Mam dość swojego życia, wychodzę...

... zapalić papierosa, nie martwcie się - zaraz wracam. :(

ta ostatnia niedziela to ulubiona piesn mojego taty byla ehhhhhhhhh

też mam dość życia czuje sie jak gowno. wszyscy maja pretensje ze nie pracuje ze nie mam perspektyw na zycie. a w dodatku facet z ktorym jestem duzo rzeczy obiecuje i nigdy nie dotrzymuje slowa

fajnie :(

nie ma co sie mazac ! zawsze mogloby byc znacznie gorzej !

niedziel !!

Niedziel łobuzie, uspokój sie!

:(

No ale bo wiecie... no jak tak można? No? Zdrowy fizycznie człowiek, a przegrywa życie? :(

Jestem żałosnym śmieciem :(

ale nie zdrowy psychicznie. czesc Klyn_

nie jestes smieciem !!

niedziel vodka,klyyyyyn! ja też,czuję się jak zero .

cześć Vodzia :) bierzemy Niedziela i idziemy na piwo?

Vodka! Nie pyskuj mi tu! Jak mówię że jestem to jestem śmieciem! :(

blowww !!! (!!) co u Ciebie? dlaczego ? :( Klyn_ od dzisiaj zamierzam się na wina przerzucić, wiec moze na taniego winiaka? nie wiem czy mi posmakują, dzisiaj bedzie moj debiut :O

Blowww? :(

niedziel, ja zawsze na przekór, wiec bede sie upierac. nikt z Was nie jest śmieciem!

vodka, polecam Szato de Jabol, rocznik bieżący

niedziel, przeciez Ty dopiero do gimnazjum chodzisz. skąd te myśli, że nigdy nikt Cię nie pokocha itd.?

ok, Blowwww też zabierzemy

no po prostu,znów przekonałam się,że większość facetów nie posiada uczuć :) poza tym wszystko to jedno wielkie gówwno . :O :( W Lidlu jest takie dobre tanie wino :)

JA JESTEM I NIE DYSKUTUJ NA TEN TEMAT ZE MNĄ! :(

A co Blowww się stało? Dałaś dupy i nie znalazłaś potem wyższego uzasadnienia?

Przepraszam Blowww, wredny ostatnio jestem.

młody sfrustrowany człowieku, całe życie przed tobą, będąc w wieku gimnazjalnym, i twierdzić że przegrało się życie, to tak jak podczas gry w szachy po jednym ruchu poddać mecz.

nie ma u mnie Lidla albo jest tu gdzie pracuje, nie wiem czy do lidl, nie pamietam. blowww, chodzi o faceta? nie ma się co przywiązywać kiedykolwiek do kogokolwiek i ufać, niestety.. niedziel, poszukam jabola przez Ciebie polecanego. dzisiaj mialam cavaliera kupic, albo klasyczna beczółkę :O

:O Nie,nie dałam :) nie jebło mnie aż tak póki co . Spoko,nie krępuj się i tak jestem 0 :)

- chłopak ma coś z psychą - to gimnazjalista - wagaruje, bo matka robi mu kanapki ze smalcem i dzieci w szkole śmieją się z nich - w podstawówce zakochał się i koleżanka go wyśmiała. od tej pory uważa, że żadna go nie zechce - przeżywa to, że jest prawikiem. dalej mu współczujecie?

no to kurwa co ja mam powiedziec... :O