Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna mamuśka

depresja poporodowa, czy któraś z was miała?

Polecane posty

moze nie jakaś superdepresje, z której nie umiałam wyjść ale miałam 1-2 tygodniowego baby bluesa ryczałam non stop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajuli
mnie to na szczęście ominęlo, ale tekst fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
ja miałam przez 3 miesiące gdy karmiłam piersią ale gdy odstawiłam małą od piersi przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmencarmen
ja też miałam baby bluesa, po jakichś 2 tygodniach mi przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam coś dziwnego, odrzuciłam dziecko po porodzie. Nie wiem dlaczego tak się stało. Przywieźli mi ją na salę i tak leżała obok mnie, nie wzięłam jej na ręce ani nic. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Tak samo nie dawałam jej jeść, tak jakby jej nie było obok. Ocknęłam się dopiero 3 dni po jak wyszłam ze szpitala. Wtedy jej pierwszy raz jeść dałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocahontas8k
Moje dzieciątko jak się urodziło było wczesniaczkiem, a do tego złapało jeszcze jakąś infekcję, więc musiało zostać w szpitalu 2 tyg. Przez ten czas czułam się koszmarnie. Byłam cały czas smutna. Myślałam że to minie jak synuś będzie już w domu, ale jakoś mi to nie przechodziło. Jakoś dziwnie się wtedy czułam- naprawdę nie potrafię tego opisać- tak jakbym się cały czas czegoś obawiała... np, że nie dam sobie rady itp. Nie wiem... Moje zachowanie było naprawdę dziwne. Ale na szczęście wszystko po krótkim czasie minęło i teraz nie wyobrażam sobie życia bez mojego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wkrecaj sobie za wczasu, ze bedziesz miala depresje (no chyba, ze masz ku temu medyczne powody: wczesniejsza depresja, leki, depresje w rodzinie itp.) To co dziewczyny opisuja to baby blues. Normalne, hustawka hormonow, zmeczenie, nowa sytuacja. Przechodzi po kilku dniach lub tygodniach. Faktyczna depresja trwa dluzej i jest bardziej nasilona. Jesli znasz angielski, to sprawdz link: http://www.fresno.ucsf.edu/pediatrics/downloads/edinburghscale.pdf Ja mialam przez ok. 2 lata. Chodzilam do psychologa, ktory mi mowil, ze najlepszym lekarstwem jest odciazenie w opiece nad dzieckiem, i ze wyjde z depresji jak dziecko podrosnie. Zadne rewelacje, faktycznie to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×