Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spicelatte

konfrontacja czy odpuscic??

Polecane posty

Gość spicelatte

witajcie, prosze o rade. moj facet mnie zdradza, tzn urzadza sobie jakze ekscytujace schadzki z pewna panna. Kiedys mnie zdradzil i od tamtej pory bylam czujna. moje obecne podejrzenia są wątłe ale jednak wyrazne. ją znam na "czesc" widzialam ze dwa razy moze, jej płochliwe spojrzenie w moja strone, pachniała tymi samymi perfumami co kiedys wyczulam na jego ubraniu. i te smsy, do niego ktore sie jakby nagle urwaly, czy dadza sie rade jutro spotkac.jego zakupy w markecie obok jej miejsca pracy i 8 km od naszego domu .. no niewazne poprostu wiem to ! dzis nie wytrzymalam i powiedzialam mu, ze to koniec i dlaczego! a on mi wmawia, ze nic nie wiem, ze jestem chora... wiece jak to soprowadza do szalo.. i tu pytanie do Was czy pojechac jutro do tej panienki do miejsca gdzie pracuje ? i od niej wydusic ta pewnośc, ktora potyrzebuje? czy to poprostu bezcelowe i zakonczyc związek w tym stanie i zmierzyc sie samodzielnie z zarzutami, ze " mam bujna wyobraznie a on mnie przeciez kocha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i ja, on i wy
boze co za idiotka... juz pomijam fakt ze dawno powinnas go kopnac w dupe za tamta zdrade... ale teraz? wiesz ze Cię znow zrobił w chuja a mimo to chcesz to wyjasniac z tamta laska? po co? chcesz robic z siebie jeszcze wieksza idiotke? myslisz ze ona Ci powie prawde? a moze chcesz uslyszec ze ich nic nie laczylo i sobie to wymyslilas? chcesz mu po raz 2 wybaczyc? dziewczyno, ogarnij sie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
ja dowodów nie zdobyłam i do dzis nie wiem ,czy sie piep.rzyli czy nie, tez mi opowiadął ze mam urojenia i problemy psychiczne ze sobaze takie cos wymyślam, bo to tylko koleżanka itp. ale szkoda nerwów na zbieranie haków, jeśli czujesz że to prawda i jeśli go nie kochasz. dzwiniłam do tej baby i tylko sie śmiała do słuchawki, jak z wariatki. odeszłam i to była najlepsza decyzja w moim życiu, teraz jestem szczęśliwa z moją prawdziwą rodzina, oby tak dalej do końca dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyn, nie rób tego
nie jedź do niej , to sprawa między Tobą i Twoim mężem. Nie rób z siebie idiotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spicelatte
wlasnie takich słow potrzebuje, dziekuje... ale z drugiej strony, ja byłabym przerazona gdyby do mnie do pracy przyszla z pretensjami kobieta faceta , ktoremu cichaczem ciągnelabym pałe, mowiac wprost. najbardziej mnie wkur... ze mi w oczy klamie ! juz zostawiajac emocje. nie sadze by ona dała rade. chociaz moze rzeczywiscie nic mi te pogawedki z nia nie dadzą, i tylko sie bede w tym gnoju babrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty i ja, on i wy
jesli pojdziesz to tylko sie ośmieszysz. Rozmowa z nia nic Ci nie da - jesli się przyzna to i tak nic sie przeciez nie zmieni. Zdradził. Jesli Cię wysmieje - tez nic Ci to nie pomoze, wrecz przeciwnie, oboje beda robic z Ciebie idiotke. Zerwałas z nim i tego sie trzymaj. Po co znow chcesz wlazic w to gowno? wybacz ale sa faceci ktory po zdradzi do konca zycia nawet nie spojrza na inna, bo tak bardzo załują. Twoj jak widac niczego sie nie nauczył oprócz tego, ze jestes naiwna i kazda zdrade mu wybaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerloczka
jak cie to tak męcz to jedź, bo sobie nie darujesz, ja żałuję że do tamtej dzwoniłam stracilam klasę w tej rozmowie i wolałabym żeby nigdy sie nie odbyła, ale gdybym nie zadzwoniła, to pewnie bym sobie wyobrażała, że tamta bym położyła na łopatki i bym żalowała, ze nie zadzwoniłam. i tak źłe i tak niedobrze, ale wg powedzenia:lepiej żalować tego co sie zrobiło, niz żalować, że sie tego nie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spicelatte
heh, jeszcze raz dziekuje Wam za pomoc... chyba jednak sobie daruje. na razie to powinnam chyba stanac przed lusterm i słychac tego na okrągło i brac to jak nabradziej do siebie .. hy hy hy http://www.youtube.com/watch?v=UZl-kQ3JFNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×