Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psepsetka

ZAZDROSC

Polecane posty

Gość psepsetka

poznałam faceta...spotykaliśmy się ze soba rok, od 2 miesięcy oficjalnie jesteśmy razem. Jest mega cierpliwy,chyba myśli o mnie poważnie i wiem, że mu na mnie zależy,bo bardzo sie stara żeby wszystko miedzy nami grało. Organizuje wyjścia, wycieczki, zasypuje kwiatami, mówi mi, że jestem dla Niego ważna... wcześniej przez 5 lat był w powaznym związku z dziewczyną, ona go zostawiła. Rzadko o niej wspomina, czasami sama cos wyduszę. Jestem ogromnie zazdrosna o wszystkie wspomniania, o plany, o to że byla pierwsza ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak miałam
to jest okropne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psepsetka
zupełnie nie radze sobie z tym uczuciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agula:)
Też tak miałam. Z czasem ci przejdzie. Nie wypytuj o nią bo jeszcze bardziej się nakręcasz. Jej już nie ma i jesteś ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaPrawda
Daj spokój,. Mój miał przede mną jakichś 5 babeczek i co z tego? Ja też miałam 4 facetów. Trzeba iść do przodu, a nie cofać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psepsetka
wiecie co jets w tym wszystkim najgorsze? ze byly wspolne plany, marzenia, i ze on dla mnie pierwszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psepsetka
ale tu sytuacja jest diametralnie rozna- bo on dla mnie jest pierwszy a ma za sobą bagaż doświadczen. Juz zawsze będę tą drugą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusica
A NO TO FAKTYCZNIE LIPA w ogóle jak ma sie doświadczenia tylko z jednym, to naprawdę fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psepsetka
podpowiedzcie jak sobie poradzic z tym uczuciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o maj god o maj god
haha racja, wypytuj go przy kazdej okazji i o wszystko co tylko dotyczy jego bylej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwka
jak facetowi bardzo zalezy to daje mu max pol roku cierpliwosci w wysluchiwaniu żali, pretensji i wypytywaniu o byłą. Jesli nie zaangazowal sie jeszcze na 100% to paru miesiącach kopnie zakopleksioną babe w dupe i znajdzie sobie kogos dojrzalego emocjonalnie, bo czegos takiego na dłusza mete zniesc sie poprostu nie da. Bardzo prosta metoda do rozwalenia najlepszego zwiazku i ostudzenia najwiekszej miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psepsetka
naprawde myslicie, ze nie powinnam o tym myslec? sama swiadomosc, ze jest sie ta drugą jest ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwka
Jak chcesz zepsuc wasz zwiazek to drecz, wyputuj, drąż temat jego byłej, pokazuj jaka jestes zazdrosna, zakopleksiona, słaba i gorsza od niej. Piszesz ze mu zalezy to pewnie dlugo bedzie cie zapewniac ze liczysz sie tylko ty, ze ciebie kocha i z tobą chce byc. I to pewnie prawda ale kazdy człowiek ma granice wytrzymałosci i cierpliowsci. Tym bardziej ze on nic złego nie zrobił, tylko po prostu był z kims wczesniej. To nie jest jego problem tylko twoj ze sobie nie radzisz z zazdroscia o przeszłosc wiec nie masz prawa obarczac go swoimi żalami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psepsetka
dzięki Ewwwka... wiem, że w tym co piszesz jest masa racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rzadko o niej wspomina" - mądry chłopak :) "czasami sama cos wyduszę" - a po cholerę? :-o:-o "Jestem ogromnie zazdrosna" - jesteś ogromnie głupia :-o:-o:-o Rób tak dalej, a po tym facecie ślad nie zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Memories......
U mnie jest podobnie, z tym że to ja jestem ta "bogata w doświaczenia" a on uparcie twierdzi że jest idealny (co prawdą nie jest). Jest to bardzo ciężka sytuacja. Myslalam kilkakrotnie nad rozstaniem. Życie z kimś kto Ci ciągle wypomina przeszłość nie jest na dłuższą metę... Mój facet chodził z tym do psychologa, on powiedział mu "jeśli nie masz zamiaru skonczyc z wypominaniem, zostaw ją, bo rujnujesz jej życie. To nie jest normalne...". Jesteśmy ze sobą 2 lata, jest już dobrze. Dogadaliśmy się, dotarliśmy i po póltorarocznych walkach z mojej strony przestał o tym mówić.... Uwazaj więc, bo Twój chłopak może tego nie wytrzymać i Cię zostawić... Sama sobie na to pracujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo jak ty........
i czasem jest ok, czasem nie;/ byly klotnie, ale teraz juz nie gadam o tym za bardzo.. to nie ma sensu;/ wydaje mi sie ze wynika to z niskiego poczucia wlasnej wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psepsetka
z poczucia niskiej wartosci i chyba troche naiwnych marzen ze uda sie zbudowac jeden jedyny zwiaze na cale zycie- ja dla niego pierwsza i ostatnia, on dla mnie. Naiwne, wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×