NIE ROZUMIEM FACETÓW!!! DLACZEGO ON TERAZ SIE NIE ODZYWA, CZY JUZ MU NIE ZALEZY?

Moj kolega chcial chyba niedawno sie ze mna umowic. Gadalismy na skype, ze fajnie byloby gdzies sie wybrac. Znam go tylko z widzenia. Powiedzialam wtedy, ze super by bylo, ze jak bedzie mial czas, to niech sie odezwie i sie umowimy. To bylo tydzien temu. Od tamtej pory sie nie odzywa. Napisalam do niego "co slychac" w piatek, odebral wiadomosc ale nie odpisal. Wczesniej do mnie pisal i wogole gadalismy dlugo a teraz nic. Co zrobic, czy czekac az sie odezwie? Bo chyba teraz mi zalezy.

tacy są właśnie faceci...nie wierz im ostrzegam Cię :( i mówię na świezym przykładzie,jeszcze tydzień temu pewnie napisałabym co innego ..

Nie ma co, kobieta kobiecie źle życzy, a potem się ludzie dziwią, że ciężko w parę się dobrać.

niewiadoma: aaah, fajnie było by się gdzieś wybrać... kolega: nom, fajnie niewiadoma: super, napisz jak będziesz miał czas kolega: ... Nie pisze bo nie ma czasu? lol -.-

to mam do niego napisac?

do polaczek: masz racje, chcialabym zebysmy sie gdzies wybrali, ale on zawsze jest na niewidoku na gg i jak do niego pisze, to go nie ma, alebo nie chce pisac, bo w pt do niego napisalam, co z=slychac i nie odp

Dziecko, jak ty o takie rzeczy pytasz to ja nie wnikam jakie pytania będziesz zadawała odnośnie np. ślubu. Jeśli czujesz taką potrzebę to zadzwoń. Jak bym Ci powiedział żebyś nie dzwoniła to nie zadzwonisz? I odwrotnie...

to chyba czekaj az sie teraz on odezwie nie?

A skoro znacie się tylko z widzenia to może pomyślał sobie o Tobie coś całkiem innego co zniechęciło go do Ciebie.

"Moj kolega chcial chyba niedawno sie ze mna umowic. Gadalismy na skype, ze fajnie byloby gdzies sie wybrac. Znam go tylko z widzenia. Powiedzialam wtedy, ze super by bylo, ze jak bedzie mial czas, to niech sie odezwie i sie umowimy. To bylo tydzien temu. Od tamtej pory sie nie odzywa. Napisalam do niego "co slychac" w piatek, odebral wiadomosc ale nie odpisal. Wczesniej do mnie pisal i wogole gadalismy dlugo a teraz nic. Co zrobic, czy czekac az sie odezwie? Bo chyba teraz mi zalezy." zgasilas go

"Powiedzialam wtedy, ze super by bylo, ze jak bedzie mial czas, to niech sie odezwie i sie umowimy." zadzwon do niego

dlaczego go zgasilam?? nie mam jego nr tel tylko skype i gg i nk

To on jest twoim kolegą czy znacie się z widzenia?

a napisalam ze odebral wiadomosc na gg, woem, bo zmienil opis

"zadzwon do niego" > "nie mam jego nr tel tylko skype i gg i nk" Yyyy.. ze skypa da się chyba dzwonić... -.-

studiujemy na tej samej uczelni i znamy sie z widzenia, ale duzo pisalizmy, bo on mnie zaprosil na nk i chcial moje gg

słuchaj nie wiem...nie widziałam jego reakcji wiec ciezko mi powiedziec..mógł sie ucieszyc mógł sie zgasic.. nie wiem ..róznie to bywa...zalezy od tego jakie on ma intencje w stosunku do ciebie...ale skoro sie nie odzywa to ...chyba chce; 1. abys to ty sie za nim uganiała i wydzwaniała 2. albo ma inne sprawy i problemy na głowie 3. cholera wie co on chce ja wybierała mezczyzn bo czyms mnie w danej chwili oczarowali badz zostałam zamniipulowan...

tak, ale skad mam wiedziec, czy jest w necie, skoro zawsze na niewidoku siedzi i nie wiadomo czy jest online. napisalam przeciez na gg i nic. nie wiem co myslec, bo to glupie ze na poczatku pisze i gada o spotkaniu, a teraz milczy... zawracal mi glowe i zawrocil mi w glowie, a teraz olewa sprawe

a kto sie pierwszy odezwal? on czy ty? jak to sie zaczeło?

ojjjj ile razy ja to przerabiałam...szybki płomien który szybko zgasł :/

No to skoro studiujecie to on pewnie ma ważniejsze sprawy na głowie. Jak się zobaczycie na uczelni to porozmawiajcie. Zauroczyłaś się w nim pewnie. Za jakiś czas minie.

on mnie zaprosil na nk do znajomych, ja do niego napisalam skad sie znamy... on mi odp (bo wtedy nie skojarzylam) i na nk chwile pisalismy, a potem on poprosil o moje gg, zeby sie poznac lepiej i pogadac. pisalismy na gg i on napisal, ze fajnie byloby kiedys wyskoczyc gdzies razem i pogadac twarza w twarz. ja napisalam, ze super by bylo, ze jak bedzie mial czas niech da znac. potem jeszcze raz pisalismy. potem ja w pt mu napisalam na gg. i zero odp.

no moze faktycznie sie zauroczylam, ale to on zaczal, wiec myslalam, ze chce sie spotkac

to co mam robic? napisac do niego jeszcze kiedys? i co napisac? czy czekac, czy juz wogole sie nie odzywac?

"no moze faktycznie sie zauroczylam, ale to on zaczal, wiec myslalam, ze chce sie spotkac" zaproponował? zaproponował... cos z ty zrobił? nie.. czyli sobie pogadał tylko

Może faktycznie nie ma czasu. Jak dalej mu będziesz tak się narzucać to go do siebie zniechęcisz. A poza tym to zamierzasz go poznać lepiej i mieć jakieś plany wobec niego?

no chcialabym zebysmy sie poznali i zakumplowali

Albo to on się w Tobie zauroczył i już minęło. Chciał się spotkać ale już nie chce. Sori.

słuchaj moze poiprostu go tylko polubiałs a nie odrazu zauroczyłas... fajnie sie gadało i wogole ale nic wiecej ...zaproponował spotkanie i twoja reakcja go troche przeraziła bo pomyslał pewnie ze chcesz czegos wiecej a on nie jest np. na to gotowy badz nie chce a chce tylko miec kolezanke...wiec uciał znajomosc... wiec uwazaj bo jak zaczniesz sie mega zajebiscie naprzykszac to bedzie robił wszystko aby uciec od ciebie badz cie zniechecic do siebie :O

Wbij sobie do głowy że nie ma czegoś takiego jak przyjaźń między kobietą a mężczyzną. Prędzej czy później ktoś w kimś się zakocha. A jeśli to był by on a ty byś nic nie chciała złamała byś jego serce. Nie igraj z miłością. Znajdź sobie jakieś przyjaciółki a nie kumpli szukasz... -.-