myslicie ze bede mogla w sklepie kosmetycznym (nie typu rossman)

wymienic na o 10 zl drozszy podklad? bo kupujac ten ekspedientka mnie nie uprzedzila ze moja twarz bedzie sie swiecila jak psu jaja. no ok moze nalozyla troche na policzek ale inaczej jak nolozy tego troszeczke, a co innego jak nolozy sie na cala twarz. wymienialyscie kiedys podklad?

mnie w rossmanie wymieniła kiedys

jest zasada, że nie wymieniają rzeczy używanych, bo potem tego nie sprzedadzą. Nie wiadomo czy użyłaś troszeczkę czy sporo, bo ubytku pewnie nie widać. A jaki to podkład? jeśli nie miał być matujący a kryjący czy z drobinkami to nic dziwnego, że się świecisz. Na mnie też tak działają wszelkie podkłady jeśli nie są matujące. Mnie nigdy napoczetego kosmetyku nikt nie chciał przyjąć.

skoro sprzedaje to powinna uprzedzic o tym. sama jestem sprzedawca, nie bron jej bo to jej psi obowiazek. kupowalam juz duzo kosmetykow i kobiety uprzedzaly jak wyglada buzia po nalozeniu danego podkladu, a ta tylko: taak, aaa, beee, nie, nie wiem.. taki kijowaty byle mieć czarny a co ty robisz jesli swieci ci sie buzia nakladasz jeszcze puder? bo ja po to kupilam podklad zeby juz nie nakladac pudru, bo po nalozeniu pudru mam plamy.

kupiłaś i jak chcesz to zjedz ten podkład. kogo to interesuje histeryczko

to może spróbuj z kremem matującym albo bazą, ta z Sorai jest całkiem fajna. A podkładu raczej Ci nie wymienią... przecież już go używałaś. Możesz pokombinować z allegro, albo oddać komuś.

a po tym podkladzie widac czy byl uzywany czy nie, bo mozna go odkrecic i zobaczyc a z zakretki wystaje patyczek, cos ala sloik.

Mojej kuzynce wymienili napoczety podklad Vichy w Superpharm,miałam ze soba buteleczke konczacego sie podklady i chciała kupic identyczny,ekspedientka podala jej ten sam numer ale kuzynce wydawał sie duzo jaśniejszy od poprzedniego ale ekspedientka jej wmówila ze widocznie źle widzi w tym sklepowym świetle a podkład jest ten sam tylko firma zmieniła opakowanie.Jednak przy normalnym świetle i po uzyciu wygladała fatalnie zupełnie nie ten odcień ,poszla do sklepu i zwrócili kase bez najmniejszego problemu.

Co ja robię? Kupuję podkłady matujące, żadne inne się nie sprawdzają. Oczywiście, że i po matującym się świece, ale używam pudru bambusowego i daje to super matowe wykończenie. Z kosmetykami jest tak, że jednej osobie się sprawdzi, a druga nie będzie zadowolona. Wszystko zależy od cery. A sprzedawczyniami nie zawsze są znające się na rzeczy osoby. Wciskają buble byle sprzedać. To jaki to podkład?

ja uzywam teraz kremu koloryzujacego zamiast fluidu i jestem b. zadowolona. Na to nakladam jeszcze puder ale nie jakas warstwe nie wiadomo jaka gruba, tylko tyle, zeby wymodelowac twarz (puder brazujacy)

puder nazywa sie PAESE

Moim zdaniem nie wymienią. Ja bym nie wymieniła. :D

podklad sorry