Pytanie na temat samooceny, jak to widzicie?

chodzi mi o sprzątanie prywatnych mieszkań.

ty chyba jestes jakas niepowazna, poczytaj sobie pierwszy lepszy portal z pracą... nawet do sprzatania wymagają doswiadczenia :O ciebie wzieli bo bylas studentka, a jak ktos po studiach to juz nie tak latwo.

jak zawsze bedziecie na nie to nic nie zmienicie. sprzątanie za ciężkie, konkurencja.... jak wyobrażacie sobie dalsze życie? musicie się zmobilizować do działania, bo inaczej to nie wiem co z wami będzie.

spoko nie martw sie zawsze możemy dawac korepetycje, damy sobie rade

jest ogłoszenie, że potrzebują sprzątaczki do sprzątania mieszkania/ domu, wymagane doświadczenie, idziesz i mówisz na rozmowie, że je masz, a co nie umiesz sprzątać? no kurwa ręce opadają na waszą bierność i pasożytnictwo. ale jak chcecie i tak chyba dostatecznie podle się z tym czujecie, że jesteście do bani i nic nie potraficie

no spoko skoro dajesz korepetycje, trzeba było tak od razu:) jeśli idzie z tego wyżyć to ok:P

ale emerytury ani ubezpieczenia mi to nie da..

no wiem, ale lepsze to niż nic. czyli teraz jesteś bez ubezpieczenia?