Witam, mam 31lat i mam 5 synów, chcialabym postarac sie o jeszcze jedno,

I jaki finał ma ta historia?

Jesli to nie jest zmyslony temat to szczerze zazdroszcze 5 zdrowych dzieci. Plec nie ma znaczenia naprawde. Mozesz miec za kilkanascie lat wnuczki dziewczynki. Nie widze problemu. Synowie tez moga byc fajni i dobrze sie dogadywac z mama, spedzac z nia czas, jezdzic razem na zakupy, gotowac z nia, pogadac i posmiac sie razem, jak sie ich odpowiednio wychowa. Przeciez nie kazdy chlopak to oschly buc.

Mnie to naprawdę ciekawi z tą płcią. U mnie nie wychodziło przed owulacją nic. Zadnej ciąży.Musiałam się zbliżyć do i mam 2 synów. Ile w tym prawdy z tymi plemnikami to nie wiem. W każdym razie trzeci raz już nie będę ryzykować bo może być znowu chłopak, 4 chłopów w domu mieć,nie dziękuję to nie dla mnie. Już teraz mi smutno że ja taka sama w tym wszystkim z tymi chłopami.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Mnie to naprawdę ciekawi z tą płcią. U mnie nie wychodziło przed owulacją nic. Zadnej ciąży.Musiałam się zbliżyć do i mam 2 synów. Ile w tym prawdy z tymi plemnikami to nie wiem. W każdym razie trzeci raz już nie będę ryzykować bo może być znowu chłopak, 4 chłopów w domu mieć,nie dziękuję to nie dla mnie. Już teraz mi smutno że ja taka sama w tym wszystkim z tymi chłopami.

Widocznie twój chłop ma prawie same męskie plemniki. Z tą płcią to jest tak. Żeńskie są wolniejsze, ale bardziej wytrzymałe, natomiast męskie są szybsze, ale też szybciej giną. Dlatego przed owulacją jest większa szansa na dziewczynkę, bo żeńskie dożyją owulacji. 

Dobrze wychowaj swoich chłopców, a może ci się też super synowa trafi. To wcale nie jest tak, że synowa be, teściowa fe. Od  ludzi zalezy. Mnie moja teściowa naprawdę kocha

Najwidoczniej maz ma slabe plemniki. U mnie byla tak sytuacja, a wiem bo maz robil badanie nasienia bo akurat bylo w pewnej klinice za darmo (Wrocław). Wyniki wyszly fatalne, ciazy przed owulacja nie bylo zadnej wiec zblizylismy sie do owu i zaciazylam momentalnie, mimo tych nawet slabych wynikow nasienia. Mamy synka, wspaniałego i najukochańszego :) pdoobno jak jest slaba sperma, to zaleca sie starania na chlopca. plemniki pewnie krotko zyja wiec zenskie nie dotrwaja do owulacji.

Mając 3 synów zdecydowaliśmy się w 9 dc i jest córeczka.Zachęcona tym że taka śliczna,kochana dziewczynka postanowiłam spróbować po raz kolejny po czterech latach. Zaczęłam monitorować owulację, seks w 9 dniu cyklu a potem stop i ...jest synek ,obecnie ma prawie 11 miesięcy,więcej już nie próbujemy-no chyba że nieplanowana ciąża będzie. 

Czyli jednak bzdura z tymi plemnikami. No tak mi powiedział ginekolog że bzdura. Chyba to jednak zależy od faceta jakich ma więcej plemników. No mój niestety miał więcej męskich. No synów mam niezłych ale jednak tej córeczki brakuje,prawie każda mama chciała by mieć choć jedną.

Najpierw to powinnaś się postarać aby twoi synowie mieli każy swoj pokój a nie 7 osob mieszkać w 3 pokojach...

My mając jednego syna próbowaliśmy też na córeczkę 3 dni przed owulacja i niestety 5 miesięcy bezskutecznie, dopiero co 2 dzień w dni płodne i od razu ciąża będzie drugi chłopiec, wydaje mi się że mój mąż chyba ma tylko męskie,już z tym się pogodziłam ale nie mówię że nie spróbujemy po raz trzeci, zobaczymy bo mam już 30 lat i jestem jeszcze w ciąży wiec nie wiem czy jest sens tak za wszelką cenę. 

U mnie było tak samo 3 dni przed owulacją i nic . Też zbliżyłam się do owulacji bo ile można się starać. No i chłopak. Ja nie wiem jak niektórym udają się te dziewczynki. Jeżeli ta teoria jest prawdziwą to jak dla mnie dużo łatwiej zrobić chłopaka.

Ej, wy tak serio?

