ślub, wesele w piątek..co wy na to?

dla mnie jakos tak dziwnie,dzien zupełnie nie kojarzacy sie ze slubem,weselem...a Wy co sadzicie?

ja też idę na ślub w piątek. prawosławni tak mają

dziwne...ale coraz częściej tak jest

Młodzi jadą po kosztach -> tańsza sala :D

Ale za to dwa dni zabawy:)

no niby tak, ale jakos tak klimat nie weselny:D

książęta żenią się w piątki- to czemu my nie możemy?

Jak ktoś nie jest katolikiem, to mu pewnie wisi, że to akurat piątek.

a w czym problem? Przecież tu nie chodzi o dzień tygodnia, tylko o uroczystość.

Ja brałam ślub w piątek, bo urząd miał wolną sobotę:) Rozpadło się:p

i bylo swietnie, dwa dni solidnego baletu, goscie zadowoleni, ze w nd jeszcze moga odpaczac. ja polecam.

Ja ostatnio grałam na weselu w piatek, jednodniowe i goscie nie byi zadowoleni ze musieli brac dzien wolny i wogole rozne glosy do nas jako do zespolu dochodzily ogolnie wesele w piatek = nie. Wogole nie bylo czuc klimatu ale mlodzi uparli sie na sale a wszystkie soboty byly juz zajete...

Mysmy brali slub w piatek rano- nie wiem co w tym dziwnego.

slub z weselem czy sam slub bo to roznica!! Jak sam slub to nic w tym dziwnego ale wesele w piatek rano to wybacz ale dziwaczne jest....