Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobic...

co zrobić?

Polecane posty

Gość co zrobic...

Mieszkam u rodziców w domu w jednym pokoju z mężem i córką 3-letnią. W domu mieszka mój tata, mama i brat. Jesteśmy w trakcie budowy domu, ale to potrwa jeszcze conajmniej 2 lata. Mój ojciec nie pracuje, pije, awanturuje się.... W domu moich teściów mieszka szwagier z żoną i dzieckiem. Mieszkają na poddaszu. Teściowie dali by nam dwa pokoje. Nie wiem co zrobić, boję się o moje relacje z teściową i szwagierką. Boję się o relacje między dziadkami a moim dzieckiem i dzieckiem które tam mieszka. Już nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mni eta sama sytuacja
I też jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może warto spróbować - jeśli warunki mieszkaniowe mają Wam się polepszyć. Moja koleżanka była w podobnej sytuacji, ale za nim się przeprowadzili do teściów, przeprowadzili z nimi i mieszkającymi tam bratem męża i jego żoną jasne warunki : jak wygląda podział opłat, korzystanie z kuchni, sprzątanie , itp. W ich przypadku szczera rozmowa załatwiła ewentualne nieporozumienia. Mieszkają tak już rok i koleżanka chwali sobie ten układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic....
moja sytuacja była by o tyle lepsza ze kuchnię dzieliła bym tylko z teściową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I jeszcze o tyle lepsza, ze
mialabys dwa pokoje nie jeden - trzyletnie dziecko juz moze miec wlasny nie bylibyscie swiadkami pijanstwa i awantur ojca. Jak dla mnie warto podjac te decyzje, no chyba, ze twoje relacje z tamta rodzina sa gorsze niz z wlasna, bo w sumie bardziej od komfortu mieszkaniowego liczy sie komfort psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×