dlaczego faceci szybko urywają ze mną kontakt!!;(:(

Cześć. Piszę bo się zastanawiam nad pewną kwestią...dlaczego faceci szybko urywają ze mną kontakt?? Zanim przejdę do sedna sprawy to muszę powiedzieć kilka słów o tym jaka jestem. Z wyglądu jestem osobą atrakcyjną (tak oceniają mnie inni) ale strasznie nieśmiałą i niepewną siebie. Jestem wesoła, mam poczucie humoru, wysokie ambicje. Ogólnie jestem lubiana wśród moich znajomych i w sumie nie tylko:) Problem jest w tym, że jestem nieśmiała co do facetów którzy mi się podobają.Nie potrafię odwzajemnić uśmiechu, flirtować, podrywać...chociaż widzę że dużo mężczyzn się mną interesuje, oglądają się za mną na ulicy to nie potrafię się z nimi w żaden sposób zapoznać. Z tego powodu rejestruje się na różnych portalach, fakt jest tam mało interesujących kandydatów ale lepiej jest mi zawierać znajomość bo nie rozmawiam z nimi twarzą w twarz. I właśnie na jednym z tych portali poznałam fajnego faceta: przystojny, dobrze zbudowany, wykształcony i przesympatyczny. Rozmawialiśmy ze sobą parę razy. On pisał do mnie śliczna, słońce itp. powiedział mi że jestem atrakcyjna i można ze mną o wszystkim pogadać. Podał mi swój nr telefonu aby się spotkać. Umówiliśmy się w środku tyg w centrum o 19. W dniu naszego spotkania o 8 rano pisał czy na pewno się nie rozmyśliłam, bo jak taka fajna dziewczyna jak ja mogła się umówić z takim pospolitym facetem jak on( widać że ma duże upowodzenie u kobiet bo jest naprawde przystojnym mężczyzną więc raczej pospolity nie jest). koło godz 13 napisał że niestety wypadła mu wazna sprawa i że musi przełożyć spotkanie. bardzo mnie przepraszał, pytał czy go za to nie skreśliłam i czy jeszcze będę chciała się z nim spotkac itd. napisałam mu że ok, trudno zdarza się każdemu i że jeszcze się zobaczymy. od tamtego momentu minęło 10 dni i się w ogóle nie odzywa, a wiem że wchodzi na internet bo widzę ikonkę online. Już nie chodzi mi o tego chłopaka tylko o to że to jest już może z 4 facet z kolei który robi dokładnie to samo, pisze zaprasza i nagle przestaje się odzywać...dlaczego?? czy coś jest ze mną nie tak? nie narzucamsię bo to nie jest w moim zwyczaju, nie jestem jakąś laleczką ani słodką idiotka...już mnie to dobija:(

Pewnie się im nie podobasz.

no to po co się w ogóle odzywają...przecież o to nie proszę!!

zrob sie na blond, bedziesz miala wieksze szanse

do czasu spotkania z Tobą , umawiają się z inną , bo ściemniają też z innymi...

fakt możliwe...

mam to samo z kobietami poznanymi w sieci.. Wszystko jest cacy, dopóki nie wychodzi temat spotkania face to face.. I jak to jest? Kompleksy? Niska samoocena? nie rozumiem tego! Wyraźnie dobrze się jej zemną pisze, a kiedy nadchodzi ten moment.. Znika!:D:D:D:D

Hmm historia jak z archiwum x :o dziwne, dziwne ..

no tak ale co ona wyskakuje z tym żeby się spotkac czy Ty?jak Ty to pewnie się boi albo dupy się jej nie chce ruszać...co innego jeśli proponuje osoba z któą piszesz i nagle jej się odechciewa... to po jakiego w o gole zaprasza i dupe zawraca....;/

to nie w tobie jest problem, tylko ci faceci po prostu na kilka frontów działają. A że przez net wszystko ujdzie, to sobie pozwalają na takie jazdy. Jeśli chcesz tak poznać kogoś, to się tym nie przejmuj ale zlewaj takich gości i czekaj na porządnego :)

hehehehehehe... długo szukał nie będę.. wczoraj dostałem propozycję wspólnej kawy. oki! jutro (czyli dziś) zaproponowałem spotkanie i... zaczęły się schody!!:D:D:D nie może, bo daleko mieszka (chociaż cały czas twierdziła, ze w moim mieście;) ), nagle wynikł temat jej córki (która niby sprawdza i kontroluje ją na każdym kroku;) ), dziwny dość jak dla mnie, ale... nieważne;) no i w końcu napisała mi.. Pa!:D:D:D:D:D:D Dzidziuś, mężatka, galerianka??;) sam nie wiem co o tym myśleć. Zresztą, już mi się nie chce myśleć w tych tematach. Ludzie to dziwni są...:)

fakt dziwni...a zwłaszcza na tych głupich portalach...jak to się mówi niech wiedzą co tracą...od dziś już tam nie wchodzę i se głowy nie zawracam...dzięki wam wszystkim za odpowiedź!!!:)

hahahahahaha! To może kawę jutro wieczorem wypijemy?;) Żarcik.. Sądząc po nicku Twoim, za stary już jestem..;) ale życzę powodzenia!:) W końcu trafisz na tego, który Cię omota! Albo Ty jego..;) Pozdrawiam..:)

czarnaaa87 a skad jestes ?

wiesz co? hahahahahaha! To może kawę jutro wieczorem wypijemy? Żarcik.. Sądząc po nicku Twoim, za stary już jestem.. ale życzę powodzenia! W końcu trafisz na tego, który Cię omota! Albo Ty jego.. Pozdrawiam.. Ty też trafisz na tą odpowiednią i życzę Ci powodzenia i mniej TAKICH panienek jak ta:P:P pozdrawiam miłego wieczoru;)

warszawa

dla mnie wieczór już się kończy..:) pora do łóżeczka, rączki na kołderkę i pospać troszkę..:) Ale kiedyś się trafi jeszcze taka Pani, co to zapomni przy mnie o wszystkim tym, co niedobre! Mam nadzieję...:D:D:D:D:D Dobrej nocy!:)

hehehehehehe...skąd wiedziałem, ze jesteś ziomalką moją?;) dobra.. idę spać już naprawdę..:)