Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anulka28...

Jak znaleźć faceta? Pomóżcie.

Polecane posty

Gość Anulka28...

Ludzie ratujcie, mam 28 lat, od 2 lat nie mam faceta, do tej pory mi to nie przeszkadzało ale własnie zdalam sobie sprawe ze "chlopa mi cza". Ale niestety zbyt rozrywkowa nie jestem, i nie poznaje wielu ludzi. Jak to zmienic? Noż nie wiem... pomóżcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka28...
A jak ja tego nie posiadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszebardzo
zaczep jakiegoś faceta na ulicy i powiedz, żę "jesteś w potrzebie" i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka28...
No na was to zawsze mozna liczyc :O kurcze, ja nie szukam ksiecia z bajki, ale normlanie mam wrazenie ze wokol same kobiety, a facetow deficyt.. przynajmniej w moim przypadku przeciez nie pojde na "dicho"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszebardzo
sama napisałaś to w taki sposób "chłopa mi cza" co się kojarzy z jednym, a na disco takich nie brakuje, ubierz się jak zdzira i idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle ta sama
jakb nie bylo, imprezy sprzyjaja poznawnaiu sie i wcale nie musisz trafic na jakiegos lewego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wierzę w poznawanie na imprezach, ale może np. na wakacjach, albo zapisać się na jakieś zajęcia.. nigdy nie wiemy, co nas spotka. I jeszcze jedno: nic na siłę. To nie jest tak, że nagle stwierdzimy, że to już czas i facet sam się pojawia znikąd. Czasem, jak nikogo nie chcemy, kręci się ich pełno... tylko nie tacy, jakich byśmy chciały, a innym razem przez 3 lata żaden się nie pojawi. Nie ma recepty. Miej oczy otwarte i żyj tak, jak lubisz... Mam tyle lat, co Ty i na razie muszę się otrząsnąć z jednego przykrego wydarzenia, żeby zacząć znów poznawać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszebardzo
bo 2-óch latach to babka wyposzczona ładnie musi być pewnie jest napalona jak byk na krowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszebardzo
po 2-óch*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszebardzo
albo ogiera, nie wiem. niech się kobitka sama wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
cza cza cza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antena 111
Podaj opis poszukamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przeciez nie pojde na "dicho"" ja poszłam wrócilam załamana ale nie dlatego ze sie zle bawilam bo bawilam sie wybornie ale dlatego ze ; a. "dobierali" sie do mnie kolesie z ktorych mi sie smiac chciało :} b. badz spotkałam ludzi których spotkac wolała bym uniknac c. widziałam na 100 milionów lat jak chodze na dzicho moze jednego ładnego faceta ale za niski i jakis taki dziwny ... ogolnie na dicho chodzi sie pobawic potanczyc a nie wyrywac towary bo tam toworów nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszebardzo
offermo 40-letni prawiczku ty to już się powienieneś w papier toaletowy owinać i w skrzyni jakiejś położyć i czekać... chyba domyślasz się na co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
towry to faceci wyrywaja na dichach :P to oni tylko i wyłacznie po to tam chodza... my chodzimy aby sie pobawic a ci aby sie gapic i podłazic i w wiekszosci smiac mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaa
JAK NIE ZNALEŹĆ faceta? chodzic co wieczór na disco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ooj, ale to nie taki temat był????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka28.....
Taa..... ech, nie wiem ale kurcze no... nie ciagnie mnie na dyskoteki :O to innego sposobu juz nie ma? na znalezienie faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka28.....
Acha, zeby nie bylo ze nei probowalam: - w knajpach podrywaja mnie faceci, ale juz na wstepie wiadomo jaki jest cel :O wiec albo trzeba szybko splawiac, albo sie powyglupiac i tyle z tego - umowilam sie chwile temu przez neta... ech, wydawalo sie ze fajny facet - no ale nie byl fajny :O no i kurcze zle mi samej.... wiem, ze nic na sile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mope9koper
A dlaczego nie byl fajny, co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka28.....
Przystojny, inteligentny, bardzo kulturalny, ale troche za bardzo szpanujący pieniedzmi i probujacy pokazac jaki to on nie jest wspaniały... po prostu totalny brak tego czegoś :) Nie mialam ochoty na 2 randke, mimo, iz z zalozenia super facet :) Czasem się wie od poczatku, ze to nie to. A swoja droga bardzo mile zaskoczenie ze takich ludzi mozna poznac przez internet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mope9koper
No oki, ale gdyby kasą nie szpanował (rozumiem, że byl bogaty?) i nie robił się na kogos lepszego, to miałabyś ochotę na coś więcej (więcej spotkań)? :-) Czy raczej skreśliłabys faceta, ponieważ nie czułaś... "tego czegoś" i mimo, że był przystojny, inteligentny i takie tam...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka28...
Bardziej to, że nie czułam "tego czegoś"... czasem sie wie od poczatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×