Wstrzymywanie się

Moja córka chodzi do 2 klasy gimnazjum i zawsze po powrocie ze szkoły biegnie do toalety aby się załatwić ponieważ cały dzień "trzyma" bo jak sama mówi krępuje się.Ja nie wiem jak z nią rozmawiać.Przecież ona może sobie załatwić w ten sposób nerki albo jelita.Macie też taki problem?Co mam zrobić?

znam ludzi, którzy robią tak samo,ale przyczyną nie jest skrępowanie, tylko to, ze poza domem w miejscach publicznych nie potrafią. Ja na Twoim miejscy kupiłabym nakładki na deskę klozetową, moze ona się po prostu brzydzi i dlatego wstrzymuje

ja też się brzydzę, poza tym jakoś nie mogłabym załatwić się w miejscu pubicznym. Nic jej nie będzie - nie bój się. Za chwile organizm się przyzwyczai.

słuchajcie ja też tak miałam, nigdy w szkole sie nie załatawiałam ale to przez to że się brzydziłam i czasu nie miałam :p wiec chyba nic z tym nie zrobisz :)

Porozmawiaj z nią o tym! Ci co wyżej piszą, że to nie ma żadnych negatywnych konsekwencji wygadują bzdury! Ja coś o tym wiem bo miałam to samo, a jest to niebezpieczne zwłaszcza jeśli chodzi o nerki. Może podczas kilku godzin w szkole to nic strasznego, ale gdy przychodziły wycieczki całodniowe to problem narastał- pęcherz sam mi się jakby blokował i nawet kiedy czułam, że muszę się wysiusiać bo pęcherz był pełny, to nie mogłam się załatwić! Ile cierpienia i bólu to nie da się opisać. Pomogły wizyty u psychologa.

to ma podłoże psychologiczne....coś w rodzaju fobii...może pora pogadać z terapeutą jeśli Matka "brzydzi się" załatwiać poza domem...to całkiem możliwe że podobne zachowania nieświadomie przekazała dziecku

powinno sie regularnie sikac bo wstrzymywanie moze proadzic do zapalen