Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Igor121

Czy ona mnie zdradza?

Polecane posty

Gość Igor121

Witam odrazu powiem na wstepie ze to bardzo dziwny zwiazek moze zaczne od poczatku...Mam 20 lat a ona prawie 18, bardzo sie kochamy a raczej kochalismy, chodzi o to ze ja na stale mieszkam w angli ale przylatuje do polski bardzo czesto co poltora miesiaca ew co miesiac nie wiecej niz na 2 tyg czasem nawet i miesiac. Bylo wrecz pieknie dopoki nie zostawilem jej sama 3 wrzesnia... Niestety po tym jak poleciale. Wssystko zaczelo sie spyac ona mowila mi ze nie mam dla niej czasu, wiec znalazlem czas, kupilem gg w telefonie i ona na przerwach i na lekcjach pisala niestety, 1 wrzesnia poszla do nowej szkoly gdzie jest 600 chlopakow i jakies 14 dziewczyn bardzo mnie to wpienilo.... No ale coz ok. Potem zaczela coraz bardziej sie odemnie oddalac nie bylo namietnosci ale prawdziwe pieklo zaczelo sie. Kiedy mi powiedziala ze jakis kolega z klasy do niej podbil spytac sie o numer i czy zajeta jest. Od tego czasu ciagle mysle ze cos robi z kims a szczegolnie z nim se skoro podbil to mu dala g i wszystko jest jasne. Ona utrzymuje ze koles nie podbija no ok... Potem niestety cisgle sie klocilismy bo ja na treni gi szedlem ona w domu i ciagle sie mnie pytala co robie, a nic nie robilem zlego.... Pktem poszlo znowu o niego bo np ona nie przyszla o 16 do domu a o 14 lekcje konczyla i tak z klotni do klotni zerwalem z nia... Potem po 5 h wrocilismy do siebie, potem znowu zerwalem wrocilismy do siebie po 4 dniach... Ale ona mi powiedziala ze przez ten czas spotkala sie ze starym znajomym... A ona nie miala meskich przyjaciol... Nie chciala mi dac jego gg bo bala sie ze tamten sie wkurzy ze ktos do niego pisze a ja chcialem sie spytac co robili takirgo... Wiec wyszlo na tym ze byli w mcdonaldzie na 1h i ona poplakala sie i powiedziala mu o mnie, a on jej posluzyl dobra rada typu wroc do niego... No i wrocila do mnie bylo dobrze ale w tym czasie urodzila sie jej chrzesniaczka i ona zglupiala ciagle do niej jezdzi i mowie jej to wchodz na gg a ona ze nie ma jak bo sie musi mala zajmowac .. I dzisiaj twk samo byl plan ze w sr do szkoly nie idzie no to mowie ze na sky pogadamy a ona ok i potem wchodzi i mowi mi ze plany sie zmienily bo jedzie do chrzesniaczki i na pewno znajdziemy czas... Co ja mam myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy_wy
nie potraficie pisać skrótowców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednachmurananiebie
O Matko Kochana, zero ładu i składu. Pomieszanie z poplątaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci tak powiem , z tego co zrozumiałam . Sam olewasz ja , raz jestes , raz cie nie ma . Ma cię poprostu gdzieś teraz . Ja na jej miejscu to samo zrobiłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mia mua mua
Dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarszczony
A czy tu jest o seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×