Gość ...nowa staraczka... Napisano Grudzień 1, 2011 wiadomo ze na necie na taakich forach jestesmy anonimowi i mozemy pisac rozne rzeczy i rozne rzeczy wymyslac... ale powiedz Talia tak szczerze co ci da pisanie takich glupot, igranie na czyichs uczuciach, przeciez te niektore dziewczyny sa tak naiwne ze naprawde ci wierza i wspolczuja... cieszy cie to ?? obys sobie niewykrakala czegos takimi glupotami... opamietaj sie dziewczyno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedlowość nas dosięgnie Napisano Grudzień 1, 2011 Nawet nie wieswz autorko jakie życie ppotrafi być sprawiedliwe... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dainty 0 Napisano Grudzień 1, 2011 Widzisz autorko...nikt ci tu nie życzył źle... Co niektóre tylko zdemaskowały twoje kłamstwa... A ty próbujwsz grać na ludzkich uczuciach bawisz się takim tematema jak poronieni... Przykre to :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Katrina07 0 Napisano Grudzień 11, 2011 Hej dziewczynki co słychać u was? Któraś zostanie w końcu mamą?:) pozdrawiam cieplutko w ten zimny dzień:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mamuńka Napisano Grudzień 11, 2011 Przykro mi, ale ja też nie wierzę Talii. Miałam już nawet napisać, że skoro tak długo się nie odzywała, to pewnie wpadnie tu poinformować że poroniła. Nie drwię z tematu, bo sama przeżyłam poronienie i wiem "z czym to się je", dlatego nie wierzę autorce. Podpuszczając że jest w ciąży w pewnym momencie zdała sobie sprawę że nie będzie mogła ciągnąć tego kłamstwa w nieskończoność, a na pewno przez 9 miesięcy, bo zwyczajnie się sypnie. Ktoś kto nie był w ciąży nie wie zwyczajnie o czym miałby pisać. No i to poronienie i zero wiedzy w tym temacie, czy była w szpitalu, czy miała łyżeczkowanie, przecież to bardzo ważne w kwestii kolejnych starań o potomstwo, bo okresy oczekiwania są wówczas różne. Nie napisała co wykazał wynik histopatologiczny, nic, po prostu nic, to dziwne, zważywszy na to, że w końcu założyła ten temat aby DZIELIĆ się przeżyciami. Czasem odnoszę wrażenie że Talia jest wymyśloną osobą, wcale nie stara się 3 lata, może w ogóle się nie stara, naigrywuje się z dziewczyn i sprawia jej frajdę jak wszystko łykają. Wiem że ciężko w to uwierzyć, ale są takie osoby, prowokatorki, czerpią z tego niezrozumiałą przeze mnie i większość przyjemność. Obym się myliła, ale śmieć wątpić w pomyłkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie wierzę Napisano Grudzień 11, 2011 Autorka zbyt lakonicznie o wszystkim pisała...Niby załozyła temat, często się w nim wypowiadała a jak w jej życiu działy się niby najwazniejsze momenty w staraniach o dziecko niewiele o nich pisała... Tylko jestem w ciąży/poroniłam. Jak niby zaszła w ciażę nie pisała jak to przyjał partner, kiedy kolejna wizyta, podczas której miałaby szanse zobaczyc serdszko...Jak "poroniła " to miała siły pisac na staraczkowym forum ale nic nie napisała o wizycie w szpitalu, łyżeczkowaniu... zaleceniacg gina - tylko,że trzeba się starać dalej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach