Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 21

jest jakas mama 21 letnia??

Polecane posty

hej dziewczyny ja skonczylam 24 lata pare dni temu. staramy sie z mezem o dziecko... nie wychodzi.... tez sie boje tego co wy.. przyszlosci. porodu. wychowania. finansow. ale wiem ze chyba tak do konca nidgy nikt nie jest gotowy na dziecko.. ja tak baardzo pragne byc w ciazy a juz czuje ze niestety oklejna miesiaczka nadochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że moja poprzedniczka ma bardzo duże doświadczenie w tej kwestii. Możesz nam coś jeszcze odpowiedzie z wlasnego doświadczenia ? Chętnie posłuchamy jakich blędów nie popełniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
wiem malenstwo nie jest niczemu winne kocham je tylko to mi zostalo dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
ale boje sie tego co bedzie dalej czy poradze sobie a czy bede z kims to watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz w 100 % zobaczysz jeszcze kiedyś leżąc w łózku ze świetnym facetem wspomnisz tą rozmowę i spojrzysz na swoje maleństwo z wielkim uśmiechem i nie będziesz widziała świata poza nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
jesli tak bedzie to ci podziekuje tu na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
jestes optymistka i ci dobrze w zyciu a ja mam zle mysli i wizje chcialabym byc taka jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego trzeba się nauczyc też tak miałam poki nie spojrzalam na swoje zycie iaczej jak wiele zawdzieczam rodzicom rodzinie znajomym. I że warto wierzyć w coś bo wtedy mamy siłę do działania i spełniania się samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilka
nie dziwie ci sie ze nie masz optymistycznych mysli. nikt ich nie ma w podobnej sytuacji. ale pamietaj i mysl o tym, ze wiadomo, na poczatku bedzie ciezko, ale wytrzymasz, podchowasz, znajdziesz prace i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilka
tez na poczatku bylo mi ciezko, mialm depresje poporodowa, nie mialam instynktu a teraz....planujemy z mezem juz kolejnego dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 23 lata jestem mamą 8 miesięcznego Maksymilianka chętnie dołączę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilka
mania, napisz cos o sobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
wszystko by bylo dobrze gdyby nie moja chora ciotka. rzadzi moim zyciem wszystko mi chce odebrac. mowi mi co mam robic i ze moje dziecko ma byc spokojne zdrowe nie przeklinac nie pyskowac itp mam dosc rzadzenia swoim zyciem ale nie stac mnie na wlasne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anilka hm..Mam na imię Edyta mieszkam w Knurowie koło Gliwic Obecnie ucze się w szkole policealnej technik administracji Pracuję jako opiekunka dziecięca Jestem szczęśliwą mamą i za 2 tygodnie będe szczęśliwą mężatką :) Ogólnie z synem radze sobie bardzo dobrze jest dzieckiem spokojnym wesołym czasem zwariowanym ale ogólnie bez problemowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez miałam 21 lat
Powiem Wam tak, byłam ledwo po szkole, którą skończyłam w wieku 20 lat. Po paru miesiącach znalazłam pracę z której byłam bardzo zadowolona :) i rozpoczęłam zaoczne studia. Miałam chłopaka z którym chciałam zerwać gdyż nadużywał alkoholu. Niestety zanim skończyłam 21 lat zaszłam w ciążę....po prostu tak wyszło... Byłam załamana, przez myśl przeszło mi nawet usunięcie ciąży :( ....wiem jak się czujecie bo wiem jak ja się wtedy czułam. Za namową rodziców, teściów wzięłam z alkoholikiem ślub ( bo u nas tak wypada :P , panna z dzieckiem to w rodzinie nie do pomyślenia). Po kilku tygodniach moje nastawienie do dziecka, ciąży diametralnie się zmieniło - nie wiem czy to pod wpływem hormonów....pokochałam tą istotkę we mnie i oddała bym za nią życie. W ciąży miałam ciężko pogodzić pracę ze studiami dlatego byłam na L4, później na macierzyńskim i wychowawczym. Z kasą było ciężko, mąż pił..... Teraz mam 27 lat. Mój synek ma 5 lat i kocham go najbardziej na świecie :) oddała bym zycie za niego :) Skończyłam studia, mąż od roku nie pije i dopiero teraz zaczynam go naprawdę kochać... :) Mam fajną i dobrze płatną pracę, synek chodzi do przedszkola, a my wprowadzamy się na święta do własnego domu... .... w planach mając drugie dziecko na 2013 rok :) Będzie dobrze dziewczyny :) pozdrawiam WAS :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
