Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sialalamadzz

GŁODÓWKA

Polecane posty

Gość sialalamadzz

Witam wszystkich! Wiem,że większość z was uważa,że to głupota i tak dalej ale od dziś zaczynam głodówkę. Otóż ostatnio byłam na wycieczce i sie przeraziłam gdy zobaczyłam zdjęcia z niej. A raczej powstałą na moim brzuchu oponkę. Większość osób mówi mi że ladnie wyglądam i tak dalej ale ja i tak widzę swoje. Nawet moja mama powiedziała mi ostatnio że powinnam coś zrzucić co nakłoniło mnie by skończyć z tym obżarstwem. Tak więc mam z jakieś 172cm i 73 kg ;p chciałabym schudnąć tak gdzieś do 58 i wiem ze mi się to uda. No więc tak plan jest taki .. Najpierw tygodniowa głodówka by oczyścić organizm a potem dieta 1000 kcal. Kto jest ze mną ? A może macie jakieś inne pomysły by zrzucić zbędne kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
ja mam podobne gabaryty bo 170cm i waga mi dzis rano pokazala 75kg!!! nigdy nie bylam jeszcze taka gruba. no chyba, ze w ciazy, ale w tedy to bylo normalne. wygladam jabym znow w ciazy byla.w nic sie nie mieszcze. wszystkie spodnie mam za male. jestem zwykly tucznik:-( a kiedys bylo pieknie. wazylam 58kg, nosilam 38rozmiar. zapuscilam sie tak strasznie, ze naprawde mi wstyd. wstydze sie starych znajomych na ulicy... dzis zaczelam sie odchudzac. na glodowke sie nie porwe, po prostu MŻ. bo do tej pory sie opychalam. rozciagnelam sobie zoladek i bylam stala bywalczynia fast foodow i pizzerii. zaopatrzylam sie w wafle ryzowe i chrupkie pieczywo - tym zastapie chleb. do tego duzo warzyw i woda mineralna. chcialabym tez wlaczyc cwiczenia. z tym bedzie gorzej bo jestem len.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalamadzz
No to może razem jakoś damy rade. Ja też postanowiłam włączyć ćwiczenia i też jestem strasznym leniuchem więc nie wiem czy coś mi z tego wyjdzie, no ale może jednak się uda. W każdym razie źle się już czuję z moją wagą i cóż muszę coś z tym po rostu zrobić. Tak więc trzymam kciuki za nas ! I proponuje codziennie zdawać relacje z sukcesów jak i porażek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masazerka84
witajcie dolanczam,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalamadzz
super! bd nas więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym spróbowała głodówki,ale pewnie bym nie dała rady. kusi mnie to. z drugiej strony to chyba jest zły pomysł,bo jeśli ktoś ma słabą wolę to potem może łatwo rzucić się na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalamadzz
Ja też kiedyś miałam słabą wolę przynajmniej tak mi się wydawało, ale potem coś się stało i sama nie wiem czemu zawzięłam się w sobie, więc moim zdaniem trzeba uwierzyć w to że da się radę mimo wszystko. Choć wiadomo jest to ciężkie do zrobienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczełam od dzis głodówke,narazie nie czuje głodu wypiłam szklanke wody troche trudno mi bez kawy ale dam rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalamadzz
no to super grunt to pozytywne nastawienie. Ja od wczoraj na głodówce. Wieczorem już było ciężko,bo czułam się słabo no i ssało mnie, ale dałam radę. W sumie odkryłam, że jak się idzie spać to nie czuje się głodu i tak jest aż do teraz, wstałam i zero uczucia ssania ... co mnie cieszy. Już raz byłam na takiej niby głodówce bardziej to była dieta 300-400 ale dałam radę i teraz też dam ;) Najgorsze są jednak pierwsze 3 dni ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest wiele sposobów na odchudzanie. Niektóre są bardzo drogie, a prawie wszystkie powodują określone szkody dla organizmu i skracają życie. Już w latach 50 udowodniono w badaniach naukowych, że przy takich samych ograniczeniach kalorycznych, spadek wagi jest największy i najszybszy na diecie bogatotłuszczowej. Wykazano, że otyli, którzy nie tracili na wadze przy diecie mieszanej zawierającej 2000 Kcal, szybko tracili na wadze, gdy ilość kalorii zwiększono im do 2600 Kcal, ale w ramach diety bogatotłuszczowej. Żywienie optymalne jest przyczynowym leczeniem nadwagi i otyłości, i jest skuteczne u ponad 90 % otyłych. Ale bywają wyjątki. Są otyli, który utracili możność wytwarzania lipazy lipoproteinowej (właśnie przez złe odżywianie) i ci nie chudną, bo nie mogą uwolnić własnych tłuszczów. Niektórzy z nich po pewnym czasie odzyskują możliwość wytwarzania tego enzymu i wówczas zaczynają chudnąć. Wzmożony apetyt i wzmożone pochłanianie jedzenia i napojów pod wpływem stresu dowodzą, że taki otyły stracił możność wytwarzania potrzebnego enzymu. Otyli, którzy po wpływem stresu powstrzymują się od jedzenia, potrafią uwalniać tłuszcze z własnej tkanki tłuszczowej do krwi. Takie osoby chudną najszybciej po zastosowaniu żywienia optymalnego. Ci, u których stres nie ma żadnego wpływu na ilość jakość zjadanego pożywienia, również chudną, ale przeważnie