Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przestraszona_128

czarna postać

Polecane posty

Gość przestraszona_128

Witam. Pewnego razu obudziłam się w środku nocy, aby poprawić sobie poduszkę. Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam wysoką, sięgającą prawie po sufit, czarną postać stojącą obok mojego łóżka, która na mnie patrzyła. Z jej postury ciała wynikało, że jest to mężczyzna. Przerażona zamknęłam oczy i modliłam się dopóki nie zasnęłam. Przez jakiś czas był spokój. Dziś w nocy sytuacja powtórzyła się. Przebudziłam się i zobaczyłam tą samą postać, choć jej "głowa" była jakby kwadratowa, lecz tym razem stała przy wejściu do mojego pokoju. Serce biło mi jak szalone. Co to może być i z czego to wynika? Może to wytwór mojej wyobraźni? Proszę o odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona94
i tak masz szczescie, bo moja ciocia miala taki przypadek, ze czarna postac duila ja w nocy. Może zawieruszyl sie u Ciebie jakis zly duszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
To mogłabyć twoja wyobraźnia, chociaż jeytem pewna że istniejenświat którego nie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona_128
co mogę zrobić żeby to się już więcej nie powtórzyło? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostateczny koniec świata
ale robiłaś wcześniej coś związanego z magią, byłas u wróżki lub czytałaś o magii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26!
Następnym razem zagadaj, spytaj się czego chce do kurwy nędzy i powiedz, że sobie nie życzysz podglądania podczas snu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to co masz zrobić? iść do spowiedzi, przyjąć Komunie Świętą, więcej się modlić. Jeżeli sytuacja się powtórzy udaj się do Proboszcza i poproś o kontakt z egzorcystą. Należy wyświęcić mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edede
Idz do egzorcysty , to znaczy do jakiegokolwiek księdza i powiedz że masz problem i chcesz do egzorcysty , albo wejdź nz stronę www.antylicho.pl Naprawdę zrób z tym coś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona_128
Byłam u spowiedzi w piątek, później zostałam na mszę, przyjęłam komunię i dziś to samo. Nie była nigdy u wróżki, o magii też nie czytam, jedynie czasem horoskopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuyugu
takie halucynacje się zdarzają kiedy jesteś pomiędzy fazą snu i przebudzeniem. to normalne i czasem występuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Obok łózka miałaś mieć wodę święconą i ze słowami ODEJDŻ SZATANIE pokropić BESTIĘ wodą święconą. Wtedy by sie przynajmniej cofnął. Ale z wiarą to musisz uczynić bo może na Ciebie naskoczyć i zacząć Ciebie dusić. Nic Ci sie nie stanie jesli przed snem przeżegnasz się przynajmniej z wiarą o egzorcyzmie do Maryji nie wspomnę. A rano też PRZYNAJMNIEJ krzyż święty z wiarą i jest OK. I wtedy nawet jak coś takiego w nocy - pokropisz wodą święconą - spada i tyle. Od razu. A tak? Może Cię nawet dusić - rodzaj zmory, ale jak się tu wyspać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Słuchaj napisz jak sie modliłaś. Jeśli ZDROWAŚ MARIO i nie poszedł to cięzko z Tobą i tyle. Napisz co sie modliłaś, że przylazł jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest normalne zjawisko, po prostu osiągnęłaś taki stan między snem a rzeczywistością. Jeśli mózg za długo nie otrzymuje żadnych bodźców dźwiękowych i wzrokowych to sam je wytwarza - stąd się biorą halucynacje. Dlatego śnimy, a jeśli Ty się fizycznie wybudziłaś aby poprawić poduszkę to psychicznie jeszcze ''spałaś'' i śniłaś. Proste i się niczym nie przejmuj a wiarę w duszki pozostaw głupolom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
NIESTETY - ja mam racje :( Tylko tyle da się zrobić i koniec. A jeśli postać dusi? Zależy jak dusi i tyle. Jeśli fizycznie łapie za gardło to zostaje św. Faustyna Kowalska i modlitwa do niej. A jeśli coś innego to np. święta Rita (przypadki beznadziejne), a także np. św. ojciec Pio - może by działało? Anioł Stróż - słabo i tyle. Ale św. Faustyna Kowalska powinna działaś nieżle i BOŻE ULITUJ SIE NADE MNĄ i tyle. I św. Franciszek też powinien podziałaś i WTEDY popuści i pójdzie a tak? I co? I np. codziennie modlitwa do św. Franciszka i ...działa. A tak? Co tu robić? Albo woda święcona i spadaj świnio chora na łeb. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Swięta Faustyna Kowalska na pewno zadziała. Mnie ratowała nawet we śnie. Jest to bardzo silna święta - miała wiele objawień - pod tym kątem czyta sie jej Dzienniczek - ile ona widziała zjaw, gdzie była. Następnie idzie się do spowiedzi i komuni. I tyle. A jeszcze lepiej modli się wcześniej egzorcyzmy. I tyle. I cały czas, żeby się nawrócić skutecznie. I żeby ta postać nie przyłaziła. A nawet jeśli przyjdzie to WTEDY w takim razie woda święcona i krzyż. A może jeszcze trzeba pomyśleć jak się jej pozbyć. A nad swoim życiem na pewno. Ta postać może się wrócić i wyrządzić Ci krzywdę. Na przykład -dusić. Możesz OSZALEĆ ze strachu. Są takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Oczywiście zanim widziała Pana Jezusa duzo cierpiała. No własnie... nie wiemy ile w tym jest prawdy. Na pewno widziała biczowanie Jego wiec Szatan nie miał dla niej litości. Widzieć TAKIE COŚ. I tyle. I dalej też byle co widziała i się na nią zawziął. Do końca życia nie było jej lekko, ale przynajmniej wiedziała, że to co robi ma sens. Mogło mieć np. większy sens gdyby otaczali ją inni ludzi, a tak tyle ile. Np. którzy dobrze życzyliby jeśli nie jej to kościołowi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona_128
Na całe szczęście nic mnie nie dusiło. Nie, ta postać nie miała kapelusza, chyba. Nie pamiętam dokładnie, jeśli już to jakiś kaptur większy. Możliwe, że to te stany halucynacyjne, oby tak było :) wiem też, że dużo zależy od tego o czym się myśli, co się ogląda czy też czyta. może natknęłam się na coś co mi utkwiło w pamięci i wywołało właśnie taką halucynację. Wolę jednak dmuchać na zimne i zaraz lecę do kościoła na różaniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyx2
a może po prostu oświec światło jak cos zobaczysz? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owco, przestan prosze... To jest duch. Dusza. Czarny - niestety zly. Na ogol nie maja mocy, by wyrzadzic Ci krzywde. Najlepiej znalezc osobe, ktora podejmie sie mozliwosci odprowadzenia duszy tam gdzie jej miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli byl tak duzy, to mozliwe tez, ze to demon. Choc moj znajomy mowi, ze demony rzadko sie pojawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyx2
Ej sorry, ale czy to nie byli dementorzy?:D Pewnie ktos uciekł z Azkabanu:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyx2
To był ciekawy temat i wygasł:( a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ktoś tu głupoty
gada :O jakie zmory? jakie moce nieczyste? Sprawdź na wikipedii, co to są hipnagogi i się nie bój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli masz ksiedza ktory jest wporzadku pogadaj z nim on wie co to znaczy... ja pogadalam :) pomógł Pozdrawiam i zycze ci jak najlepiej 3maj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubie Horrory
Każdego dnia możesz mieć paraliż senny paraliż senny to że ty wstajesz ale nie możesz się ruszyć bo twoje ciało nadal śpi i masz halucynacje że czarna postać jest przy tobie itp. Mam nadzieje że pomogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie raz
Witam zagladam tu ze wzgledu na to ze miewam niecodzienne sny i odczowam przy nich ból, po przebudzeniu jeszcze kilka sekund czuje ból ktory z wolna ustepuje... O co chodzi nie zawsze ale odkąd pamietam miewam sny ze zjawami z poczatku slyszalem niezrozumiale dla mnie glosy pozniej nawet jak by zlowieszczy smiech, az w koncu zaczalem widywac czarne znieksztalcone postacie, kiedys straszliwie sie balem przerazliwie wrecz, nie mowilem rodzica bo balem sie psychiatryka chyba jeszcze bardziej niz tych snow... Az w koncu powiedzialem sobie ze przestaje sie bac to moze ustapia te sny ze zjawami i... Hmm nie ustaly ale przynajmniej juz sie nie boje, jestem w stanie myslec racjonalnie podczas takich snow jesli widze czarna postac to po prostu mowie BUU. W taki sposob zeby ona sie przerazila i znika rozplywa sie czarny jak by dym.. Raz powiedzialem do takiej czarnej postaci " jestes piekna" i zmienila podtac w jakas dziewczynę i tyle przebudzilwm sie. Dzis mialem najgorszy sen z tych wszystkich snow... Mianowicie nagle widze czarna postac to byla kobieta ktora siedziala i po prostu chyba uprawiala ze mna sex bo sadzac po jej niesamowitych dzwiekach tak bylo tyle ze ja nie czolem zadnej przyjemnosci z tego wlasciwie nie czolem ze moglem w niej siedziec.. Az w koncu chyba doszla do finiszu i wydarla swoja paszcze to nie byla twarz !! Tylko jakis dziób czarny i chyba po tym stosunku chciala mnie wystraszyc to ja ja za kudly zwalilem ja z siebie trzymam dalej wypowiadajac mocnym glosem " na wszystkie swietasci badz dobra, ladna i madra i badz czlowiekiem" i jak ja tak trzymalem i przemawialem do niej czolem jak by wbijala mi palec w bok tułowia z jednej i drugiej strony. Przebudzilem sie i czolem jak powoli ustepuje ból, nie bolalo mocno ale jednak byl lekki dyskomfort i we snie i na jawie tyle .. Pomodlilem sie za ta dusze czy tez demona nie wiem by stala sie taka jak przemowilem moze komus tym pomoglem postanowilem zostac kims wiecej moze to smieszne ale chyba czuje powolanie nie zostane ksiedzem bo lubie sex.. Ale wole byc soba niz sciemniac i udawac ze czuje powolania by zostac ksiedzem wiec wymyslilem ze bede lowca czarnych postaci i tyle, nie boje sie ich, jestem odporny, potrafie sie twardo postawic,mysle co robie gdy je widze i jestem wierzący. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie czarna postać (ale nie wiem czy w kapturze czy kapeluszu) odwiedza regularnie zawsze 10 dnia miesiąca. Trwa to od pól roku. Jakoś się nie przejmuje bo stoi nieruchomo i nic nie mówi, jedyny minus to to że moje psy w ta noc śpią ze mną pod kołdrą (a normalnie lulają na dworze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×