MAM 20 LAT A MAMA NIE POZWALA MI NOCOWAC U MOJEGO CHŁOPAKA

jestem z nim poł roku, u mnie w domu był kilka razy. moich rodziców poznał. nie zeby jakies dlugie rozmowy z nimi prowadził ale wiedzą kim jest, ja tez czasami opowiadam o nim rodzica np ze znalazł prace itp. ogolnie rodzice go polubili. niedawno powiedziałam mamie ze bede w weekend u K. nocowac to kategorycznie mi zabroniła powiedziała ze w tym wieku u chłopaka nie bede nocowac. oczywiscie zasypała mnie jeszcze innymi argumentami i byłam przegrana. nie wiedziałam jak wyprowadzic kontratak i sie poddałam. i teraz pytanie do was czy sadzicie ze mama nie miała prawa mi zabronic ? w koncu jestem juz dorosła i moge decydowac w pewnych kwestiach o swoim zyciu. szanuje to ze nadal mieszkam z rodzicami i musze sie w jakichs sprawach ich słuchac no ale bez przesady. przeciez to miało byc tylko zwykle nocowanie, ona pewnie sobie myslała ze to beda jakies orgie czy cos. nie wiem juz sama czy probowac ponownie. podpowiedzcie jakich argumentow mam uzyc aby ja przekonac

juz nic sie nie odzywaj, poprostu wyjdź i jak wrocisz nawet sie nie spowiadaj co i jak, kompletna cisza na ten tematz twojej strony niech bedzie bo wdawac sie w gatki jeszce bardziej bedziecie sie nakrecac

na drugi raz pwioedz z eidziesz do kolezanki spac jesli zmusza cie ona do klamstwa, a ze smiechu umrejakby u kolezanek tez by ci zabronila spac

to sie z domu wyprowadz

Jak dla mnie musisz poroznawiac z mama.Uswiadomic jej, ze juz nie jestes mala dziewczynka i masz prawo decydowac o sobie- przeciez jakbys byla na studiach dziennych w innym miescie to nikt by nie mial kontroli nad twoim zyciem!!!uswiadom jej to. Nie jestes juz nastolatka! Nie reaguj agresja, nie kloc sie-pokaz ze jestes dojrzala mloda kobieta!

powiedziala mi ze nie chce abym robila z nim seks, poniewaz .... ech dobra powiem jak powiedziala prawie : nie mozesz bo chlopak ma czlonka ktory chcialby moze cie zgwalcic

Porozmawiajcie spokojnie i zapytaj się dlaczego ci nie pozwala. Powiedz że ufasz temu chłopakowi i nic ci się nie stanie. Umów się na jaka godzinę wrócisz. Jeżeli będą nadal nie pozwalać to po prostu wyjdź. Gdy wrócisz powiedz " ta da jestem nic mi się nie stało". Jednak są takie przypadki w których mama coś przeczuwa. Np. stanie sie coś niedobrego ( ale to tylko przykład). Możesz też spróbować namówić chłopaka do rozmowy z rodzicami. Jednak uświadom rodziców że nie jesteś już ich małą córeczką i połóż nacisk na to ze masz 20 lat i odpowiadasz za siebie.

masz dwa wyjscia. albo robic jak ty uwazasz bez zadnych klotni, nawet nic sie nie odzywając , albo sluchac sie mamy jak 14 latka, innego rozwiązania nie ma

Spokojnie spokojnie, porozmawiaj z mamą rzeczowo,ale ona się pewnie po prostu boi że zajdziesz w ciążę albo o wiele innych rzeczy. Martwi się o Ciebie więc lepiej po prostu z nią pogadaj na spokojnie.

pewnie takich, że dopóki mieszka u nich to się ma stosować do ich zasad :) autorko, wyprowadź się i dopiero wtedy będziesz dorosła

Ale też jest kwestia tego czy naprawdę mu ufasz. Zadaj sobie to pytanie a potem zdecydujesz co dalej. Mam nadzieje że pomogłam. Pozdrawiam

pisac a potem bedziesz z chlopakiem sie pieprzyc...pisze sie RODZICOM A NIE RODZICĄ tak jak kroWOM koniOM itd!

