życie z aseksualnym partnerem

Błąd... -.- Seks to jest dowód miłości.

A powiesz swojej kobiecie, że jakbyś miał okazję i by się nie wydało to przeleciałbyś inną kobietę będąc z nią?

polaczek Jak się ma 15 lat to może i tak.

jvhbdv,ds Ale po co? Przecież jest kobietą i tego nie ogarnie.

Tak, chyba dla ludzi z innymi poglądami na życie..

No to nieźle, bo dla kobiet seks to właśnie dowód miłości , inaczej po co w ogóle by to robiły? Do Johna- ja tez się masturbuje jakbyś nie wiedział i w czasie masturbacji przypominam sobie to co robiłam z facetem. Dla mnie masturbacja to nie sranie w kiblu, daję mi dużą przyjemność, orgazm też jest silny, nawet lepszy niż z facetem, bo mnie nic nie rozprasza i najważniejsze nie trzeba udawać niczego. Gdybym miała taką przyjemność z masturbacji marząc i napalając się na fiuta innego faceta, myslę, że nie byłoby to fair.

Rusłan ale może ona ma prawo wiedzieć,że jest z potencjalnym zdrajcą i ma prawo wyboru czy tego chcę, bo może gdzieś tam jest facet, który by jej nie zdradzał, a Ty jej blokujesz miejsce. kapujesz? ona ma prawo wybrać czy to dla niej ok, czy woli być sama, lub z innym.

Am widzisz. Sama przyznajesz że jak sobie robisz dobrze to facet ci nie przeszkadza. Czyli jesteś hipokrytką mówiąc że seks to dowód miłości. A seks jest dowodem pożądania, a to coś innego niż miłość. Macie pieniacze temat w sam raz dla was. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4987727

Ty ciągle nie potrafisz pojąć - facet i jego mózg to nie kobieta i jej mózg - Ty myślisz że facet ma tak samo jak Ty i skoro robi coś czego Ty nie robisz to myśli tak samo jak Ty gdybyś to robiła!!!!! Przeczytaj najpierw "Płeć mózgu" a potem wróć do rozmowy bo to nie ma sensu, ja mam już dosyć

"ona ma prawo wybrać " Ma prawo i wybrała. Doskonale wie że każdy może zdradzić. Ona też może. I co z tego?

"A seks jest dowodem pożądania, a to coś innego niż miłość." Zacznijmy od tego jak kto rozumie pożądanie...

"Doskonale wie że każdy może zdradzić. Ona też może. I co z tego?" To z tego że mąż widząc swoją kobietę codziennie wieczorami w łózko leżącą jak kłoda i zapatrzoną w siebie egoistkę. To znaczy... hmm.. nie miejącą zainteresowania w mężu..

Jak żeś się z taką związał to tak masz.

No to mnie oświeć jak inaczej można zrozumieć pożądanie?

dobra, ja spadam a Wy dyskutujcie... ;) trzym sie Rusłan ;)

Cześć John :D

Ze mną się nie żegnasz John? świnia z Ciebie

No to nie przeszkadza Ci Rusłan fakt, że Twoja kobieta pewnie wali Cie po rogach z innymi facetami?

Nie wali mnie po rogach. Za dobry jestem. Z resztą- czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

jvhbdv,ds - z Tobą już się pożegnałem, uważam dyskusję za skończoną - musisz wyleczyć swoje fobie, dokształcić się w zakresie róznic psychiki męskiej i damskiej i wtedy będizemy rozmawiać

No ale jak robię sobie dobrze to nie napalam się na fiuty obcych facetó, tylko myslę o tym jak było mi ze swoim!!!

Dobra John, taka z Tobą rozmowa, że nawet nie skończysz normalnie. A co do Rusłana, zajebisty koleś można mu rogi przyprawiać z facetami, a on nic. To juz sie nie dziwie, ze Twoja laska nie ma nic do Twoich lasek z porno, sama pewnie nieźle się zabawia z kolegami. Czego oczy nie widzą... po prostu macie układ,że sobie o tym nie mówicie, to ona ma tez w dupie to co Ty robisz, bo sama nie musi być fair

Ale oracie banie... -.-

Zabawna dziecko jesteś... Pierdolisz tyle o tym że partnerzy tylko o sobie mają myśleć itp, a myślisz że każdy dupę nadstawia jak tylko inni nie patrzą... W jakim ty świecie żyjesz? Dla otoczenia nie jesteś niebezpieczna?

"No ale jak robię sobie dobrze to nie napalam się na fiuty obcych facetó," Tia... Jeszcze powiedz twojemu że twoja ręka jest lepsza od niego, a on ci tylko przeszkadza i musisz udawać że ci dobrze. Na pewno będzie zachwycony.

"po prostu macie układ,że sobie o tym nie mówicie" Nawet jakby tak było to co z tego? Jest nam ze sobą dobrze, a z kim seks uprawiamy i jaki to nie twoja sprawa.

Co się wkurzasz, przecież sam napisałes ,że nie miałbyś nic przeciwko jakby Twoja kobieta przespała się z innym, to po co się teraz wkurzasz? A co do masturbacji, to jestem przekonana,że każdej kobiecie może nie jest lepiej jak się masturbuje, ale ma lepszy orgazm, bo robi to sama i wie co i jak. Ale to nie nzaczy,że nie napala się wtedy na swojego faceta

przeciez Ty sam napisałeś, że też bys się przespał z inną, i że nie miałbyś nic przeciwko jakby Twoja przespała się z innym, więc co się denerwujesz.

Napisałem że każdy może. Nie piszę ci że nadstawiasz każdemu dupę. Nadstawiasz? Móc coś zrobić nie znaczy to robić. Ale to chyba za wiele na twój rozum...

Ja tez nie twierdzę, że Twoja nie nadstawia, ale sam napisałeś, że by Ci to nie przeszkadzało, bo czego oczy nie widzą, tego sercu nie zal. Przeciez to Twoje słowa. Napisałes, że Ty bys to zrobił i nie widzisz nic złego w tym gdyby Twoja tak zrobiła, bo oddzielasz seks od miłości.