Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nnocka

MAM 20 LAT A MAMA NIE POZWALA MI NOCOWAC U MOJEGO CHŁOPAKA

Polecane posty

............................!! - ja tam bym wolała, żeby się nie zajmowała moim brakiem życia seksualnego. Ma własne, niech się nim cieszy. A moje łóżko to moja prywatna sprawa, nie pytam co ona o tym sądzi, że sypiam w nim tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ma prawo do tego
Moja mama na przykład mi w pewnym momencie przestała zabraniać a tylko dawała sugestie i ja na prawdę liczyłam się z ich zdaniem. Ona do mnie jak do człowieka to ja do niej też, podobnie jak z ojcem. Mój mąż praktycznie do slubu w domu moich rodziców spał w innym pokoju niż ja i nawet nie musieli mi nic narzucać, a byliśmy dużo starsi. Najgorzej jest tupać nóżkami i krzyczeć jaka to ja jestem dorosła. Nie raz to widziałam, siostra mojego męża też tak robiła, w końcu rodzice powiedzieli "rób co chcesz" i powiem ci że po paru latach wróciła z płaczem do mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................!!
wlasnie to jest w tym wszyskim najgorsze;/;/ jak sie mieszka z rodzicami to oni rzadza twoim zyciem i ciagle sie do czegos wtracaja ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................!!
no tak z tym masz racje, ale postaw sie w sytuacji autorki :) ech czemu nie mozna sobie rodzicow wybierac?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie mieszkam sama, a ona i tak przyjeżdża, zagląda do szafek i sprawdza, czy nie ma w domu męskich ciuchów, wody kolońskiej, szczoteczki do zębów. I wiecznie narzeka, że ich tam nie ma. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................!!
mam pomysl :) to kup kilka meskich gadzetow i wrzuc w kilka kątow w domu to moze przestanie sie wypytywac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ma prawo do tego
Właśnie mówię że mama trochę przesadza z tym kategorycznym zabranianiem. Każdy by się zbuntował jak mu się coś rozkazuje czy zabrania. Nie dziwię się autorce. Raczej bym popracowała nad tym żeby matka jej bardziej zaufała i zaufała jej facetowi a nie robiła coś na przekór. To się nigdy dobrze nie kończy. Siostra mojego męża tak się zbuntowała że poszła do faceta mieszkać obrażona na rodziców, potem rodzicom przeszło trochę ale i tak po 4 latach wróciła z podkulonym ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................!!
przyszla bo liczyla na swojego faceta. w ogole nie pomyslala jak jej zycie bedzie wygladalo bez niego. rozstali sie i musiala wrocic do rodzicow. placi za swoje bledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama chce Cię uchronić przed pomyłką, głupotą jak zwał tak zwał ale weź jej slowa pod uwagę bo teraz Ci sie wydaje ze facet jest dla Ciebie najwazniejszy a za następne pół roku moze się okazac dupkiem który Cię wykorzystał Ufasz mu na 100%? W w ieku 20 lat nie można wiedziec czy jest sie z kimś odpowiednim Myślę że powinnas jeszcze przeczekać, poznać go lepiej i pokazać mamie ze może Ci ufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz tylko liczy się seks i kasa. Mieszkają ze sobą od razu, a potem płacz i zgrzytanie zębów bo się okazuje z eni eten facet, nie ta kobieta a dziecko w drodze I ślub na siłę a potem rozwód Trzeba sie mocno zastanowić bo trafienie na dobra i odpowiednia osobe jest bardzo trudne, to jak wygrana na loterii. Czlowiek się buntuje a potem się okazuje ze rodzice mieli rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ma prawo do tego
ja myslę że autorka się bardziej buntuje przez to że mama jej zabrania niż o sam fakt czego jej zabrania. Myslę że warto przemysleć jeszcze jedną kwestię. Jesli facet jest takim wspaniałym facetem, autorka ma co do niego jakieś zamiary poważniejsze, widać też że trochę liczy się ze zdaniem rodziców inaczej by zrobiła co chce i nie próbowała przekonywać matki. Warto pomyśleć żeby jednak rodzice się nie zniechęcili do niego, bo potem to będzie cięzko odkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" w koncu jestem juz dorosła i moge decydowac w pewnych kwestiach o swoim zyciu" Wyprowadz sie z domu, żyj na własny rachunek, ponos konsekwencje własnych decyzji. Wtedy mozesz decydowac o pewnych kwestiach , w tym o tym czy i u kogo nocujesz, co i z kim robisz. Bedziesz DOROSŁA. Teraz jestes jedynie pełnoletnia. Róznica choc mała , to jednak zasadnicza. Skoro mieszkasz z rodzicami, oni Cie wciąz utrzymują , mają prawo zabraniac Ci rzeczy , które Tobie sie nie podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie dziś tu jestem
To że jesteś pełnoletnia nie musi oznaczać, ze jesteś dorosła i dojrzała... Matka obawia się o ciebie, twoje bezpieczeństwo i (o co ty się nie za bardzo martwisz) twoją reputację. Nie każda dziewczyna chce żyć z facetem bez ślubu i nie każda matka chce, by jej córka w takim właśnie związku się znalazła. Oczywiście, jeśli chcesz umówić się na seks z facetem, to matka nie musi o tym wiedzieć. Jednak ja bym nie zachęcała cię do jawnego okłamywania matki i to nie tylko dlatego, że relacje miedzy wami mogą się bardzo zepsuć jeśli prawda niespodziewanie wyjdzie na jaw. Zauważ, że nie jesteś osobą samodzielną i niezależną. Jest jeszcze jeden aspekt - twoje bezpieczeństwo. Gdyby coś (nie daj Boże) ci się stało, matka nawet nie będzie wiedziała gdzie cię szukać... Ja sobie nie wyobrażam, żebym ja była poza domem i żeby moja rodzina nie wiedziała, gdzie się znajduję. I żeby nie było - nie jestem dzieckiem a 30-letnią mężatką. I tak jak chcę wiedzieć, gdzie jest mąż (choć do niego nie wydzwaniam i go nie sprawdzam), tak samo informuję o swoich planach męża (kiedyś rodziców). W dobie telefonów komórkowych to chyba nie problem zadzwonić czy wysłać sms - jestem u znajomych X, wrócę koło północy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×