Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rfcrfrfcfec

zakochałem się w swojej podwładnej a mam żone.Co robic

Polecane posty

Gość rfcrfrfcfec

wiem,ze pytanie brzmi absurdalnie ale zastanawiam sie czy nie zwolnic tej dziewczyny.Jestem pozadnym facetem ale nie panuje nad tym..4 miesiace temu sie ozenilem...z kobieta ktora mnie kocha...Kobieta ma dziecko ktore traktuje mnie jak ojca dobrze nam razem ale jednoczesnie zakochalem sie w dziewczynie ktora u mnie pracuje.Ja mam 38 lat a ona 25 ona oczywiscie nie wie zecos czuje do niej bo nie daje jej tego odczuc.Ona tez do mnie nie zarywa,ale wystarczy ze podejdzie o cos zapytac,ma jakis problem cos uzgadniamy to ja juz o niej mysle caly wieczór.Jest tak fajnie niesmiała taka delikatna....Nie jestem wstanie opanowac tej fascynacji...ale wiem ze nie zdradze zony bo nie naleze do tych.. Jednak nie potrafie sobie ztym poradzic...po prostu nie wiem co robic.Wiem ze nie powinnienem miec znia w ogole kontaktu,ale nie moge zmienic dzialu..dowiadywalem sie...Jedyne rozwiazanie to zwolnienie jej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26L
to ja gdzies przenieś. do innego dzialu. zwalnianie dziewczyny za to ze ci sie podoba tu kurrestwo. sorry i brak profesjonalizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poważna sprawa do zdrady jeden krok a potem można zniszczyć sobie całe życie. Zacznij unikać kontaktu z nią myśli a najlepiej ją przenieś lub zwolnij to było by najlepsze rozwiązanie jeśli kochasz swoją rodzinę. Kieruj się rozsądkiem a nie fascynacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oddziel życie zawodowe od prywatnego. Ona nie jest winna Twojej fascynacji, niczego nie zrobiła. Oprócz tego, że działa na Ciebie. Jeśli ona jest dobrym pracownikiem, to zamiast ją zwalniać - pokaż, że jesteś odpowiedzialnym facetem a nie zwierzęciem, któremu wystarczy trochę feromonów i mózg przestaje istnieć. Uważasz się za porządnego faceta, prawda? Jako porzadny facet to TY masz problem, nie ona. zwalniając ją z pracy z prywatnego powodu, robisz JEJ problem, zupełnie przez nią niezawiniony. Oprócz zwolnienia jej masz tylko jedno wyjście - adorować ją po cichu (co może dać ci energetycznego kopa do pracy na przykład), a z czasem ta fascynajcja osłabnie (czemu nalezy trochę "pomagać", czyli skupić się na żonie i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfcrfrfcfec
wiem ze to co chce zrobic to obrzydliwe ale naprawde nie mam lepszego pomysłu.Nie moge jej nigdzie przenieś na ta chwile przynajmniej.A coraz czesciej staram sie byc blizej niej,wiecej z nią rozmawiać.Mam nawet mysli zebyja gdzies zaprosic...To nie jest pozadanie seksualne obawiam sie ze cos wiecej...Dopki bedzie pracowala bedzie obecna wmoim zyciu 8h dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, a skąd
to się odkochaj , masz rodzinę i to jest najważniejsze nawet jak ją zwolnisz to myśli i tak nie będą krążyć gdzie indziej masz dwa wyjścia :romans, który może zakończyć twoje małżeństwo lub pójście po rozum do głowy życzę zdrowego rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kochasz żonę
A czy Ty kochasz swoją żonę? Bo napisałeś o niej tak, jakby Ci było z nią fajnie, ale nie jest to to czego oczekujesz. Piszesz o niej "kobieta" nie żona, że ona Cię kocha. A Ty? Może poślubiłeś ją bo wydawało Ci się, że stworzycie fajną rodzinę... Czy jesteś szczęśliwy z żoną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kochasz żonę
