zdarza wam sie czasem robić głupoty z zamyślenia?

Nie wiem czy to było zamyślenie czy jakieś otępienie, rzadko mi sie to zdarza ale robie wtedy straszne głupoty np dziś nie wsiadłam do swojego autobusu, musiałam czekać na następny, czuje sie jak kretynka, moge temu jakoś zapobiegać?

Ja na ogół wsiadam do złego autobusu albo w ogóle idę na zły przystanek :o więc Twój wyczyn to pikuś :D

coraz rzadziej, kiedyś często :)

Jo zacynom w zamyśliniu jebać. Łostatnio jebłym sie w futryne

zdarza sie ostatnio chcialam noz do lodowki schowac juz ja nawet otworzylam

czasami tak

ja kiedyś wracając z imprezy po pijaku, miałem straszną ochotę na sex i z zamyślenia wyciągłem penisa, jakaś laska co siedziała koło mnie powiedziała sorry, ale jestem zajęta. naszczęście z tyłu tylko ona siedziała.

autobusem*

zdarza wam sie czasem robić głupoty z zamyślenia? u kobiet to normal

kazdemu sie cos zdarza to normalne

no troche mnie pocieszyliście ale i tak czuje sie beznadziejnie, przez takie gafy siada mi samoocena ;/

Baby nie robiom gupot z zamyślenia. BABY ROBIOM GUPOTY Z GUPOTY!!!! Zapamientnijcie se to raz-na-jutro!

zamyślonaaa1 nie ma powodów do niepokoju - wszystko jest ok

Revolver nie podśmiewaj sie, to nieprawda że wszystkim babkom sie takie coś zdarza może poprostu już taka jestem roztrzepana ;/ no trudno jakoś to przeżyje kolejny raz szkoda że nie można sie tego wyzbyć

ja dzisiaj poszłam do sklepu i wróciłam bez niczego. dopiero w domu uświadomiłam sobie, że poszłam na dół, zamyślona i wróciłam jak Bóg przykazał- nic nie kupując! wstyd :P nie raz mi się zdarzało wkładać różne rzeczy do nie tych miejsc, co trzeba, szczytem wszystkiego jest wkładanie chleba do lodówki, zamiast do chlebaka i wyrzucanie brudnej bielizny do kosza na śmieci zamiast do kosza na bieliznę :P ale takie wpadki są śmieszne. ja jak sobie czasami uświadomię, co zrobiłam to stoję i się cieszę sama z siebie :D zabawne.. :)

zamyślonaaa1 ależ...w natłoku waszych nieskończonych emocji takie zachowania są normalne...:P

Mi sie zdarza. to wynika z tego ze myslisz o czyms innym a nie o tym co masz zrobic w danej chwili. ale mozna to kontrolowac wiem bo mi sie udalo

a co mi sie zdarzylo? smieszne sytuacje np uderzylam sie nie raz w glowe jak wychodzilam z auta albo autobusu, zapominalam roznych rzeczy zabrac ze soba , szlam nie w te strone co planowalam itd ale juz nad tym lepiej panuje. poprostu ciagle mysle nad tym co robie

ja w markecie wkladam wziete z pólki rzeczy do wózków innych ludzi - bardzo czesto

no też sie staram myśleć nad tym co robie, właściwie to pierwsza taka wpadka od dłuższego czasu, być może na "otrzeźwienie"