wolniej. Często kłopoty ze spadkiem wagi mają otyli, którzy byli leczeni przez dłuższy czas lekami hormonalnymi, kobiety, które brały doustne środki antykoncepcyjne, i sportowcy, których lekarze i działacze sportowi zmuszali do przyjmowania anabolików i innych preparatów rujnujących układ hormonalny człowieka. Skóra ludzka potrafi się skurczyć i po byłym otyłym nie widać nawet na plaży, że był kiedyś otyłym. Znikają zmarszczki, rozstępy skórne, bliznowce, zanika trądzik. Skóra potrzebuje dużo tłuszczu. Najlepiej i najtaniej, gdy ten tłuszcz dostarczamy jej w pożywieniu. Na drogie kremy szkoda pieniędzy. Wystarczy, gdy po kąpieli natrze się ciało oliwką dla dzieci, a na noc twarz zwykłym kremem. Przy takim postępowaniu przez wiele lat skóra jest najbardziej zdrowa, najładniej wygląda. Kobiety, które chcą wyglądać młodo i ładnie, nie żałują pieniędzy na drogie kremy i odżywki, wytwarzana przecież z tłuszczu, a jednocześnie w swojej diecie wystrzegają się wszelkich tłuszczów. Przecież to szaleństwo. Aby wyglądać młodo i ładnie, mieć ładną cerę, wystarczy stosować żywienie optymalne, jeść więcej kolagenu (skórki wieprzowe, flaczki, nogi wieprzowe). "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby"HERODOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
witam. ja caly dzien sie wczoraj super trzymalam, a na wieczor sie najadlam:-( no ale dzis nowy dzien.w ramach wczorajszego obzarstwa nie jadlam sniadania i poszlam do urzedu na pieszo.musialam cos zalatwic i postanowilam ze nie jade. w sumie godzina szybkiego spaceru. u mnie jest troche odwrotnie. ja kiedys mialam silna wole. bardzo duza wage przywiazywalam do wygladu i bardzo dbalam o siebie. przede wszystkim duzo cwiczylam. robilam po 500 brzuszkow dziennie. ciagle sie mierzylam. dzis wole sie nie mierzyc. zawsze mialam tendencje do tycia i ciagle sie odchudzalam. rowniez glodowkami. mialam tak silna wole, ze zylam po 3tygodnie o jednym jablku dziennie. odkrylam, ze nie tylko sen lagodzi glod, ale tez cwiczenia. gdy sie zmeczysz nie bedziesz czuc glodu. pomaga tez umucie zebow, zucie gumy, popijanie cieplej herbatki. kiedysmoja waga ciagle sie wahala. chudlam bardzo, potemprzybieralam. ale w tedy 65kg bylo dla mnie punktem krytycznym i zaczynalam sie ostro brac za siebie. teraz nie wiem co sie ze mna stalo. zdziadzialam. waze 75kg, co jest nie do przyjecia a jednoczesnie nie potrafie z tym walczyc. zgubilam gdzies moja silna wole i nie wiem jak ja odzyskac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalamadzz
Ja wczoraj sie bardzo dobrze trzymałam a dziś o masakra ! PrZed chwilą się obżarłam i to przez mojego chłopaka który mi przyniósł pyszny obiad. Niestety nie mogłam mu odmówić widząc jak się postarał żeby wszystko przygotować. A nie mogę mu powiedzieć że się głoduje czy wgl odchudzam bo on tego nie uznaje i twierdzi że kocha mnie taką jaka jestem, ale wiadomo każdy facet chce mieć piękną, szczupłą dziewczynę a nie jakiegoś wieloryba :( No ale już dziś nic nie zjem i od jutra głodówka od nowa może się uda... Ale jestem masakrycznie zła na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalamadzz
Migotka z nadwaga: nie przejmuj się razem damy radę ! I mam nadzieję że uda Ci się odzyskać silną wolę ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
no wlasnie dlatego nie podejme sie glodowki, bo wiem ze nie wytrwam. moj maz lubi sobie podjesc. ja obecnie nie pracuje, wiec zajmuje sie przygotowaniem posilkow. nie dalabym rady gotowac z pustym, ssacym zoladkiem. najpierw musi skurczyc mi sie zoladek, ktory jest tak rozciagniety, ze ciagle czuje glod. potem zaczne ograniczac porcje. moj maz tez mowi, ze nie przeszkadza mu, ze przytylam, ale ja wiem, ze kazdy facet chce miec ladna kobiete. zreszta kazda kobieta chce byc ladna rowniez dla samej siebie. no ale chodzi mi o to, ze gdy sie z moim poznalismy, to ja wygladalam zupelnie inaczej i mysle, ze on chcialby, zebym znow byla tamta kobieta, tylko, ze sie do tego nie przyznaje, aby mnie nie urazic. ja tez chce byc znow ta szczupla kobieta, ktora czula sie dobrze patrzac w lustro. dzis widze w lustrze tylko faldy tluszczu i cellulit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalamadzz
no właśnie własnie :p tak więc też chciałabym być szczupła jak kiedyś i mam nadzieję że mi się to uda. A mój żołądek też jest rozciągnięty więc wiesz.. bd ciężko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
hmmm, chyba zostalam sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitaminka_017
widzę że nikt nie dotrzymał do konca głodowki. Ja zaczynam od jutra tj 21.10 jeden dzien na samych sokach a od soboty totalna głodowka.Pierw 7 dni a jak bedzie wszystko dobrze to 10 :) Bede wpadala tu codziennie wieczorem i pisac czy mi sie udało. 21.10 64kg 1.11 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×