Naprawde, zycze wam dojrzalosci, bo nie potraficie nawet docenic tego co macie. Wielu ludzi nie moze miec w ogole zadnych, albo ma dzieci chore, albo tylko jedno i nie moze wiecej, a wy jak rozkapryszone dziewczynki majac juz po kilkoro zdrowych dzieci narzekacie na plec? Sorry, ale jak bym miala 5 czy nawet 3 samych synow, albo samych corek to bym chyba do Czestochowy na kolanach szla Bogu dziekowac za to, ze w ogole ich/je mam. Strasznie dziecinne jestescie. Dzieko to nie zabawka, zeby sobie wybierac plec, kolor i ksztalt.

Poza tym moze sie tak zdarzyc, ze np. bedzie sie mialo same wnuczki (dziewczynki).

Wiecej pokory ludzie.

No bez przesady ile może być tego nieszczęścia. Jak dla mnie trzeba chcieć więcej niż tylko cieszyć się z tego co ma. Ale każdy ma swoje podejśie. Poza tym nie wierzę że matka 5 synów dobrze się czuję w domu. Raczej to takie oszukiwanie samej siebie że jest ok.

No wlasnie duzo jest nieszczescia, tylko jesli nikogo w twoim otoczeniu nic zlego jeszcze nie spotkalo to tylko dlatego zyjesz w bance mydlanej i przywiazujesz uwage do pierdół. Kazdego z nas w zyciu cos zlego spotyka na roznych etapach. Kazdy z nas albo przez cos juz przeszedl, albo przechodzi wlasnie teraz, albo wszystko dopiero przed nim. Po doswiadczeniach nabiera sie dystansu i pokory. Dziecko to jest czlowiek, ktory czuje i mysli. To nie jest plastikowa lalka, ani kaprys matki. Chciec wiecej to mozna od pracy, lokalu mieszkalnego i rzeczy materialnych, a nie od drugiego czlowieka ktorego powoluje sie do zycia bez jego woli i jeszcze stawia wymagania co do cech. Dorosnij!

50 minut temu, Gość Gosc napisał:

No wlasnie duzo jest nieszczescia, tylko jesli nikogo w twoim otoczeniu nic zlego jeszcze nie spotkalo to tylko dlatego zyjesz w bance mydlanej i przywiazujesz uwage do pierdół. Kazdego z nas w zyciu cos zlego spotyka na roznych etapach. Kazdy z nas albo przez cos juz przeszedl, albo przechodzi wlasnie teraz, albo wszystko dopiero przed nim. Po doswiadczeniach nabiera sie dystansu i pokory. Dziecko to jest czlowiek, ktory czuje i mysli. To nie jest plastikowa lalka, ani kaprys matki. Chciec wiecej to mozna od pracy, lokalu mieszkalnego i rzeczy materialnych, a nie od drugiego czlowieka ktorego powoluje sie do zycia bez jego woli i jeszcze stawia wymagania co do cech. Dorosnij!

Nie przesadzaj .Co jest złego w tym że ktoś się stara o dziewczynkę lub o chłopca?taki wywód dałaś jakby co najmniej miało się oddać do domu dziecka dzieci tej samej płci .

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

No wlasnie duzo jest nieszczescia, tylko jesli nikogo w twoim otoczeniu nic zlego jeszcze nie spotkalo to tylko dlatego zyjesz w bance mydlanej i przywiazujesz uwage do pierdół. Kazdego z nas w zyciu cos zlego spotyka na roznych etapach. Kazdy z nas albo przez cos juz przeszedl, albo przechodzi wlasnie teraz, albo wszystko dopiero przed nim. Po doswiadczeniach nabiera sie dystansu i pokory. Dziecko to jest czlowiek, ktory czuje i mysli. To nie jest plastikowa lalka, ani kaprys matki. Chciec wiecej to mozna od pracy, lokalu mieszkalnego i rzeczy materialnych, a nie od drugiego czlowieka ktorego powoluje sie do zycia bez jego woli i jeszcze stawia wymagania co do cech. Dorosnij!

Ale gadasz głupoty. Co najmniej jakby się źle traktowało te dzieci które się ma. Matka też ma prawo myśleć o sobie i swoich potrzebach. Nie rozumiem co w tym złego że ktoś chciałby dziecko określonej płci. Każdy ma prawo marzyć. A dla Twojej wiadomości jestem po ogromnych przejściach i może dlatego właśnie chciałabym więcej od życia niż dostałam.

ja pieprzę ale sie rozmnażają, ale babska nie do za...ia przez chłopów, no kuźwa one nadają się tylko na budowę pustaki nosić, silne kuźwa jak ruski czołg, nie do za...ia