Jeżeli dziewczyna ma krótki staż pracy to jej nie zwalniaj bo jej "popsujesz" papiery i może mieć problem ze znalezieniem nowej pracy. Bo co nie sprawdziła się w Twojej firmie ? Nie. Takiego numeru więc nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy Ci tu pisza ze zwolnienie jej to brak profesjonalizmu blabla...Ale zapytaj sam siebie co jest ważniejsze?Rodzina którą szanujesz i mam nadzieję kochasz czy jakas obca baba?Piszesz ze jestes wierny i hcesz byc wierny - ale jestesmy tylko ludzmi i czasem mozna zbłądzić Jeśli zalezy Ci na rodzinie a zwolnienie tej dziewczyny to jedyne rozwiazanie to ja zwolnij Decyduj co wazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes pracodawca wiec mozesz cos wymyslic Np. ze nie potrzebna jest akurat teraz osoba na jej stanowisku i tyle Wystaw jej super opinie i nie bedzie problemu ze znalezieniem pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
Jakie to moralne, skrzywdzić niewinną dziewczynę, bo sie panu spodobała. Moze najpierw ją wykorzystaj, niech obciągnie, a potem jednak zwolnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty kochasz żonę
To zależy też jak długo ona pracuje. Bo jak np. rok i dłużej to nie będzie tak źle. Ale jak np. na okresie próbnym albo dopiero po - to co nagle nie potrzebują nikogo na jej stanowisku ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To nie jest pozadanie seksualne obawiam sie ze cos wiecej..." Owszem, to coś więcej. To pożądanie, któremu próbujesz przypisać wielkie znaczenie. Zakochałeś się, bo jest delkikatna i bezradna? Rycerskość i opiekuńczość jako synonim męskości? Pokażesz męskość, jeśli będziesz starał się przeczekać to zauroczenie i nie będziesz "ratował" własnego pożżadania kosztem krzywdy tej dziewczyny. Poza tym... jeśli to byłoby coś więcej, to chciałbyś dla kochanej kobiety jak najlepiej, prawda? Czy zwolnienie jej z pracy to jest jakiś specyficzn rodzaj okazywania uczucia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
nie, to znowu ty. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
a to tylko jest taki wybór? skrzywdzic zone czy dzieczynę? nie może nikogo nie skrzywdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się odkochasz a moze nie?Może przezycięzysz to zauroczenie?Kto wie Spróbuj, zobacz co będzie Ale jak zobaczysz ze nie dajesz rady to ja zwolnij i zachowaj lojalnośc wobec zony jesli nie ma innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adalis86 "No przeciez lepiej skrzydzic zone niz obca dziewczyne prawda???" Autor nie mówi, że kocha żonę, a to, co czuje do pracownicy, to podobno coś więcej niż zauroczenie. Zwolnić ukochaną aby ratować niekochaną żonę???? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można nikogo nie krzywdzic oczywiscie Ale jak to zrobić?Jesli mógłby sie zwyczajnie odkochac to zero problemu Gorzej jak nie mozna tegoz robic i wszystko bedzie szlo ku zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie troche za mało szczegółów podał Nie napisał że kocha ale tez ze nie kocha Wiec w zasadzie nie wiadomo co mu poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaustrofobiczna_jazda
Porządny człowiek nie da rady? Da. Świnia-człowiek, nie da rady więc niech zwolni. oj adalis, Ty taka moralistka,a usprawiedliwiasz zdrajce już na zapas, biedaczek nie dał rady- to jej wina- za ładna była, za bardzo w jego typie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zapominaj że porządny człowiek tez ma uczucia Mągą nim władać wichry namiętności:PA wtedy nawej najbardziej moralnemu człowiekowi może zabraknąć samokontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradzie powinno się zapobiegać na różne sposoby ponieważ chęć na to może spotkać każdego. Jeżeli tutaj innego sposobu nie będzie to jednak zwolnienie tej dziewczyny jest nieuniknione jeżeli nie chce skrzywdzić żony. Nie przesadzajmy , jak wystawi jej świetna opinię na koniec pracy i to pisemnie to sobie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×