czy mozna miec tylko bole krzyzowe? nie sa regularne

wiec nie wiem czy to juz porod. ale boli jak cholera, mam tak od wczoraj. moze ktos doradzic? nie czuje w ogole bolu brzucha, no moze skurcz co godzine czy dwie ale nie bolesny, za to plecy to prawdziwa maskara. ledwo chodze. jednak zadne wody, czop i krew... wiec nie wiem co robic

Można mieć. pewnie to skurcze przepowiadające i niebawem urodzisz jeżeli będą regularne to wtedy do szpitala, no chyba że wcześniej wody odejdą.Te skurcze są mega bolące i zazwyczaj poród trwa dłużej ponieważ nie rozwierają szyjki.Skurcze z brzucha można w tym momencie przegapić ponieważ plecy bolą tak bardzo że już sama nie wiesz co cie jeszcze boli powodzenia

no dokladnie, nie czuje boli brzucha, bo plecy to jakas masakra. czyli skoro zaczelo sie wczoraj to spodziewac sie urodzenia dzis lub jutro? sama nie wiem co robic, nie chce jechac 70 km na darmo...liczyc co ile mam skurcze krzyzowe? mi sie wydaje ze to ciag bolu...

ja tez miałam same krzyżowe, pojechałam do szpitala jak były co 3-4 minuty a i tak do porodu zeszło mi jeszcze 11 h rozwarcie bardzo słabo postępowało a ja się potwornie męczyłam.Wody mi same nie odeszły, położna przebijała pęcherz i od tej pory po 2-3 h córcia była na świecie Nie wiem co ci poradzić, może zadzwoń na oddział i się zapytaj najpierw czy masz już przyjechać

zależy jak silny jest ból bóle krzyżowe to są tak mocne że trzymałam się parapetu/poręczy i wychylałam się łukiem do przodu i oddychałam. Jeśli ból nie jest za mocny to poleż sobie na jednym boku i na drugim boku wtedy ewentualnie rozwarcie rozwarcie się będzie robić (gdybyś poczuła że mniej się porusza jedz do szpitala aha leżąc na lewym boku dotlkeniasz dziecko i oczywiście oddychając. jeśli chcesz to przyspieszyć idz pod ciepły prysznic

aha no i tak jak koleżanki powiedziały bardzo długo trwa 1 poród to nie mogłam spać całą noc a jak szłam na badanie to nic na ktg też nic nie widać bo bóli krzyżowych nie widać a sam poród to trwał 14,5 od odpłynięcia wody a 14h już bóle mnie męczyły powodzenia

Ja miałam do porodu tylko krzyżowe (albo po prostu nie czułam tych z brzucha bo mnie tak bardzo bolało), była ulga tylko jak klęczałam oparta o krzesło/łóżko... Tyle że mi po trzecim skurczu odeszły wody- wcześniej to tylko bolało, jak odeszły- bolało jak diabli :)

i jakos byly widoczne na ktg...po 8 godz od pierwszego skurczu bylo po wszystkim,ale z brzucha tez nie czulam..krzyzowe przycmily wszystko

Ja miałam krzyżowe przez 24 godz. To było straszne. Te z brzucha przyszły dopiero na jakieś 7 godz przed urodzeniem córeczki ale w ogóle ich nie czułam. Wiem tylko że wtedy dopiero zaczęła rozwierać się szyjka, czop odszedł i położna przebiła pęcherz. Ala za to drugi etap trwał tylko 15 min co było szokiem dla wszystkich bo rodziłam 1 raz.Teraz znowu jestem w ciąży i już panikują na myśl o bólach od krzyża. Ale słyszałam że nie ma reguła na to że jak się ma je przy pierwszym porodzie będą i przy następnych.

mozna miec. ja tak mialam ..bol jak jasna cholera........ ale najgorszy bol dopiero przed toba . krzyzowe bole sa dla mnie o wiele gorsze niz te zwyczjane w dole brzucha...