mietek10000000000 0 Napisano Październik 9, 2011 powiedzial ze mnie lubi po roku czasu bycia razem nie wyznal uczuc mowil tylko jaka jestem dla niego wazna duzo dla mnie robil co moglabym odczytac jako oczucie ale nigdy nie uslyszalam i wlasnie teraz gdy powiedzial ze sie dusi w tym zwiazku zapytalam co do mnie czuje ;''lubi'' niby chcial mi wyznac uczucia ale niby klotnie mu przeszkodzily po kolejnej sprzeczce powiedzial koniec poprosilam o szanse nie dal ale zapewnil ze nikogo w najblizszym czasie nie znajdzie ja trafilam na badania okazalo sie ze hormony za moje zachowanie byly odpowiedzialne potrzebuje spokou i opieki on nadal w zaparte ja zaczelam go ignorowac bo mieszkamy jeszcze razem a on nagle zaczal sie strac jest milutki ale ja mysle ze dobrze sie stalo ze nie powinnam byc z kims kto nie daja mi poczucia ze jestem ta jedyna bo zwyczajnie mnie nie kocha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach