z młodszą dziewczyną

to tylko świadczy o niedojrzałości tych fcetów :) ok, związek z różnicą 10 lat inaczej wygląda w zestawieniu nastka/20- kilku letni gość i inaczej niż 30/40.

ewa, ja znam 13-latkę, facet starszy o 13 lat i mieszkał o początku:D dalej są razem, po 8 latach, ale czarno to widzę

a jeszcze lepszy jest 3 przypadek który znam facet starszy o 16 lat wyrwał 18- latke zostawiajć dla niej żonę i 3 dzieci no ale związek trwa już 10 lat

Ale nie oszukujmy sie tym nastolatkom tez chodzi o sex a jak wziazc takego 17latka to nie każdy wie do czego ma siuraka :D

włosy się na głowie jeżą w miarę jak czytam te Wasze rewelacje, no ale życie nie jest w końcu czarno białe.

Cytrynova ale nie mów mi, że 17 latka jest taka sama w łózku jak 30 atka :) nastka nie ma żadnych wymagań, 30 latka już wie o co chodzi.

ale to chyba jest tak że ci starsi faceci powyżej 30 wyrywają małolaty bo są głupiutkie i naiwne i zrobią to co oni im powiedzą.

Moja przyjaciółka, 12 lat starszy. A i ja zawsze na randki chodziłam ze starszymi, choć przyznaję, że to na dłuższą metę bez sensu, ja 16, on 29... jaka to przyszłość?

On ma 32 Ona 23. Zaczynali jak Ona miala 15. On był taka dupa wołowa wiec z tymi sprawami dlugo czekali, chyba nawt do jej 18tki. Teraz Ona jest o wiele dojrzalszą osobą niż On! On sie zachowuje jak stary kawaler a Ona chcialaby założyć rodzine i sie pobrac. No ale jemu jest wygodnie ze ma swiety spokój. Wiadomo ze przez ten czas co byli razem były rozne sytuacje, bo wiadomo Ona była dzieckiem i tez sie tak zachowywała, ale przetrwali to wszystko. Mam nadzieje ze ten kryzys co mają teraz tez przetrwają.....

Wiejskie a miejskie no tak 17 a 30latlka bez prównania ale tamten zerwal ze swoja narzeczona bo za bardzo lubila sex :) Wiec teraz moze akurat bedzie mu pasowalo on bedzie panem sytuacji :)

ewunia89 oczywiście!!! Przecież jak się gówniara nie słucha to wystarczy krzycznąć i już siedzi cicho. A spróbuj krzyknąć na 30 latkę :) tu chodzi o dojrzałość - cały czas powtarzam. Nastki nie argumentują w "kłótni" bo jeszcze tego nie potrafią, a taki stary koń wystarczy, że podniesie głos i ma być tak jak on chce :) Dorosłej kobiecie nie są potrzebne dzieciaki do wychowania, bo jak będą chciały to sobie urodzą ;)

Ja jeszcze znałam taką parę, że on był o 20 lat starszy. 17lat i 37... to dopiero porażka.

"Ja jeszcze znałam taką parę, że on był o 20 lat starszy. 17lat i 37... to dopiero porażka." tak, to porażka. Tego dziecka, jej rodziców, tego starego zgreda i jego rodziców (którzy są już dziadkami tak naprawdę).

A ja się tylko zastanawiam co na to rodzice :) ? Bo facet nie wiele zapewne był od nich młodszy :D

Facet miał córkę chyba w takim samym wieku jak ona. Ale to taki duży chłopiec był.W każdym razie aż smutno się na to patrzyło. A że to patologia była, to nie wiem czy rodzice tej dziewczyny wiedzieli i ich to obchodziło.

ja mam 27 i 25latek już jakoś jest dla mnie za młody chociaż dziś zamierzam się z takim spotkać:D

ja jestem w przypadku ona 20 ja 27, ludzie źle patrzą,jej rodzina tak samo,moja też.

Ja nie mam jeszcze 30, mój ma prawie 35, nigdy od nikogo słowa nie słyszałam, że różnica wieku jest za duża. A jest prawie 7 lat między nami. W życiu się nie spotykałam z równolatkiem. Minimum 3 lata starszy musiał być potencjalny kandydat na chłopaka. Od zawsze.