnie wasze zdanie.

Samotna37 Co to za męzowie, którzy mieszkaja osobno? Nie tworzycie wtedy rodziny.

poważny związek tylko z jednym :) póki jestem wolna lubię wianuszek płci przeciwnej :D

mysle dalej: PLUS: zawsze jeden bedzie mial czas jak cie przycisnie, zawsze wszystko naprawione itd MINUS: 3 rodziny razem,wiec ciagle lazenie na urodziny,rocznice,komunie i inne spendy,no i dwie tesciowe :P

Ja bez problemu mogłabym mieć 2 a nawet 3 mężów, tak już mam. Ale wiem, że żaden facet na to się nie zgodzi, żeby dzielić się swoją kobietą z innymi. Jeżeli poszukacie w internecie, to gdzieś jest taka społeczność, gdzie kobiety mają kilku mężów.

No tak te dwie teściowe to jest faktycznie poważny argument przeciw :) Przyznam, że o tym nie pomyslałem.

tak, w Afryce jest takie plemie, gdzie kobieta ma wiecej niz jednego meza

serce twoje tam gdzie dom twój ... dwa domy dwie połówki serca...rozdarte serducho ...kicha ..meczaca sprawa... wole byc sama niz miec dwuch badz tylko i wyłacznie jednego

A gdyby więc pokochała nie dwóch, ale trzech? Albo od razu siedmiu? I oni ją też? Troje to juz niestety tłum.

"A gdyby więc pokochała nie dwóch, ale trzech? Albo od razu siedmiu? I oni ją też? Troje to juz niestety tłum." oni tez? watpie w to by ONI TEZ ja kochali by dzielic sie nia

"Poważny związek z dwoma mężczyznami" a co? kobiety poszłu na wojne i wygineły jest malo kobiet i nadmiar mezczyzn? i musisce zapewnic przetrwanie gatunku ( w sumie macic nie macie wiec dziwne to)

ciekawe jak kobieta ma to sobie wytłumaczyc? ze co ze niby kocha dwuch na raz? miłosc tak? ja rozumiem jak była wojna i duzo facetów ( w krajach arabskich) wygineło i trzeba było wprowadzic takie zmiany ze jede facet kilka lasek aby było duzo dzieci a tu co .... jedna laska kilku facetów i iiii coooo aby było im gdzie sie sposcic ??? nie kumam

no ale w sumie kobieta musi wybierac samca alfa aby był ojcem jej dzieci... wiec co/ dwa samce alfa zapłodnia jedna komórke jajowa czy na zmiane... "jedno dziecko moje, jedno twoje" i jedna jedyna laska o rodzenia ... no to ma skubana szczescie nie ma co... niczym królowa mrowiska badz ula

dwa penisy, cztery jądra i dwa brzuchy piwne? jak jeden nie może to drugi pomoże:P

Dwoch mezow? hmmmm? gdyby prawo na to zezwalalo, napewno wzielabym to pod uwage ;)...byloby to interesujace doswiadczenie, kierowanie taka grupa.

zazdrośni, i mieszkalibyśmy razem. wydaje mi się, że większość rozterek (kocham tego, czy tego) wynika z tego, ze mezczyzni pragną wyłączności, gdyby tak nie było, to kobieta wrzuciłaby na luz i mogła kochać obu. przynajmniej ja mogłabym :D zresztą leży to troche w kobiecej naturze, bycie adorowaną przed dwóch mężczyzn z pewnością baaardzo poprawiałoby nastrój :)))

Ja umiałbym się dzielić kobietą taki układ też ma zalety jak wiadomo kobiety są wymagające dwóch facetów łatwiej spełniło by oczekiwania kobiety poza tym status materialny też by się polepszył. Kobieta nie musiałaby harować żeby utrzymać rodzinę byłaby bardziej spełniona i adorowana ponieważ faceci by konkurowali między sobą o jej względy