Jak uczyć się na studiach?

Jestem na kierunku ścisłym (chemia, matematyka). zamierzam na prawdę bardzo się przyłożyć, bo w liceum sobie olewałam. Dziś miałam pierwsze zajęcia, robiłam notatki i jak wróciłam do domu to sobie przepisałam, by utrwalić i trochę ogarnąć. Niestety matematykę słabo ogarniam zupełnie nowe rzeczy są. Dziś dopiero był wykład, pewnie na ćwiczeniach bedziemy robić zadania do tego, wiec moze się trochę wyjaśni. No ale dobra nieważne. Chciałabym się przykładać. Zamierzam uczyć się codziennie po zajęciach np. godzinę, przepisać notatki itp. A wy jakie macie spoosby na naukę na studiach?

dodam, że inprezy raczej mnie nie bedą interesowały :) bo jestem osobą dojedzającą i miałabym klopot z powrotem do domu w nocy. Cóż, poświęcam się teraz całkowicie nauce:)

Ja po prostu przygotowuję się z dnia na dzień na zajęcia. I nie mam najmniejszego problemu. Nigdy nie przepisywałam notatek, musiałabym chyba nie spać w nocy.

No dobra to postaram się pisać na wykładach dość wyraźnie i ładnie, dziś jeszceze nie bylam przyzwyczajona i bazgrałam jak kura pazurem. W domu je tylko przejrze ;)

pierwszy rok będziesz się uczyć systematycznie, ale od 2 roku to już tuż przed kołem czy sesją, zobaczysz :-P

ja tez nie wiem, co to za pomysł z przepisywaniem notatek.. mój brat tak robi i potem przed sesja ma ok. 1/3 nieprzepisanych notatek, bo trzeba sie uczyc, a nie pisac notatki i czasu nie starcza na jedno i drugie, więc przepisywanie notatek zdecydowanie odradzam. To nie LO, że zeszycik musi pieknie wygladac i błyszczec, ważne, zebys ty wiedziała, co gdzie jest i gdzie tego szukac i potrafiła sie rozczytac.. Moja rada: opracuj sobie system skrótów, np. reakcja chemiczna (r-cja chem.), organizm (org.), podstawowy (podst.) itp.. a i z czasem okaże się, czego powinnas uczyc się systematycznie, a co możesz olac.. na razie myslę, ze wystarczy, jak sobie po prostu dzień przed przejrzysz notatki i je przeczytasz..

studia to dopiero zycie jestem na 3 roku ekonomii nigdy sie nie uczylam , kazdy leci na sciagach