Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnetaPqP

Chce sie przyznac mezowi ze go zdradzilam,czy ....

Polecane posty

Gość AnetaPqP

dobrze zrobie mowiac mu o tym? wiem ze zle zrobilam,sumienie nie daje mi spokoju,ciagle o tym mysle:( z drugiej strony boje sie ze to bedzie koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
za błędy się płaci - ja bym zdrady nie wybaczyła, ale wolałabym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banda i juz!!!!!!!!!!!!!
Lepiej mu nic nie mow bo to moze zniszczyc wasz zwiaze.Wazne jest to ze zalujesz i zapewne wiecej tego nie powtorzysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz się wyspowiadaj a mężowi oszczędź . To najgłupszy pomysł jaki ci przyszedł do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty się piszesz na kontakty z tym Panem od bzykania na stałę a może ty tak chcesz się dowartościować że powiesz mężowi a on będzie zazdrosny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaPqP
To do gory,to podszyw Gagita myslisz ze nie powinnam mu o tym powiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaPqP
odwalcie sie podszywy bo to nie jest smieszne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01erka09
Dziewczyno nie badz glupia.Zrobilabys naprawde wielki blad gdybys mu powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj spokój
zapomnij i nikomu nie mów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mów jeśli chcesz
być z mężem. bo jak powiesz to w nim pozostanie na zawsze jeśli zostanie z tobą. zrobiłas straszną głupote to męcz się z nią sama. dobrze ci radze z własnego doświadczenia. a jestem mężem w takiej własnie sytuacji. mężem z ponad 20letnim stażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaPqP
Chore podszywy... Zdesperowana...tylko jak zapomniec? Nikomu o tym nie mowilam,nawet najblizszej przyjaciolce bo mi wstyd jest strasznie.Gdybym mogla cofnelabym czas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysięgałaś mężowi wierność ale moim zdaniem jeśli żałujesz tego co zrobiłaś i nie masz zamiaru tego powtarzac to moze daruj mężowi prawde Tobie zrobi sie moze lzej ale jemu napewno nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem za tym, zebys nie mowila. jesli faktycznie dręczą Cię takie wyrzuty sumienia, to jest to dla Ciebie wystarczająca kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja .....
kiedyś gdzieś przeczytałam że jeśli popełnimy zdradę wobec kochanej osoby nie powinniśmy obciążać jej swoimi grzechami chociażby po to żeby nie wzbudzać w niej poczucia winy że to przez jej zachowanie doszło do zdrady wypowiedź dość kontrowersyjna ale chyba coś w tym jest wszystko zależy od tego czym się kierowałaś zdradzając ?....masz poczucie winy a to znaczy że zależy Ci na mężu....jeśli jesteś pewna że mąż jest facetem Twojego życia kochasz go i wiesz że nigdy więcej się taka sytuacja nie powtórzy to nie mów ....bo albo mąż nie wybaczy i Cię rzuci albo niby wybaczy ale podejrzewam że widmo Twojej zdrady na długo zagości w Waszym związku a mąż może wypominać Ci to do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaPqP
nie mów jeśli chcesz Chce byc z moim mezem,kocham go:( i zdaje sobie z tego sprawe ze moglabym go stracic gdyby sie dowiedzial:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mów jeśli chcesz
to nie tylko stracić. zniszczyć mu życie. w moim wypadku dosłownie. kochasz go i go zdradziłaś? zastanów się nad tym, prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba 12345
Nic mu nie mów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaPqP
vodka nie dowie sie,tamten wyjechal za granice,zreszta to juz bylo dawno,3lata sie z tym mecze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem zdrada jest uzdrawiajaca dla zwiazku bo rozumiemy co mozemy stracic i bardziej sie staramy.. i teraz zalezy jakie motywy toba dzialaly, bo jezeli maz cie zaniedbywal to zdrada jest usprawiedliwiona sama w sobie, co innego jak byliscie szczesliwy, on jest idealny i zachcialo ci sie po prostu nowego ciala.. ale z tym to tez roznie. nie mow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co mowic, przecie tylko
go zmartwisz. Chcesz ulzyc sumieniu jego kosztem? Było, mineło, kaZdy w zyciu glupstwa popelnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko 3 lata temu ? to uwierz mi, nie ma co wygrzebywać brudów z przeszłości. Skoro po takim czasie zastanawiasz się czy mu powiedzieć to faktycznie Cię to musi gnębić. Niech to będzie dla Ciebie nauczka. ZDZ ma racje, zrozumiałaś przynajmniej Ci na nim zależy. Miałam to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Copacabana ---
Nie mów !! Ja zdradziłam i się przyznałam, :( :( kiedyś mąż mi wykrzyczał w awanturze: po co mi powiedziałaś ? od tego czasu mija prawie 3 lata i uwierz mi że nie jest dobrze w naszym związku, prawdopodobnie czeka mnie rozwód ( pisze prawdopodobnie bo mamy kredyt hipoteczny itd więc to nie takie hop siup ) innym razem mi powiedział: jak kiedyś będziesz miała faceta i znowu tak zrobisz to nigdy się nie przyznawaj :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaPqP
Zdesperowana,vodka wiecie co,to byl okres kiedy miedzy nami nie ukladalo sie najlepiej i rzeczywiscie czulam sie samotna.Nie chcialam o tym na poczatku pisac bo od razu by bylo,ze szukam usprawiedliwienia dla siebie,a tak nie jest.Przysiegalam na dobre i na zle i nie mialam prawa go zdradzac! Postaram sie zapomniec i nic mu nie mowic...Nie chce go ranic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz ja....
Nie warto... Sama mialam kiedys tj Ty.. meczylam sie z tym.. kazdego dnia, w kazdej minucie o tym myslalam... Chcialam mu powiedziec.. Nie zrobilam tego i z perspektywy czasu nie zaluje.. Jako "zadoscuczynienie" zerwalam z tym facetem wszelkie kontakty, zmienilam prace, nie odpisywalam na maile telefony itd. Nie powiedzialam mezowi nie dlatego ze nie mialam odwagi ale aby oszczedzic mu bolu... A tak- nie wie.. i jestesmy szczesliwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaPqP
Copacabana --- Wspolczuje,naprawde:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×