Siostrzenica mnie zwyklinala ja jej trzepnełam i jest obraza

W piątek moja 14 letnia siostrzenica przy grilu mnie obrazila przeklenstwami otrzeglam ją aby tak nigdy wiecej do mnie nie mowila,bo ja do niej tak sie ie odnosze, ona za jakis czas znow zaczeła to jej paclam na "otrzeźwienie" No to sie obrazila, poszla do domu.Jej matki nie bylo przy nas.Byłam ja mąż i chrzesnica.Siostra do mnie ma pretencje ze to zrobilam bo przeciez mialam swobodnie sluchac jak małolate nerwy ponoszą i na mnie frustracje wyładowuje uzywając bluzgow.Sorry,ale ostrzeglam slownie, dopiero musialam czynnie ją ocucić aby zobaczyla jak ona sie zachowuje.Najlepsze jest to ze juz chrzesnica dzisiaj napisala do mnie sms-a w jakiejs sprawie jak gdyby nic a siostra wielce sie urazona

I tak wygląda dzisiejsze wychowanie :o Siostra powinna ukarać córkę, a ona powinna ciebie OSOBIŚCIE przeprosić, a nie pisać smsy w sprawach :o Jak ja miałam 14 lat to ni do pomyślenia było, żebym nie tylko użyła jakiegokolwiek przekleństwa przy kimś starszym z rodziny, ale jeszcze nawrzeszczeć na ciotkę??? Kompletnie nie mają teraz ludzie pojęcia o wychowywaniu :o

Wczoraj coś tam chcilalam od siostry pozyczyc to mi nawet nie odpisala ani tel nie odebrała. Sostrzenica napisala dzisiaj przed poludniem do mnie sms-a czy we wtorek ją zawioze na kregle bo nie ma jak dojechac a z kolezankami sie umowila a póniej odwieźć do domu.

a co ona ci takiego powiedziala???

Siedzielismy przy grilu i wzerlalismy jedzonko, ona zaczela szurac nówkami butami po piachu i sie strasznie kurzylo, nIe dosc ze nie szanuje tak drogich butow nowych to jeszce pelno kurzu bylo od jej szurania ,to jej zwrocilam uwage, wdala sie w pyskowke i zakonczyla akcentem odpi...sie po cichu ale tak ze uslyszalam.Ostrzeglam ja i za chwile jakby na zlosc to samo zaczela robic, szurac buciorami po piachu i pelno kurzu sie unosilo,znowu juz ostro zwrocilam jej uwage i ona odszczeknela cos w tym stylu co poprzednio ale jeszcze ostrzej pojechala juz glosno. To ja łapką na muchy kleplam dwa razy w ramie .Wtedy ona sie obrazila ze ją uderzylam i poszla do siebie.A dzisiaj ani bez przeprosn ot tak sms-a mi pisze z interesem

mialas racje

i bardzo dobrze zrobila, a na jej propozycje nie przystawaj

ja bym to samo co Ty zrobiła :P

na tą podwózkę.Jak małolata taka mądra razem z mamusią to niech same sobie radzą.Nie podwoź jej.

a co powiedziała

a co powiedziała

Siostra do mie z pretensjami ze moglam do niej zadzownic i sie poskarzyc jak jej corka do mnie mowi wtedy ona przez tel by porozmawiala z corką i w domu, a nie bic odrazu (!??!!)jej dziecko

Haha Gdybyś ją tam porządnie rąbnęła to rozumiem bulwers siostry Ale tak jak opisujesz?I tak masz nerwy ze stali Zrobiłabym to samo na Twoim mijescu I niech Ci nie przyjdzie do głowy wiezc smarkata na kregle Nalezy sie jej nauczka bo widze ze lekcja nie dotarla skoro nawet Cię nie przeprosiła

ja mimo tego nie zyczylabym sobie abys moje dziecko tak potraktowala. Siostra miala racje ze moglas zadzwonic do niej, nie dziwie jej sie.Mam syna 8 letniego i nawet jakby strasznie sie zachowal to nikt nie ma prawa podniesc na niego ręki

Ale capnąć dwa razy łapką na muchy 14 letnią dziewczynę to bez przesady, to nie bicie :)

Dziwnie niektórzy wychowują dzieci Siedz zaciskaj zęby jak Ci gówniara wymyśla a potem telefonicznie się poskarż A mamusia i tak nic nie powie DOBRZE zrobiłaś Smarkula przynajmniej wie że Tobie szacunek się należy

autorka pisala ze jej siotra powiedziala ze by porozmawiala o tym z corka przeciez !!nie umiesz czytac???

Nie wazne ze ją uderzyla czy łapką czy deskaączy kijem!!, Sam fakt ze dwa razu uderzyla kogos co nie miala prawa.Zadna osoba nie ma prawa kogos pobic

Umiem Ale wiem z doswiadczenia jak sie takie rozmowy koncza Lekkim pogrozeniem paluszka Albo mamusia w natłoku innych spraw wogóle by o tym zapomniała A tak pannica moze sobie sprawde przemysli Poza tym od kiedy pacniecie mucholapka to jakas zbrodnia?

Nie przesadzasz????To nie było żadne pobicie kobieto:P

tak , to jest niedopuszcalne, Jakby mojego syna zbiła tak jak swoją siostrzenice, to ja bym jej opinie zepsulka w rodzinie

I właśnie z takiego wychowania potem wyrasta bandyta:P

nie mowie ze bym poszla na policje, sprawy sądowej bym nie zalozyla, ale opinie zszargala w rodzinie do czego sie posunela

Nie wolno go dotknąć, krzyknąć NIKT nie ma prawa zaczepić mojego dziecka A potem taki myśli że wolno mu wszystko bo mamusia o najwyzej rozmowe przeprowadzi

bandyta wyrasta zw wychowania gdzie panuje przemoc i ponizenie a nie rozmowa i zrozumienie

Ico bys powiedziala?Ze za to ze twoje dziecko wyzywalo iocie dostalo łpką w ramię?Wyśmieli by cie kobieto

Śmieszna jesteś wiesz:P No ale nie mamy o czym dyskutować Napisz za parę lat jakiego kulturalnego człowieka wychowałaś:P

trtrtrrrtg juz nie hiperbolizuj sprawy, no jasne !! do krwi ją tak pobilam tą gumową gietką łapką na muchy , ze az amutacja ramienia grozi .Jestes identyczna jak moja siostra, kurnaa co za ludzie dopisuja sobie jakies sytuacje i koloryzują Ona do matki potrafi sie tak samo odniesc jak do mnie to zrobila, tylko ze ja ją za pierwszym razem wyraźnie uprzedzilam,. że jja nie wyrazam zgody aby do mnie sie tak odzywala, jak innym osobom to nie przeszkadza to ich sprawa ale mi to przeszkadza i ma tak wiecej nie mowic.Nie zajarzyla powago sytuacji dopiero gdy ja paclam to wtedy oprzytomniala

Z resztą widać jaka z Ciebie matka NA innym forum karzesz kobiecie dziecko usuwać bo jej mąż go nie chce Sory ale dla mnie to mówi wszystko

adalis86 zobaczymy na jakiego ty swojego dzieciaka wychowasz, pewnie bedzie wszystkich nawalał od malego bo mamusia go tego nauczyla tak samo go traktując Autorko jestes pojeebana, dalej tkwisz w przekonanniu ze wszyscy glupi tylko ty masz racje.Siostra ci wyraźnie powiedziala ze mialas zadzwonic i moglas to zrobic a nie odrazu do bicia sie rzucać