życie z aseksualnym partnerem

Ja doskonale wiem o tym że marzy. Na szczęście marzenia nie są karalne.

Lubię owocne dyskusje :D Czasem nawet pomarańczowy gimnazjalista nie przeszkadza mi.

a ja pół życia marzę o scenie rodem z romatycznej komedii i słowach " kocham cię taką jaką jesteś" a nie, że " cycki małe, tyłek duży ...." :)

Masz faceta pipę. Podeślij go to go nauczę :P

no i narobiłem. ostatnio czytałem ze kobiety odbierają wszystko podkorowo. czyli jak właśnie mówicie o jakiejś tam kobiecie ale ona jest gruba albo ale ona ma duze cycki albo jak powiecie ale ona ma ładną sukienkę to kobieta odbierze to jako: moj facet mysli ze ja jestem gruba, mój facet mysli ze ja mam małe cycki, mój facet chce zebym ja nosiła sukienki. Bezpośrednie przekazy niedocierają. Albojak rozmawiasz z kobietą i powiesz jej ze jej kolezanka zrobiła sobie włosy to ona zacznie sobie wyobrazać ze ty mówisz o jej włosach i po chwili zacznie przyglądać sie w lusterku czy czasem z jej włosami jest wszystko ok. A z moją kobietą się cos ruszyło. Mieliśmy wczoraj bardzo długą i powazną rozmowe, i zdeklarowała się ze pojdzie zbadać hormony, a jak nic tu nie znajdą to do seksuologa. Generalnie podziwiam ludzi co wytrzymali 12 lat w takim stanie bo jajestem juz na granicy a to dopiero1,5 roku.

he he, nie zrobię tego Tobie! załamałbyś się i zwątpił w męski ród :D

Ja byłem na granicy po może pół roku... Na szczęście w końcu się dogadaliśmy :D

cybxgj Dałbym radę :D

dalej...:)

ehh ja mam podobny problem ze swoim facetem, odkad zamieszkalismy razem to mamy seks raz na miesiąc lub rzadziej.... tlumaczy sie ze to wina pracy, problemow, stresu. a ja juz nie wytrzymuje:(

"... idealna kobieta powinna być dziennikarką. Dziennikarki są przebojowe, otwarte na nowe doświadczenia, nie zapieprzają od rana do wieczora, mają dużo znajomych i wszyscy źli się ich boją. Z własnego doświadczenia wiem też, że są dobre w łóżku." No dobra, może w stosunku do kobiet aż tak bardzo się nie pomyliłem, ale broń was panie borze, byście wlazły do łóżka dziennikarzowi. Wiem, że tym samym zamykam sobie drogę do waszych serc (czyt: szparek), ale prawda jest taka, że mężczyźni pracujący w mediach są w łóżku jeszcze gorsi niż wasze wibratory.

Kwestia chyba trafienia w problem. Ja nie odkryłam póki co w czym tkwi sedno naszych problemów ale cały czas mam nadzieję. hhhhhhhhhhhh,,,,mh Tobie gratuluję. Pierwszy krok ale za to jaki ważny. Sama chęć to już coś.

Skąd wiesz to o dziennikarzach?

to jest hardcore : Ekstremalnie piękna babeczka rzuciła studia i postanowiła zostać bogata. Dość szybko znalazła sobie bogatego i napalonego siedemdziesięciopięcioletniego staruszka, planując zerżnąć go na śmierć zaraz podczas nocy poślubnej. Uroczystości ślubne i bankiet poszły doskonale, pomimo półwiecznej różnicy wieku. Podczas pierwszej nocy miesiąca miodowego rozebrała się i czekała rozkosznie w łóżku aż małżonek wyjdzie z łazienki. Kiedy się pojawił, nie miał na sobie nic za wyjątkiem kondoma skrywającego 30 centymetrowa erekcje. Niósł ze sobą zatyczki do uszu a na nosie miał klamrę do bielizny. Przestraszona ze coś jest nie tak, zapytała: - A to po co ci te gadżety?! Na to dziadek odpowiedział: - Sa dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!

HE he he he he :-)

Dobre :D

Ponawiam zapytanie. Skąd wiesz to o dziennikarzach? Czy ty czasem sam nim nie jesteś? Wnioskuje tak z kontekstu.

Nie mogę obwieszczać światu kim jestem i co robię .

No to już wszystko wiem!