To że nie jest nastolatką od roku wow to wcale jeszcze nie znaczy, że jest dojrzałą odpowiedzialną kobietą :)

to nie były jakies super argumenty bo w sumie sama nie wiedziała tez dlaczego mi ma zabronic. po prostu powiedziała ze nie, ze mieszkam w jej domu i mam sie słuchac. wydaje mi sie ze troszeczke była w szoku

jaa pierdolee, w twoim wieku po akademikach stancjach lub na drugim koncu polski/swiata ludzie są a ty sluchassz sie mamusi ze na jedną noc nie chce cie wypusic.To sie nazywa zachuchanie dziecka ,pozniej takie sieroty aspoleczne rosną to w wieku 30 lat nie pootrafią sie wsrod ludzi odnalezc na osobnosci

Aggie:) jakas ty jestes gluupia, jakby miala zajsc wciąze to wystarczylo by 2 minuty gdziekolwiek, nie trzeba na nocke do kogos jezdzic aby seks uprawiac

śmiechu warte - ja to doskonale wiem, ale może jej mama właśnie o to się martwi ps. Ja nikogo Ciebie nie obrażam

dokładnie, wyjdź z domu i nic nie mów. wrócisz następnego dnia od chłopaka i nie tłumacz się rodzicom.. masz kurwa 20 lat a nie 15!! Twoja mama jest troszeczkę w dekiel konserwatywna i żenująca...

No na sex tez nie jestes za mloda. Moze po prostu uswiadom to mamie ale rowniez i to, ze jestes odpowiedzialna. To twoje zycie i rola rodzica juz w pewnym stopniu sie zakonczyla!!!

ufff ulzylo mi po waszych wypowiedziach hehe ja juz jak mialam 18 lat spalam poza domem. mowilam czasami gdzie jestem i ze wroce na drugi dzien, a czasami nwet tego nie mowilam. nawet jak spalam u chlopaka to dla niektorych ludzi wydawalo sie dziwne.

Autorko, ja Ci radzę jednak załatwić sprawę polubownie, owszem jest konserwatywna itp jak Ci tu ludzie piszą, ale jestes dorosła a dorośli ludzie rozmawiają. Wytłumacz mamie na spokojnie, że wszystko jest w porządku, że mu ufasz i żeby sie o nic nie martwiła. Nie traktuj tego jak pytanie "czy mogę iść" tylko jej po prostu o tym powiedz, że wychodzisz. Zrozumie to dobrze, nie zrozumie to w sumie jej problem:)

To troszę obciach mieszkać z rodzicami w wieku 20 lat . Wiesz wtedy zaczynają sie wariackie zabawy, sex i te sprawy.

a co by bylo jakbys wyjechala na studia do innego miasta i by cie nie bylo przez wiekszsc roku w domu??? twoja mama by sie chyba zaplakala lub z toba sie przeprowadzila na stancje

dobra spróbuje z nia pogadac ale nie bede juz pytała a pozwolenie tylko powiem ze ide i tyle, dzieki za odpowiedzi. a jezeli jeszcze chodzi o mame to wydaje mi sie ze poprostu boi sie ze zostanie babcia

No oczywiście, że najprawdopodobniej sie boi:) Matki mają wiele obaw, że będziesz mamą, że on Cię zostawi, że to jednak nieodpowiedni, że ma złe zamiary, że go dobrze nie znasz, że Cię skrzywdzi i tak dalej i tak dalej. Trzeba rozmawiać i wytłumaczyć, a nie trzasnąć drzwiami i pójść nawet nic nie mówiąc gdzie jak Ci tutaj radzą bo przecież 'dorosła' i 'wolno robić co chce" :)

nnocka - ja Ci zazdroszczę takiej mamy. Moja ciągle tylko pyta, kiedy pojadę do faceta na noc, kiedy mam zamiar zacząć interesować się seksem... A Ty porozmawiaj z mamą, wyjaśnij, że wiesz co to antykoncepcja i nie ma się czego obawiać.

rhovannion ile masz lat?

jestem 3 lata starsza od autorki.

ech to niezle :) w porzadku masz mame :) moja na poczatku narzekala na mnie, ze do domu nie wracam na noc. ale od czego jest mlodosc? :):)

żeby ci zwrócić uwagę, przecież jest twoją matką, mieszkasz z nią jesteś pewnie na jej utrzymaniu idąc dalej ewentualne dziecko też będzie na jej utrzymaniu skoro nie jesteś samodzielna więc się wcale nie dziwię jej podejściu. mieszkając z rodzicami musisz się liczyć z ich zasadami. Z tym kategorycznym zabranianiem to powinna trochę pomyśleć bo jednak masz te 20 lat i lepszy efekt by dała szczera rozmowa niż jakieś rozkazy.