Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja3456

moj maz :(

Polecane posty

Gość fkldkfgjdlkfj
Po pierwsze największą głupotą jaką można zrobić to walka o zakochanego w innej męża. Im bardziej będziesz chciała go ściągnąć w swoją stronę tym bardziej on będzie się oddalał gdyż twoją zaborczość i walkę potraktuje jak odzielanie go od ukochanej. Autorko a czy nie wpadłaś na to że on nie zasługuje na ciebie i twoją córkę? Czy nie pomyślałaś o tym że z twojego "zakochanego" męża wyszedł kawał oblesnego drania ? W obecnej sytuacji gdzie oboje jesteście dorośli i nikt nikogo trzymać na siłę nie może, musisz być twarda i stanowczo ustalić z nim podział obowiązków nad małą oraz przemyśleć, jak wyglądało by życie osobne . Radzę ci pokazać mu że masz sowją godność i dumę (tylko wtedy mężczyna ceni kobietę, oni nienawidzą płaczek , zwłaszcza wtedy kiedy miłość przeminęła). Musisz zacząć z nim rozamawiać o jego wyprowadzce (obserwuj go podczas tej rozmowy a jednocześnie nie daj po sobie poznać że się to boli, bądź niewzruszona i spokojna). i o tym by mogło to nastąpić jak najszybciej. Pamiętaj, wakacyjne miłości nie są zbyt trwałe i on jeszcze będzi etego żałował....cóż za błędy się w życiu płaci. Jak tylko poczuje że zezwalasz mu na odejście to przestanie aż tak bardzo cenić swoją ukochaną , może nie odrazu ale z czasem zacznie mu przeszkadzać że kobieta która go kochała nie chce o niego walczyć;) - duma męska. Przepraszam za to co powiem ale twój mąż to kawał palanta i jak postąpisz tak postąpisz, życzę tobie i twojemu dziecku jak najlepiej ale by to mogło mieć wpgóle miejsce musisz postąpić tak by wyjść z tego z podniesioną głową , za to on na zawsze powienien pozostać tym "synem" marnotrawnym i mieć poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przylacze sie do dziewczyn. Skoro twoj maz "znalazl milosc swojego zycia", to niech pakuje manatki i sie do niej wyprowadza. Zadbaj o alimenta od niego i separacje. Zostajac przy tobie, "zeby dac wam szanse", bedzie myslal tylko o Tamtej i bedzie na ciebie zly, ze stajesz na drodze jego szczesciu. W ten sposob do niczego dobrego nie dojdziecie. On bedzie na ciebie warczal i tesknil za wspomnieniem idealnej partnerki, ktora jest idealna tylko dlatego, ze jest daleko! On musi cie stracic, zeby sie opamietal. Zacznij o siebie bardzo dbac, nie blagaj go o nic, badz silna i niezalezna. Niech widzi, ze masz gdzies jego nowa milosc i jego samego. Wychodz do kosmetyczki, na silownie itd. Nie daj po sobie poznac, ze maz cie zranil. Ktoregos dnia wroci do ciebie z podkulonym ogonem. A moze i nie wroci, bo moze ty poznasz kogos wartego ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z własnego doświadczenia wiem
że życie po zdradzie to tylko namiastka życia, Mój mąż wyjechał na 3 miesiące do Holandii, podreperować domowy budżet, Tam poznał panienkę - Polkę, wzajemnie się wspierali. Po 3 miesiącach przedłużył kontrakt na kilka lat. Od czasu do czasu wpadał do nas pokazać się. Nawet seksu ze mną nie miał przyjemności uprawiać. Wydawało mi się to wówczas czymś niepojętnym, teraz błogosławię go chociaż za to. Jest zarażony wirusem HIV, mieszka z rodzicami, z nami zerwał wszelkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea........
daj autorko znac co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobić ... ? chyba nic nie możesz zrobić , przecież nie zmusisz go do uczuć .. a żyć ze świadomością ze jest z Tobą tylko dla dobra rodziny jest chyba nie najlepszą rzeczą .. On o niej nie zapomni ,jeśli odważył się powiedzieć Ci o niej , to może jest dla niego naprawdę ważna ... ..szczerze to ja mam podobną sytuację , z tym ,że to ja kocham kogoś i ten ktoś kocha mnie ..ale oboje mamy już rodziny i nie jesteśmy w stanie w ten sposób zakończyć tego ,żeby być razem , a powiem Ci ze bardzo bym chciała ...mam jedno życie , i życie w wiecznej tęsknocie i miłości do kogoś kto nie jest obok , nie jest łatwe ... wiem ,że myślisz teraz o sobie i dziecku ale pomyśl też o Nim , skoro ma być szczęśliwy , daj mu ta wolność , nie jest też powiedziane ,że i Ty swojej miłości nie znajdziesz .. wiem ,że to wszytsko brzmi jak banał , ale nikt nie zrozumie takiej sytuacji do póki sam jej nie zasmakuje ... nie polecam ,pomimo ze takiego uczucia nie zaznalam nigdy !! ale to co za tym idzie jest jeszcze gorsze .. popatrz na to jego oczami , nie traktuj Go jak oszusta , bo On napewno sam tego nie wybrał , to na ludzi spada jak grom z jasnego nieba ..nie wierze ze wyjechał po to zeby szukać przygód .. wiem ze chętnie się czyta rad przychylnych dla siebie ..ale nie zawsze takie one są .. pozdrawiam Cię , i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea........
moim zdaniem to zadna milosc. facetowi po prostu zwyczjanie odbilo. pojechal za granice, a tam imprezki, pewnie fajny seks, zero zmartwien, zona nie truje, dziecie nie placza itd. ale jak zamieszka z tamta, przyjdzie proza dnia codziennego to szybciutko sie odkocha. jestem pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej...,
Autorko daj znać co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara7890
witajcie przeczytalam wszystkie waszyw ypwouedzi i doszlam do wniosku ze wyrzuce meza z domu. Czuje do niego wstret i obrzydzenie ze zrobil mnie i corce cos takiego, jestem wsciekla!!! Wczoraj spakowalam mu wszystko w worki na smieci wywalialm za drzwi i jak przyszedl wieczorem to powiedzialam zeby sie zabiral i szedl do diabla bo tak dalej byc nie moze. Maz byl w szoku w jego oczach widzialam niedowierzanie i strach. Powiem wam , ze jestem teraz zrozpaczona , caly czas tylko placze juz mnie policzki i oczy pieka od tego placzu. Jest mi tak zle :( najbardziej mi zal naszej corci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara7890
naraze nie wnosze o rozwod bo tego nie chce , licze ze sie maz otrzasnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opadrąk
A świstak siedzi i zawija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdghchtrufcg
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×