co na poprawe odpornosci dla 3latki??? Poradzcie cos...

moja corcia dosyc duzo choruje. od wrzesnia poszla doprzedszkola. 2 tyg we wrzesniu przechorowala. ciagle cieknie jej z noska, ma kaszel i znow mowi, ze gardlo ja boli. Prosze poradzcie mi cos, co wzmocni jej odpornosc. wiem, ze w aptekach pelno tego, ale czy dziala naprawde? moze znacie jakies domowe, babcine sposoby? doradzcie cos, prosze. w zeszlym roku z powodu chrob musielismy ja z przedszkola wypisac, bo nie moglismy byc ciagle na L4. nie chce zeby znow sie tak skonczylo, tym bardziej, ze onalubi przedszkole i chce chodzic.

za uodpornianie trzeba bylo sie brac juz wiosna, najpozniej na poczatku lata..a nie teraz lamentowac,ze dziecko choruje:(

chyba nie ma cudownego specyfiku ja w zeszłym roku od sierpnia testowałam i NIC NIE POMOGŁO było gorzej odstawiłam wszytko zmieniłam na tydzień klimat i od tamtej pory ani jednej choroby są dzieci które pomagają specyfiki takie jak Rutinacea czy ceruvit innym nie weź pod uwagę ze musi sie wychorować

teosia - nie musisz byc tak zlosliwa. ja nigdy na nia przesadnie nie dmuchalam, ani nie chuchalam. pozwalam jej szalec na podworku, wskoczyc do kaluzy, zmoczyc sie na deszczu. nigdy jej nie przegrzewalam, ani nie ubieralam jak na Syberie. od dziecka ma kontakt z innymi dziecmi. z kuzynami sie bawila nawet gdy chorowali. myslalam, ze to ja uodporni. a ona sie taka chorowita robi :-(

a przepraszam,w ktorym miejscu jestem zlosliwa????

teosia - cala twoja wypowiedz jest zlosliwa. jezeli ktos pyta na forum, to oczekuje odpowiedzi na temat, a nie pouczen i moralow. jezeli tego nie zauwazasz, to musisz po prostu byc zlosliwa osoba.

kobieto:O ochlon...napisalam Ci ze mądre,skuteczne uodpornianie zaczyna sie wiosna,najpozniej latem..co mam ci wiecej napisac? nie jestem zlosliwa,ale takie nieogarniete mameje jak ty mnie rozwalaja..a napisz im prawde to zaczna sie rzucac,ze jestes czlowieku zlosliwy:O

rok temu dziecko Ci chorowalo i nic z tym nie robilas?ocknelas sie w pazdzierniku, ze trzeba dziecku odpornosc wzmocnic?? od wiosny trzeba bylo myslec,latem jechac nad morze...a nie teraz zalamywac rece:O

czytaj kobieto, czytaj. napiasalam ci jak ja uodparnialam do tej pory. nad morzem byla dwa razy. w tym roku mielismy gorszy okres finansowy i nie bylismy nigdzie. jak wiec twoim zdaniem wyglada uodparnianie dziecka jezeli uwazasz, ze moje metody sa zle?

Podaje imunoglukan syrop na odpornośc od 3 roku życia, jestem zadowolona ponieważ wcześniej córka jak zaczęła chodzić do przedszkola ciągle chorowała, nie wiem czy w to wierzyc, ale od zeszłego roku jak podaje ten syrop jest ok, żadnych przeziębień, chorób. Trzeba podawać go raz na dzień przez 2-3 mc najlepiej od września. Poleciła mi to znajoma, koleżanki również zadowolone

próbowałam wszystkiego, ale po tym syropie naprawdę jest poprawa :)

bardzo dziekuje:-) czy imunoglukan jest na recepte?

bez recepty koszt około 25 zł

pamiętaj, że powinno się go podawać regularnie codziennie rano lub wieczorem, ja podaje na noc

a podajesz jej w ogole cos teraz na odpornosc?

Mój syn w 3 latkach też mnóstwo chorował. Mimo codziennych spacerów w każdą pogodę, mimo herbatek owocowych,podawania tranu itd. Dodam,że bardzo dbam o odżywianie w naszej rodzinie. Gotuję dużo zup (warzywa z ogródka), podaję ryby,gotuję kaszę w tym jaglaną (naturalny antybiotyk). Pediatra zaczęła szukać przyczyn chorób i znalazła trzeci migdał. Poddaliśmy małego operacji usunięcia 3 migdała. I dodatkowo lekarka zaleciła Ribomunyl-szczepionkę doustną którą przyjmuje się cyklami. I efekty były znaczne syn rok później w przedszkolu mało chorował. Tylko,że ta szczepionka to już jest lek, jeśli Ci się uda to może spróbuj małą uodpornić naturalnymi sposobami.

w aptece mi dali immunaron c. mamy tez witaminki pikovit.

