Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iget31

Dzisiaj mama mego faceta zapytala kiedy planujemy miec dzieci

Polecane posty

Gość iget31

a jaj jej grzecznie odpowiedzialam ze nie chce miec dzieci mimo ze bardzo je lubie ( mam lat 31). Glupio sie poczulam bo ona zaczela glosno to komentowac, ze glupoty opowiadam, ze to nie do pomyslenia a jej maz popatrzyl na mnie ironicznie i skomentowal ze my zycia nie znamy ( ja z moim facetem). Mimo ze sa dobrymi ludzmi to ich komentarze mnie rozwalaja.Jak im prosto i dosadnie wytlumaczyc ze dzieci miec nie bede i koniec kropka aby sie w koncu zamkneli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi ciagle pytaja,jak mowie ze za rok to larmo,bo czemu tak dlugo:P kazdy chce byc dziadkiem,wiec sie nie dziw. po prostu trzymaj sie swojego zdania i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wybór ...:) im więcej ludzi nie uświadomi sobie , że nie będzie chciało mieć dzieci , tym lepiej dla tych dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherloczka
a to małżeństwo po ślubie kościelnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iget31
wiosna 2012 mamy cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherloczka
zgadzam się z revolver, ale na pewno rodzice faceta nie bardzo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedy dziecko?
Jakby każdy musiał je mieć. Mnie po pierwszym wiecznie pytano a wręcz sugerowano że pora na następne. W końcu się wkurzyłam i powiedziałam że nie jestem kobylka do rodzenia dzieci dziecko łatwo zrobić a trudno wychować i jak tak im się chce "dzieci bawić" (oczywiście pewnie nie więcej niż godzinę) to niech je sobie zrobią albo zatrudnia się w przedszkolu. Od tego czasu już nikt o tym nie wspominał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże a ja nie teściowa
i nigdy nie trułam na takie tematy niedoszłej synowej ale....potem mi ona powiedziała że szkoda że nie gadałam o dzieciach, bo teraz ona ma zmarnowane i przeklepane, dzieci nie ma i pewnie już nie zdąży mieć, zresztą z tego powodu rozpadł jej się związek z moim synem (on bie chciał dzieci i żony) czyli i tak źle i tak niedobrze, jak teściowa gada o dzieciach to źle i jak śmie się wtrącać jak nie gada o dzieciach, to też źle bo nie zapobiegała zmarnowaniu możliwości realizacji macierzyństwa przez niedoszłą synową nie zauważającą upływu czasu, wyczerpania zegara biologicznego, i nie przewidującą tego że mimo początkowego niechcenia dzieci to potem ten brak dzieci staje się dla niej tragedią nie dogodzisz i nie przewidzisz dodam tylko że bardzo lubie tę niedoszłą synową i bardzo żałuję że nie stała się synową otoczona wianuszkiem dzieci, bo teraz jest to jej największe i nierealne marzenie A do autorki napiszę............zauważ że matka twojego XXX, którego nazywasz tylko facetem, czyli nikim,........ta matka jeśli pyta o planowanie dzieci, to znaczy że cię akceptuje nawet jeśli jesteś tylko "czymś tam nieokreślonym przy tylko facecie"....ani z ciebie żona ani narzeczona, ot ...jakaś tymczasowa "panienka" przykumplowana do TYLKO faceta I nikt ci nie każe mieć dzieci...nie każda kobieta musi mieć dzieci, i nie każdy facet musi mieć dzieci......macie prawo nie chcieć........i macie prawo jawnie i poważnie wyjaśnić swoje decyzje bliskiej rodzinie....raz na zawsze skończa się te tematy , bo wynikaja z niewyjaśnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×