chcę wyjść za mąż!

Mój problem polega na tym iz za 3 miesiace koncze 20lat a w zwiazku z tym przezywam swego rodzaju kryzys. Zawsze marzylam o tym zeby wyjsc za mąz wczesnie, tj. 19-20 lat. A tu ani nawet kandydata na meza, w marcu rozstalam sie z facetem po 2letnim zwiazku :( kolezanki w moim wieku juz wychodza za maz a ja nawet nie mam takiej mozliwosci :( a bardzo bym chciala. Jakos brakuje mi faceta i tego zeby po prostu byl. Nie wiem jak to jest, jestem dość ładna i zgrabna (ponoc) poza tym mądra i inteligenta, znajomosc dwoch jezykow obcych, studiuje tez na dwoch kierunkach. Moze mam jakis defekt :( smutno mi z tego powodu ostatnio...

szukasz jelenia ktory by cie utrzymywal ? :o

Mądra, inteligentna i chcesz koniecznie wyjść za mąż w wieku 20 lat? Zauważam tu sprzeczność. :D

po co to parcie do małżeństwa? :) młoda jesteś znajdziesz jeszcze miłość :)

"Moze mam jakis defekt" Pewnie faceci wyczuwają twoje parcie na ślub i rezygnują, w sumie to im się nie dziwię, bo mimo młodego wieku jesteś desperatką, więc czego można się po takiej spodziewać po dłuższym czasie? Aż boję się pomyśleć...

Baldur, a czemu sprzeczność? Niektóre kobiety chcą wyjść za mąż, chcą mieć dom, założyć rodzinę. Nie wszystkim odpowiada życie na prawo jazdy :)

baldur "Mądra, inteligentna i chcesz koniecznie wyjść za mąż w wieku 20 lat? Zauważam tu sprzeczność." "Trochę" podkoloryzowała, bo może myślała, że na Kafe znajdzie swojego przyszłego męża. :)

Wcale nie chce tu znalezc meza :( chodzi mi o to zeby ulozyc sobie jakos zycie, niby mam dopiero 20lat ale chcialabym juz jakiejs stabilizacji. I nie o utrzymanie tutaj chodzi, bo nie jestem leniwa i lubie pracowac, tylko poki co studiuje :) po prostu chcialabym miec kogo kochac, o kogo sie martwic, do kogo sie wtulic i z kim sie kochac. tyle ;)

po prostu chcialabym miec kogo kochac, o kogo sie martwic, do kogo sie wtulic i z kim sie kochac. tyle Do tego nie potrzeba męża.:) Damascenka, sprzeczność polega na tym, że "inteligentna" i "mądra" ma parcie na pierścionek w wieku 20 lat.:P

a co ma jedno do drugiego? tylko glupie chca miec pierscionek?

W tym wieku? Tak!

no nie wydaje mi sie, ze tylko takie. ja po prostu chcialabym sie zakochac. uwielbiam moje studia, ktore daja mi szanse rozwoju, ale nie uwazam zeby malzenstwo mialo mi w tym przeszkadzac. chcialabym po prostu dzielic z kims zycie, a ze jestem osoba religijna przy okazji, to chcialabym zeby to byl maz ;)

To wyjdz do ludzi! Siedzi i się żali! Korespondencyjnie chcesz kogoś poznać?

Albo bądż szczera i napisz, że bzykać Ci się chce :)

lol :D wyjatkowo siedze dzisiaj w domu :D a co do bzykania- nie jest to moj priorytet :D

mogę Ci odstąpić moją teściową męża nie, ale teściową z chęcią :)

głupia dziewoja z wioski omamiona katolicką indoktrynacją która nakazuje dzielenie łóżka po ślubie :D

chcę męża nie teściowa :P ale dzieki :D

takei rzeczy tylko w pakiecie ;)

Widzę, że dalej nie kumasz. Rób jak chcesz, to Twoje życie. Uważam tylko, że 20 lat to zbyt wcześnie na zakładanie rodziny i składanie deklaracji "nie opuszczę Cię aż do śmierci..." itp.

dobra.. koniec tematu :) dziekuje wszystkim za chwilke poswieconego czasu :) wracam do mojej immunochemii ;-)

Baldur przesadzasz. Albo masz złe wzorce. Ile ludzi, tyle pragnień, marzeń i celów. Moja kuzynka wyszła za mąż w wielu 21 lat, ma dziecko, dobrego męża i spełnia się w tym wszystkim. Jest szczęśliwa. A że nie chodzi na imprezy co weekend, nie zwiedza świata, nie tkwi w wolnym związku, nie testuje facetów, jest porządną i dobrą kobietą... Bla bla bla... Przecież ciągle narzekacie na łatwe, puste, szybkie i obłudne babeczki a jak się trafia taka w porządku, to od razu klasyfikuje się ją jako idiotkę, bo chce założyć rodzinę? W takim razie to nie jej problem, tylko wasz i waszego braku dojrzałości połączonego z niechęcią do stabilizacji. Skoro ma zaplecze finansowe, dlaczego ma nie zrealizować swoich marzeń?

wybierz mnie wybierz mnie : )

Nie wiesz dziewczyno jaki błąd chcesz zrobić!!! I na siłę jeszcze sie do tego pchasz!oj głupia głupia ale nie martw sie ja też i nie wiem jak sie wypłatac z tego bo kocham ale wiem że małżeństwo to nie dla mnie!

a co wy ja krtytkujecie, chce wyjsc, ok? ale musisz sie sama ( nie maz) utrzymac i miec z czego zyc, czyli koniec studiami

dzewicą to miałabyś szanse.... przez 2 lata cię obracał na wszystkie strony a ty teraz chcesz męża... :(

hej :) po roku znowu sie odzywam :) chce oznajmic wszem i wobec iz moje marzenie sie spelnilo, w tym roku wychodze za maz! czyli tak jak sobie wymarzylam w wieku 20lat!! juppi :D

nie bój, nie bój, niejedna miłość zakończyła się już ślubem

jestem taka szczęśliwa!!!!!

Za kogo?