Trudniej jest zdac na prawo jazdy w zimie niz lecie?

jw

zapisuj się i zdawaj teorie, bo po zmianach będzie ciężko. :D

w zimie trudniej bo śnieg jest, ale przynajmniej będziesz przygotowana/y na takie warunki

a kiedy i jakie znow zmiany? :O

będzie gorzej z testami ok 3000 pytań ma być, z czego 1 odpowiedz, teraz masz 25 minut na 18 pytań potem będzie np 30 sekund na pytanie. Będą pytania z animacjami np na slrzyżowaniu itp, ja się zapisałam teraz i zdaję na starych zasadach, teraz masz ok 300 pytań to można się na pamięć nauczyć, od nowego roku ma byc kurs drozszy teraz placilam 1200, od nowego roku ma być ok 1400

http://www.abc-trans.pl/aktualnosci-i-ciekawostki/45-trudniejsze-egzaminy-teoretyczne-na-prawo-jazdy-od-2012-roku.html

od lutego zmiany - przecież cena kursu zależy od szkoły. W moim mieście koleżanka płaci 1100, a ja poza miastem 1300.

aww to chyba rzeczywiscie zaczne teraz:O

znajde szkole gdzie mozna teorie odwalic w tydzien - dwa , a jazdy uloze sobie po 8 h dziennie :P

no dla swiezaka moze byc utrudnieniem chlapa na drogach a juz w ogole jak jest slizgo. Ja wlasnie mialam jazdy w sniegu, pare razy na bocznej ulice szklanka :o i nie zawsze bylo super latwo ale zdalam. To nawet lepiej bo masz okazje z instruktorem pocwiczyc jazde na szklance :)

powiem tak. ja teraz jestem na kursie w sobote mam pierwsza jazde . Moim zdaniem dobry kierowca powinien umiec jezdzic w kazdych warunkach . Idz na kurs a sie przekonasz a prawka nie ma za darmo za piekne oczy swoje trzeba umiec

anikaaa zaliczenie egzaminu w zimie niekoniecznie równa się byciu dobrym kierowcą :P

Wydaje mi się, że może nawet i łatwiej, bo nawet jesli ulice będa odsniezone, to i tak pasy czy znaki poziome będą mniej widoczne niż latem.. więc w razie czego można sie kłócic, że nie zauważyłeś czy coś takiego..

jest latwiej zdac po pierwsze jedzie sie wolniej, po drugie duzo linii nie widac np.przy parkowaniu, po trzecie egzaminator nie wybierze ci parkowania gdzie mozesz sie zakopac;)ja zdawalam zarowno jak byl jeszcze snieg i jak byla wiosna i w sniegu lepiej:D

Ja zaczełam sięuczyć we wrześniu i zimą miałam egzamin. Akurat pierwszy dzień tej śnieżycy. Byłam scykana. Ale było super! Wszyscy ludzie jeździli ostrożniej niż zwykle i wolniej. Nie było widać pasów. Jak parkowałam to w sumie musiałam wjechać w kupke śniegu. 30 minut i po egzaminie. Starał się gościu wszystko zrobić blisko ośrodka i dlatego tak szybko. Dalej w miasto się nie pchał, bo wszyscy wolno jeździli