az ci zazdroszcze masz szczescie ale musialas troche przezyc zanim sie to zmienilo. Ja bym chciala sie wyprowadzic ale to nie takie proste a z tym mezczyzna nie bede nigdy nawet se nadzieji nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez miałam 21 lat
ja dość dużo już przeszłam w życiu...niestety. Zapomniałam dodać ze od dzieciństwa zyję z ojcem alkoholikiem. Na szczęście w tym roku już odpocznę we własnym domu . Musisz żyć dla swojego dziecka, jest cholernie ciężko, ja nie raz płakałam w poduszkę bo NIC mi w życiu nie wychodziło. Non stop kłótnie z mężem, ojcem... tylko mój synek trzymał mnie przy życiu. Będzie dobrze :) musi być, moze los podarował Ci maluszka właśnie po to żeby wszystko się poukładało tak jak należy. Ja dzięki synkowi miałam czas na spokojną naukę w trakcie studiów gdyż byłam w domu. No a dzięki studiom znalazłam pracę o jakiej marzyłam...choć nie było łatwo i długi czas spędziłam jako osoba bezrobotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała miii prosi o rady:(
mam 21 lat wczoraj się dowiedziałam o ciąży... boję sie powiedzieć o tym mojemu mężczyźnie, jesteśmy razem od 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhaska
Witam moge sie dolaczyc rowniez mam 21 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
jestescie zze soba dlugo wiec czego sie bac . ja to sie balam a jak powiedzialam to zalowalam takich slow nigdy nie chcialam slyszec od zadnego mezczyzny . poczulam sie jak zabawka pierwsza lepsza zdzira bo tak mnie potraktowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 26 lat i 2-letnie dziecko. Obecnie w związku z innym mężczyzną. Zobaczę co z tego będzie. Służę poradą w sprawie alimentów i odebrania praw rodzicielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
moze napiszcie kobietki jak to bylo w dniu porodu czy dobrze sie czulyscie zanim pojawily sie skurcze chodzi o to ze jestem oczekujaca i zastanawia mnie jak wyglada to w tym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba wierzyć, że ciąża to nie koniec świata. Do niedawna też wydawało mi się, że już nigdy nikogo nie będę miała, a jednak los bywa przewrotny i poznałam bardzo fajnego faceta. Widujemy się ponad dwa miesiące i on traktuje to na poważnie. Na szczęście jestem panną, a on kawalerem, więc jeśli między nami będzie dobrze to weźmiemy ślub kościelny; ale do tego trzeba się najpierw bardzo dobrze poznać. Wiecie, dziecko to jest atut. To najwspanialszy odstraszacz niedojrzałych mężczyzn. A biologiczny ojciec mojego dziecka ma zabrane prawa rodzicielskie, więc jak sobie ułożę życie z innym to nie będzie mi nigdy mieszał, bo nie m prawa. P.S. Ja też pochodzę z dziury zabitej dechami i panna z dzieckiem to skandal, ale ja i moi rodzicie wolimy skandal niż zmarnowane życie. Dlatego nie wyszłam za mąż. Nawet księża mi mówili, że ciąża to nie jest powód, aby brać ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do shoooook , ja studiowałam i całą ciążę byłam na chodzie. Miesiąc przed miałam skurcze przepowiadające to takie bóle jak przy okresie, tylko silniejsze. Jak pojechałam do szpitala to miałam te skurcze i w zasadzie tylko to, wody mi nie odeszły. Rodziłam cztery godziny. Poród był krótki, ale ciężki. Później przez 6 tygodni trwał połóg. Przytyłam w ciąży 24 kilogramy, a potem w trzy miesiące była o 7 kg szczuplejsza niż przed i tak mi zostało do dziś. Aha ja dostałam znieczulenie dożylne w szpitalu, trochę pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
u mnie skandal i powod do plotek to kobieta z dzieckiem bez meza i bez zadnego konkubenta wszyscy mi teraz dupe obrabiaja wymyslaja ojcow juz 3 mi wlepili najgorsze ze jeden z nich to on ale nie bede sie im tlumaczyc nie chce go znac i nie chce by one go znaly lepiej zeby bbylo podobne do mnie bo ludzie sa okropni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooooooooook
ja bede miec w poniedz porob wywolywany bo jestem 7 dni po terminie boje sie wolala bym zeby mnie skurcze w domu dopadly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam 13 dni po terminie i też miałam mieć wywołany, ale obyło się bez tego. Olej gadanie, taka prawda, że wszyscy będą ci poza plecami dupę obrabiać. Pamiętaj, że lepiej być panną z dzieckiem niż rozwódką. Urodzisz syna czy córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elvisQa
hej dziewczyny ja mam 21 lat obecnie jestem juz mama oraz spodziewam sie drugiego dziecka . Moge do was dolaczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×