Nie daje rady na studiach

Nie daje rady na studiach. Od dziecka marzylam aby zostac nauczycielka. Mialam wlasny dzienniczek, wyobrazalam sobie, ze ucze, ze robie sprawdziany, ze stawiam oceny. W liceum przedmioty humanistyczne to byl dla mnie pikus. Poszlam na studia. Nie daje rady. Od I roku idzie mi bardzo slabo. Jestem teraz na II roku. Po 11 przedmiotow w jednym semestrze. Ksiazki po 500-700 stron. Czasem po dwie-trzy do jednego przedmiotu. Za duzo materialu, za duzo czytania. Ale ja musze skonczyc te studia !! Musze!! Co mam robic ?? Jak sobie pomoc ?? Pomozcie !! Prosze !!

na początek to nie "musisz" a chcesz. zmien w ten sposob nastawienie i myslenie.

Czytasz to wszystko? Laska są inne sposoby

a ja w liceum mialam 14 ,15 przedmiotow hehe

Zostań pania od matematyki :P

nie zauważyłam by studia pedagogiczne były specjalnie trudne, bo chyba na takich jesteś? może jesteś nadgorliwa?

a co studiujesz? Filologię? Jak też zawsze marzyłam, żeby zostać nauczycielką, a teraz jestem na administracji :/

Miałaś 14,15 przedmiotów. tylko na studiach zajęcia z jednego przedmiotu trwaja po 1,5 godziny. Ksiązek do czytania bardzo duzo. Matematyki nie umiem. zreszta scislych w ogole, a z jezykow cudem zdaje.

Kochanie ja studiuje medycyne a mimo to mam czas aby wyjsc ze znajomymi ,poobijac sie od czasu do czasu...to nie kwestia tego, ze nie dajesz rady...po prostu musisz sobie wszystko skrupulatnie zaplanowac...zrobic "plan studencki"...czyli nauke z kazdego danego przedmiotu odpowiednio rozdzielic na etapy i godziny...np. polski 3 godziny tygodniowo itd...nie wierze , ze masz az tyle materiału aby go nie ogarnać...w 2-3 h z kazdego przedmiotu powinnas wszystko plynnie wiedziec:)powodzenia.

to współczuję tym dzieciom co je będziesz w przyszłości uczyć :P

Nie jestem nadgorliwa. Wcale. raczej mi sie nie chce tego wszystkiego cytac. Ale rodzice nauczyciele - gdybym oblala, albo rzucila studia to bylaby afera. Zreszta. Ja chce byc nauczycielka i tyle. Chce i juz !!

note avec profonde a czemu wspolczujesz ??

trochę to dziwne, jakbyś chciała to interesowałoby Cię to!

A po co chcesz to wszystko przeczytać? Ludzie nie przechodzą na następny rok, bo wszystko przeczytali, tylko dlatego, bo wykazali się inteligencją i sprytem.

LittleMee Tylko, ze ja mialam w liceum 5-6 , a teraz ledwo na 3 wyrabiam. Tu jest problem. A Ci co mieli gorsze oceny ode mnie w liceum maja 4-5 - nawet stypendia . To nie fair !! NIE fair !!

Malutka w szpileczkach. I co z tego , ze medycyne ?? Kierunek trudny, ale da sie ogarnac !!

uwazasz, ze medycyne da sie bardziej ogarnac niz pedagogike? wspolczuje...

zalezy co dla kogo jest trudne

ja skończyłam filologię polską (inna sprawa, ze po tym roboty to raczej dobrej nie masz, ale pomijam) i nie było jakoś szczególnie trudno, zwłaszcza, kiedy się podeszło do wszystkiego z dystansem. kobieto nikt ci nie każe czytać tych wszystkich książek, bo na to życia nie starcza - od czego streszczenia i notatki innych? A na jakiej uczeli studiujesz? bo jak na UW to profesora Michała K. nie zapomnisz długo :-D

niuń co tylko jęczą i nic poza tym nie robią

przejdzcie sie na polonistyke na uj a potem zacznijcie narzekac:O pozdro!

A jak jest na Uj na polonistyce ??

na administracji?bo ja sie wybieram...

Może to nie na twoją glowę dziewczyno? Może nie jesteś wystarczająco kumata, by uczyć? Nie każdy musi mieć wyższe wykształcenie. Panie sklepowe też są potrzebne...

a poza tym - przerwa skończona - wracaj do nauki, ale migiem!

myslisz, ze tylko Ty to przechodzisz? jak nam jeden profesor pokazał liste lektur to myslałam, że zejde na zawał. potem nauki multum, pełno przedmiotów, które niby trzeba było robić, a okazało się ze są do wyboru. na 5 roku miałam 3 dni w tyg zajęcia. nie ma bata trzeba rurać, a najlepsze, że w tym roku jestem absolwentką elitarnego kierunku a pracy nie ma! więc sie zastanów czy chcesz ciągnąć te głupie studia. u mnie kolezanki nie maja studiów, za to bogate doswiadczenie w pracy, co dla pracodawcy jest bardziej porzadane niz dyplom jednej z lepszych uczelni w kraju! co tu sie dziej w tej polszy to nie ogarniam! brak słów!

generalnie przedmioty, które są przewidziane na innych uniwersytetach (np. na uw) na 3 semestry na uj trwają dwa, egzamin z literatury staropolskiej - obejmuje cały zakres materiału, a nie jak np na uw, ze wybiera sie zagadnienia i sie je opracowuje, gramatyka opisowa to koszmar - 80% studentów nie zdaje- niektórzy profesorowie sami pzyznają sie do tego, ze kiedys go nie zdali

elementami scs-u oraz teoria literatury to niezwykle relaksujące przedmioty

Dziewczyny a miałyście taki przedmiot : język starocerkiewnosłowiański ?? U mnie koleżanki miały z polonistyki...też podobno ciekawie było na zaliczeniu :P

przy komputerze, tylko weź się do roboty! Przypadkiem nie jesteś z tych, którzy tracą więcej energii na narzekanie, niż na działanie? i wybacz, ale studia humanistyczne są z pewnością łatwiejsze od medycyny ;D Pozdrawia studentka PŁ