Czy warto kupić infalator oraz nawilżacz powietrza

czy się przydają i jakie polecacie

Zdecydowanie tak. Ja bez nawilżacza umarłabym chyba. Od kad jest chłodno na dworze i okna zamykamy na nockę włączam.

to zależy nam za nawilżacz w zeszłym roku służył gruby ręcznik... zawsze mocno zwilżony i położony na grzejniku na wieczór. mąż teraz coś mówił że może by kupić nawilżacz ale chyba się nie zdecydujemy bo ręcznik dobrze spełniał swoją funkcję :D

Jeżeli masz sucho w domu, małe pomieszczenia to nawilżacz jak najbardziej wskazany Kiedyś też wieszałam ręcznik na grzejniku w pokoju małej ale trochę przesadzałam z jego wilgotnością i poniszczyłam panele :p Nawilżacz jest dużo wygodniejszy Jeżeli pokoje są duże to warto zainwestować w lepszy sprzęt, bo te zwykłe inhalatory mogą nie dać rady(przy zakupie warto właśnie zwrócić uwagę na jaka kubaturę pomieszczenia jest przeznaczony) Inhalator też jest dobrym pomysłem ale tylko wtedy gdy dziecko często miewa katary, kaszle lub uczęszcza do żłobka/przedszkola w innym wypadku podejrzewam, że będzie leżał i się kurzył

jak dla mnie zbedne

mam taka lampę jonizującą http://allegro.pl/lampa-nawilzacz-jonizator-powietrza-lampy-mgla-i1858224242.html no i trochę nawilża to powietrze ale jest mało praktyczna choć elegancka kapie z niej i zajmuje miejsce ale ręcznik lepiej się sprawdza tyle że okna zachodzą rosą i też myślę kupić coś bardziej wydajnego martwię się tylko o sprzęt RTV

ja mam inhalator i nawilzacz. moja corka ma sklonnosc do zapalenia krtani, raz nawet wyladowala w szpitalu.przy zapaleniu krtani nawilzanie i inhalacje to podstawa. ale nawilzacz przydaje sie tez gdy nie choruje.praktycznie dzxiala co noc.

Bez inhalatora w tym momencie zamiast w domu - leżałabym z córka w szpitalu. U nas jest jakis wirus wywołujacy zapalenie krtani - na szczescie mialam inhalator, Pulmicort i Beridual i skonczylo sie dobrze.Nawilżacz tez mam - ok.

dla mnie to zupełnie nieprzydatne gadżety

Tak. Córka miała zapalenie krtani, zaczęła się w nocy dusić pomógł inhalator i leki, nawilżacz tak - jak masz suche powietrze, Mam jedno i 2 i uważam się się przydają

tzn. nebulizator. Przydaje się wszystkim. Czasem wystarczą zwykłe nebulizacje solą fizjologiczną, zeby znacznie skrócić czas przeziębienia. Pomaga też rzecz jasna w powazniejszych chorobach górnych dróg oddechowych. Nie miałam tego przy pierwszym dziecku, bo mały nie chorował. Kupiłam przy córeczce jak zachorowała na zapalenie oskrzeli i teraz widzę jakie to dobrodziejstwo. Miałam pozostałości po leczonej samodzielnie chorobie i nie mogłam tego się pozbyć (paskudny napadowy, duszący kaszel0. Lekarz przepisał mi Mucosolvan do nebulizacji. Dwa dni, czyli 4 nebulizacje i po sprawie. Nawilżacze miałam dwa - wymyślny - bardzo szybko się zepsuł i prosty. Prosty całkiem ok, ale mokre ręczniki w pokoju też się sprawdzają:)

tak! leżałam z malym w szpitalu na zapalenie oskrzeli i dzieki temu ze kupilam inhalator wypuszczono nas ze szpitala wczesniej. Lekarka polecila mi kupic inhalator bo duzo lekow wziewych jest dobrych. Mówiła tez że jak maly pojdzie do przedszkola i zacznie wiecej chorować to inhalator nam sie przyda. Ja za swój zaplaciłam nie cale 130 zl z przesylka z allegro i ma odrazu nawilżacz powietrza.

Myślę, że to niezła opcja, suche powietrze ma zły wpływ na górne drogi oddechowe, szczególnie u dzieci. Polecam zajrzeć na http://toster.pl w wolnej chwili :)

ja poprostu mam troszeczke rozszczelnione okna jak mam wlaczone ogrzewanie. a na noc wylaczam kaloryfery i nie ma problemu z suchym powietrzem. A jak jest bardzo zimno to nastawiam czasowo w nocy na godzinke grzania i tyle. Ale slyszalam bardzo pozytywne opinie o inhalatorach

nie mam nic - nawilżacz ceramiczny jedynie na kaloryferze wisi i mokry ręcznik czasem i tyle - inhalatora nigdy nie byl mi potrzebny

Nawilżacz się przyda, ja polecam marki Rivere, ultradźwiękowy. Jest dostępny w https://4kidspoint.pl w kolorze białym i czarnym. Elegancki i funkcjonalny.

U nas inhalator jest potrzebny ponieważ dzieci są alergikami i astmatykami. Mam w domu termometr z higrometrem wiec kontroluje wilgotność powietrza. Kiedy jest za suche np w okresie grzewczym to wieszam nawilżacze ceramiczne na grzejnikach.

Warto kupić, takie rzeczy zawsze się przydają w domu. Nawilżacz dostałam pod choinkę z Boneco Polska. W zimie się super sprawdza jak jest sucho w mieszkaniu. W sumie to nie wiem jakbym teraz bez niego żyła. Już się nauczyłam, że powietrze jest dobrze nawilżone.

przydaje się bardzo przy alergii

nawilżacz powietrza wspomaga nasze zdrowie, lepiej się oddycha, bardzo fajne nawilżacze ma http://www.sternal.com.pl/ dla osób z alergiami, astmami faktycznie bardzo przydatne będą

Przy zapaleniu oskrzeli u dziecka dobrze inhalacja zdała egzamin ostatnio u nas. Sprzęt mamy polskiego producenta - Baby Sanity. Działa okej, nic się nie psuje póki co, poszczególne części takie jak choćby smoczek dla najmłodszych dzieci są atestowane, bezpieczne, zrobione z odpowiedniej jakości materiału. Mogę ten model polecić zwłaszcza jeśli to głównie dzieci mają być inhalowane.

Ja mam inhalator kompresowy i prosze mi wierzyć , ze przy małych dzieciach jest to urządzenie wg mnie niezastąpione . jak tylko macie mozliwość - kupować . Do tego również jakiś nawilzacz powietrza ,ale raczej połączony z oczyszczaczem . Ja jakis czas temu zaopatrzyłam sie w takie urządzenie ze względu na córki , które sa alergikami : https://goodair.pl/sklep/sharp-kc-d40euw/

Nie warto. Możesz na kaloryfer rzucić coś wilgotnego, ręcznik, czystą ścierkę. W ostateczności przepierkę na nim suszyć (ale skarpetki powinny być doprane). Efekt ten sam.

osobiście uważam że warto kupić nawilżacz. ja mam Oskara firmy Stadler Form i młody budzi się w nocy o wiele rzadziej, bo mu się dobrze oddycha. nie pokasłuje tak często, nie kicha. u nas się sprawdził