Jestem za przywroceniem egzaminow wstepnych na studia

Niech sobie juz maja te tumany to 30% na maturze ale niech zdaja egzaminy wstepne po to by sie dostac na studia.

Jestem za!

ja też! tzn nowa matura jest lepsza - sprawiedliwsza alee egzaminy byc powinny. Ja np. na studia zdecydowałam się dopiero w wieku 23 lat (wczesniej musialam popracowac troche tu i owdzie) i niestety mialam problem, bo jako 19letnia siksa na maturze wybralam przedmioty kierując się sercem, a nie rozumem... Na szczęście udalo mi się dostac, bo było mało chetnych na mój kierunek, ale mialam tylko 1 z 3 wymaganych przedmiotów, co z tego, że na 92%? Miałam już poprawiac mature, jednak spónilam sie ze zgloszeniem formularza do OKE i na szczescie sie musiałam jej pisac znowu

to trochę ciężko dostać się na jakiekolwiek studia :D od tego są progi punktowe ale też jestem za przywróceniem egzaminów wstępnych, dużo łatwiej byłoby pisać takie egzaminy niż zastanawiać się, co takiego cke miało na myśli :o do tego zdecydowanie mniej błędów jest na egz. wstępnym danej uczelni niż na arkuszu maturalnym

no dla mnie najglupsze jest, ze bedac w sumie jeszcze dzieckiem, nie znajac zycia, musimy decydowac o przyszlosci. Wtedy sie kieruje sercem - lubie WOS to go zdam i git. A potem gdzie z taka maturą? Nigdzie! Dobrze, że jest ta matma obowiązkowa. Ja żaluje, ze z matmy zrezygnowalam (byłam na mat-fizie i zdałabym ja na pewno nie najgorzej) na rzecz lepszego przygotowania sie do innego przedmiotu, ktory uwazalam za wazniejszy. I ciesze sie, ze niebawem bedzie trzeba miec 40% zeby zdac, a potem juz 50%. Znajomosc materiały w niecalej 1/3 to smiech na sali, powinno sie umiec min. polowe, aby móc zdać

a niby kiedy to 40% będzie obowiązkowe żeby zdac mature?

Za dużo jest głupców z wyższym! Szczególnie Ci po płatnych uczelaniach prywatnych!

a niby kiedy to 40% będzie obowiązkowe żeby zdac mature? Właśnie. Powiedz

powinno być 50% ale czy to kiedyś da radę wprowadzić?????

zreszta chuj mnie obchodzi wasze zdanie! jebcie sie wszyscy! zamykam temat!

nie wiem kiedy, gdzies tak czytałam, że zrobią to stopniowo, zenby bez szoku. Ale jesli pomysl padl w zeszlym roku, to najwczesniej za 3 lata to zrobią (bo inaczej byloby to nie fair w stos. do uczniow 1 i 2 klasy szkol srednich)

Popieram.

POPIERAM Jako 19 letnia gówniara zdawałam biologie i chemie Studiowałam biologie A teraz zaluje Nie mam pracy, marzy mi sie architektura ale co z tego?Nie mam matury z matmy,sztuki wiec sobie moge pomarzyc Jeszcze raz zdawac nie moge a egz wstepnych nie ma.........ot tak tp jest gdy nastolatek decyduje o zyciu