Moderator? admin? :D

u nas dodatkowo dochodzi taki problem ze ona jest osobą bardzo zamkniętą w sobie , boi sie otworzyc, wszystkie problemy gryzie w sobie. W momencie kiedy ja próbuje coś zainicjować, to ona nie umie rozmawiac, i nie odzywa sie, wychodzi do innego spokoju, i mysli ze temat sam sie rozwiąrze. A na drugi dzien jakgdyby nigdy nic, normalnie rozmawia na inne tematy. Wtedy sa kłutnie i słysze od niej o co mi chodzi. Ale ja nie poddawałem się, chodziłem za nią , nie pozwalałem uciekać, ona wtedy w potrzasku twierdziła ze zaczyna boleć ja głowa. Smiesznie to wygląda po czasie, ale brnę do przodu. postawiłem sprawę jasno, stwierdziłem ze nie da sie tak zyc, bo moze sie juz jej nie podobam, moze ona mnie nie kocha, moze poprostu nie pasujemy do siebie, postawiłem wszystko na jednej szali albo razem albo osobno. Ale nie ze w kłutni sie rozejdziemy, tylko poprostu, powód brak seksu, i albo zechce cos z tym zrobić albo finito. No w sumie nie miała juz drogi ucieczki. moze dlatego ze wyglądało to bardzo powaznie się zdecydowała. Ja myślę ze ludzie którzy tak robią unikają seksu potrafią wyczuć, gdzie jest ta granica kiedy się to wszystko moze skonczyc. Uwazam ze to doskonali manipulatorzy. I nie rozumiem takich sformułowań ze seks tylko wtedy jak facet bedzie sie starał, seks nie moze być elementem nagrody albo kary. ...

" I nie rozumiem takich sformułowań ze seks tylko wtedy jak facet bedzie sie starał, seks nie moze być elementem nagrody albo kary. ..." Typowe dla kobiet. Facet ma się starać, a ona łaskawie przychyli się do tego, albo i nie...

hhhhhhhhhhhh,,,,mh To tak jak w moim związku. Ale ja nie dałam rady namówić mojego męża na seksuologa i poradnie specjalistyczną. Jednak widzę że jak człowiek jest wytrwały to można do czegoś dojść. Może ja jestem za mało upierdliwa. Może jak bym też tak łaziła za tym moim to może po jakiejś 100 awarii trochę by zmiekł?

Wkleję wam małą odpowiedź na oglądanie filmów pornograficznych lub tak zwanych erotyków . "teraz każdy może nakręcić porno w domku i opublikować w sieci swoje dzieło na redtube, xtube, xhamster czy devilsfilm. profesjonalne firmy z branży porno są załamane bo nikt nie chce ich kupować ani oglądać. dewaluacja tego co uznawane było za zboczone, hardcore czy jak tam kto woli jest porównywalna do rozwoju elektroniki takiej jak aparaty cyfrowe czy komputery. Teraz hardcore to ekstremalny fisting, maratony seksu oczywiście creampie i jakieś wariactwa z pisingiem czy ewentualnie scatem. te pierdoły opisane tu można podać jako delikatny erotyk na tv polonia po 23. "

wkoncu przez tyle miliardów lat kobiety osiągały sukcesy za pomocą dupy ze teraz długo o tym nie zapomną. Jeśli facet robi wszystko co ona chce stara, sie robi pranie, zakupy, itd itp to po co ona ma mu dupe dawac jesli on to wszystko robi....

hehe dziś jestem mądry a wczoraj płakałem :)

"to po co ona ma mu d**e dawac jesli on to wszystko robi...." Przestać to wszystko robić to sobie łaskawie przypomni po co :D

Aj aj aj. Panowie zapominacie o jednym że wśród was też są psychiczni impotenci. Ja mogę powiedzieć to samo że skoro facet przez miliony lat brał kiedy chciał, jak chciał i co chciał to teraz myśli ze kobieta będzie zanim jak suka biegała i prosiła łaskawie o chwilę zainteresowania. Takie chwyty są po niżej pasa. Ja się dobrze rozejrzycie po kafeterii to zauważycie że problem w równej mierze dotyka i kobiety i facetów.

Tak wiem- popadamy w skrajności

nie nie nie. nie mozna traktowac seksu ze facet che to bierze a kobieta daje jak cos chce. seks to coś innego, coś co spaja i jest dla ludzi i dla kobiet i dla facetów dla przyjemności, rozładowania napiecia, i stresów, dla okazania sobie miłości. Jak słysze ze mi się nie chce bo on nie ma podejscia to mi się nóż w kieszeni otwiera. A kiedy mi sie zachce jak zacznie chodzić jak w zegarku? nic innego jak manipulowanie seksem dla własnych korzysci, pokazania kto tu rzadzi. Sory ale związek dwojga to nie walka miedzy dwojgiem o wpływy i kto kogo słucha a współpraca.