pogadajcie o byle czym...

Albo przez flirty układane w głowie ;)

staram sie z flirtami nie narzucać , a czy układam hmmmm, no przez chwilę miałam taki niecny pomysł hahahah

na zwolnieniu- a to byle co to jakieś konkretne ? czy tak tylko byle aby ?hahaha

haha czyli jednak pomysł flirtów był, czego to człowiek nie zrobi, żeby nie zajmować się pracą ;)

no teraz to mnie faktycznie zgasiłeś, no cóż bywa :)

To był żart, ale hmm w takim razie to wszystko popsułem i niecny plan poszedł w odstawkę.

hahahaha, ostatnio jestem " mało kobieca" w toku myslenia i przed żartem trzeba się zaanonsować żeby mieć pewność , że intencje pokryły sie z odbiorem :)

flirty w głowie, raczej przeczą tezie o mniejszej kobiecości.

jestem daleka od stwierdzenia , że brak mi kobiecości, jedynie jednotorowy tok myslenia jest odrobine męski. ps. co by zaprzeczyć mimo wszystko tym wywodom swietnie daje sobie radę obsługując i kafe.. i pracując więc podzielność uwagi i wielopłaszczyznowość jak najbardziej potwierdza kobiecość:) czyżby moje flirty nie wzbudzały efektu? hahahaha

mam za sobą nie przestaną noc może w tym tkwi przyczyna nie zbudzania efektu, bo prawdę mówiąc miałem pisać, że czekam na flirt, ale widzę że już był, haha. Nieszczęsny ja nie potrafię wyłapać kobiecych zaczepek.

Sama pisałaś, że ostatnio jesteś mało kobieca i do tego było moje nawiązanie o mniejszej kobiecości.

Kafeteriusz, zostawmy może tą moją kobiecość... obawiam sie , że to nie twoje nie wyspanie powoduje brak reakcji hahahaha

Może i nie, ale teraz to już nie wiem co masz na myśli, że to nie przez nie wyspanie. Za to dobry humor trzyma nie ma co :)

nie przez niewyspanie- bo moje próby są nieudolne hahaha a chumor dobry hmmm ale mój czy twój? :)

hahaha, Ty pomyślałaś, że nie udolne bo nie chwyciły, ja ich nawet zbytnio nie widziałem bo gdyby dało radę to bym teraz wstawał. Twój dobry humor.

Może zalotnie nie odpowiadam, ale to że tu jestem też o czymś chyba świadczy.

" kafeteriusz85 Może zalotnie nie odpowiadam, ale to że tu jestem też o czymś chyba świadczy. " a powinno ? :) ps. zarumieniłam sie teraz hahahaha

haha powinno, mimo, że flirt nie został odczytany to jednak nadal tutaj pisze więc nieświadomie zadziałał.

no cóż, w takim razie może to i lepiej, ze nieświadomie hahaha mimo wszystko pozostał we mnie niedosyt z braku umiejetności kokietowania hahaha ale cóż nigdy nie było to moją mocnoa stroną ;)

Pewnie nie jest tak źle, na mnie po prostu już wiele nie działa. Może obiektywnie nie umiem ocenić, w każdym razie za próby i starania należy się :* W sumie to chyba Ciebie rozumiem, po prostu chciałabyś, żebym Ciebie porwał hahaha oczywiście tekstem.

Szczerze mówiąc nie do końca, wolę lekki dystans i usmiech, pozatym sprawia mi frajdę droczenie się z tobą i to jest miłe , za buziaka dziekuję ps. z tym niedosytem chyba przesadziłam :)

ps. więcto że mnie nie porywasz ( choc tego nie wiesz) oczywiście tekstem, jest bardzo wporzadku

To lepiej, że jest lekki dystans bo już myślałem, że przyjdzie mi walczyć z superkomputerami wymyślając porywający tekst.

zapraszam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761&start=17940

zabrzmiało jak super hero hahahahaha wolałabym bez.... pozatym dystans najprawdopodobniej jest o wile większy :)

Niestety, żeby nie obniżać lotów czy też nie robić tego w przyszłości trzeba na równi z superkomputerami być, haha. Mnie bardzo zadowala, że wcale tak nie trzeba. Z tym dystansem sama powinnaś ustalić... jeden bo wcześniej był lekki, teraz większy.

skracam hahahah jestś słodki :) ps zadziałało? hahahah:)

Zadziałało i to całkiem dobrze :) hahaha Twoja skromność uśpiła moją czujność hahaha.

cieszę sie , ze zadziałało taki był plan :) szkoda, ze tak późno :)

właśnie piję koktajl 3 kolorowy maliny jagody jogurt bleee chciało mi sie odrobiny zdrowia ... to tak na marginesie