A dajecie tran?

ja próbowałam dużo witaminek, syropków, żelki i nic ciągle coś z przedszkola przynosiła odkąd podaje imunoglukan jest ok

w zeszlym roku wlasnie mielismy tran. nie pamietam firmy, w plynie, owocowy jakis. musialam go sila podawac. moze za krotko go stosowalismy?

podawałam tran ale i tak chorowała teraz jest dobrze :)

kupie imunoglukan:-) dziekuje:-)

sorry autorko,ale sprawiasz wrazenie jakbys nie miala w ogole pojecia o suplementach na odpornosc...google ci dziala? to szukaj,czytaj opinie,na bangla.pljest duzo opinii mam!!! z choinki sie urwalas ze taka przymulona jestes?

A moze lepiej zamiast tak skakac od jednego leku do drugiego spróbuj szczepionek na uodpornienie.Moze bronchovaxom, buccalin,rybomunol? Ale to juz musialabys sie poradzic pediatry. Pomysl tez o homeopatii. Ja odradzam takie dobieranie suplementow z przypadku. Podasz immunoglukan,nie pomoze,spróbujesz czegos innego i tak w kolko.Trzeba podejsc do sprawy powaznie jesli chcesz zeby mialo to rece i nogi. Pierwsza rada-pediatra i dobor szczepionki.

Teraz na uodpornienie jest trochę za późno. Ale spróbuj dawać córce ciepłe mleko z miodem (możesz nim słodzić również inne napoje), codziennie możesz jeden rutinoscorbin (albo coś w tym stylu), podczas gotowania używaj świeżego czosnku (dodaj pod koniec przygotowywania potrawy). Nie ubieraj córki za ciepło - dziecko jest z reguły aktywniejsze niz dorosły, więc się spoci i ją zawieje. Lepiej stosować metodę na cebulkę. Na bolące gardło polecam spraye (polecam Tantum Verde) - sprawdź tylko od którego roku można podawać, bo bywa różnie. Z przedszkola dzieci zawsze coś przywleką - jak każde skupisko ludzi to wylęgarnia bakterii i wirusów :) Głowa do góry.

Jeżeli chodzi o chorobę Twojego malucha - choroby w pierwszych dniach przedszkola są rzeczą naturalną i nie ma żadnego powodu do paniki. Cała masa ciekawych świata, dotykających wszystkiego co popadnie maluchów spotyka się nagle w jednym miejscu. Wystarczy, że jedno z nich jest chore, a są duże szanse na zarażenie innych. Jeśli lekarz zalecił mu stosowania antybiotyku to istotne jest aby dziecko miało jeszcze krótki okres bez przedszkola po jego odstawieniu. Kilka dni wystarczy. Dobrze by było np odstawić w czwartek, a wysłać do przedszkola dopiero w poniedziałek. Po kilku dniach od powrotu do przedszkola powinien on wykształcić w sobie odporność. Warto podawać mu jeszcze witaminę C.

to nic nie pomaga!!!! mowie ci szczerze! co ja ci moge polecić to Immulina, nam bardzo pomogla a próbowalam wszystkiego! poczytaj sobie o tym w internecie,jak cieszy sie dobrymi opiniami. Ja jeszcze teraz do tego daje tran Preventic Extra i odpukac nie choruje, ale cały poprzedni rok choroby non stop,niestety trzeba to przetrwać. Polecam także wyjazd nad Bałtyk :)

tak Immulina jest dobra, naturalna i bezpieczna, to syrop z alg morskich, ma super skład witamin i minerałów, jest droga ale butla 250ml mi starcza na 3 miesiace.daje 3,ml zamiast 5 ml jak pisze,działa!

Immulina wzmacnia po 2,3 miesiącach ale efekty są, u mojej córki poznikały takie krostki na raczkach i buzi, jest alergikiem,skóra sie bardzo poprawiła, odporność też.Dlatego ze jest niejadkiem i cieżko z owocami i warzywami podaje 5ml żeby uzpełnić niedobory,polecam Immuline.Kupuje w aptece na allegro.jest zaufana.

Babcine sposoby na jednego działaja na innego nie, jak wszystko, każde dziecko jest inne. Ja się wspomagam suplementami, staram sie dobierać te najbogatsze w witaminy i nienafaszerowane chemią. Odporność się poprawiła, ale efekt był widoczny dopiero po jakiś 3 miesiącach.