jak ma się jej odwdzieczyć doradzcie

a wiec moja koezanka, pomogła mi napisać prace licencjacka, napisała ja własciwie całą za mnie ..ja moze napisałem z 4 podrozdziały ona reszte, łącznie z przypisami o ogólnymi poprawkami..udało nam sie to zrobic w miesiąc;) miała duzo wolnego czasuw pracy, wiec wtedy pisała, poza tym czesto sie spotkalismy zeby wspolnie coś napisać ona oczywiscie mówi ze nic ode mnie nie chce, ale wypadało by sie jakos odwdzieczyc;) tylko nie wiem jak, myslicie ze miła kolacja wystarczy

ja bym jej może jakas ładna bizuterie kupiła, kolczyki nie wiem;) wiesz kolacja to chyba za mało za taka pomoc jak mówisz;)

kolacja to za mało, biedna samarytanka :(

no moze..to co proponujecie

na kolacje np gdzies do restauracji i kupic jej piekny bukiet kwiatow--byloby to w dobrym tonie, jak najbardziej.

no wiem e moze malo a wiec co proponujecie i czemu biedna samarytanka

tak ,tak, kup jej kwiaty--tylko ładne!!!! Do kobiety zawsze przemawiają kwiaty. Bizuteria nie-bo mozesz nie trafic w gust. Wybierz dobrą kwiaciarnię i do dzieła--napewno będzie jej miło i będzie zaskoczona mile. Pa.

pisanei pracy za kogoś za darmo = cholernie cię lubi i jest sierotą która nie umie odmówić i pracuje społecznie za śmierdzącego lenia i oszusta który oddaje taką pracę jako swoją, co jest karalne :)

haha moze nie tyle len co mtoł, ona jest madra dziewczyna i dla niej nie było to zadnym problemem mimo ze kierunek jaki skonczyła totalnie sie rozni od mojego ja sie meczyłem starsznie, na poczatku miała pomoc w stylistyce ale tak sie wczuła ze napisała całośc prawie, chyba wiecej siedziała nad praca niz ja

leń i matoł :O i jeszcze się tym chwali

wiem ze cos pewnie do mnie czuje, bo kiedys bylismy razem i jestem jej pierwszym facetem i ma do mnie słabość ja ja bardzo lubie ale zwiazku nie chce

Chyba nie urodziłeś sie wczoraj i wiesz, ze jest cos takiego jak kupowanie prac. Zapewniam Cie, ze cena takiej pracy to nie 50zł... A Ty chcesz wykpić się tylko kolacją? Po drugie kolacja plus kwiaty jak ktoś wyżej pisał może być odebrane nie jako dowód wdzieczności, ale jako Twoje zaloty do niej. Najlepiej jej cos kup. W końcu traciła swój wolny czas i swoją energię na Ciebie.

daj jej godny prezent, typu biżuteria, ale nei zapraszaj na kolację, nei rób jej wody z mózgu, kolacja czy kwiatki kojarzxą sie jednoznaacznie.

kolacja to cholernie za mało!!!! ja bym kupiła jej jakiś dobry alkohol, plus ładną biżuterię (podpatrz co lubi, jeśli srebro, to jakis ładny komplet), czekoladki...

czasem sie smiejej i mówi zebym dał jej tysiaka