pomóżcie mi

Szanowni Państwo mój partner jest Ukraińcem i przebywa w Polsce od 10 lat. Razem jestesmy 9 lat i mamy dwoje dzieci (5 i 3 lata). Niestety przebywa on w Polsce nielegalnie, ponieważ jego paszport stracil ważnosc. Na Ukrainie mial zonę i dziecko, ale nie utrzymuje z nimi kontaktu, poniewaz zwiazek ten jak twierdzi zakonczyl sie juz przed jego wyjazdem z Ukrainy. Bardzo deprymuje mnie ta sytuacja glownie ze wzgledu na dzieci. Chcialabym zalegalizowac pobyt mojego partnera, ale boje sie, ze zostanie deportowany - zwlaszcza, ze on panicznie boi sie powrotu na Ukraine. Tutaj jest absolutnie zintegrowany, mowi doskonale po polsku, ma pracę, bardzo kocha nasze dzieci. Chcialabym uzyskac od Panstwa odpowiedz na nastepujace pytania: Od czego zacząć, aby mogl przebywac w Polsce legalnie? W jaki sposob przedlużyc jego paszport i zdobyc wizę? W jaki sposob dowiedziec sie, czy zostal uznany za zaginionego i czy żona rozwiodla się z nim (chyba jest to możliwe per procura?) W jaki sposób zawrzec slub, jezeli nie dysponuje on swoim aktem urodzenia ani żadnym innym dokumentem oprócz nieważnego paszportu? Nie wspomnę o rozwodzie... Probowalam uzyskac informacje w Urzedzie Wojewodzkim, ale urzednicy stwierdzili, ze nic z tych rzeczy nie jest mozliwe bez wyjazdu na Ukraine. Bardzo sie tego obawiam i prosze o porade. Pozdrawiam i z góry dziekuje.

zacznij od paszportu, urząd wojewódzki to nie jest odpowiednie miejsce. idź do Ukraińskiego konsulatu w warszawie i zapytaj co robic, po wyrobieniu paszportu musi się starac o wizę. rozumiem ze nielegalnie pracuje? co do rozwodu to niech napisze wniosek do usc na Ukrainie o wydanie odpisu aktu małżeństwa (niech tam zadzwoni i zapyta o formularze (pewnie są w necie) i opłatę. nie wiem idx do konsulatu

tylko niech napisze o wydanie aktu malzenstwa z adnotacja o rozwodzie

ale on się panicznie boi powrotu na ukraine

Facet porzucił na Ukrainie żonę i dzieci... Boi się wrócić, więc może coś tam narozrabiał. Nie ma żadnych dokumentów, interesujące... Przecież ty nie wyrobisz mu dokumentów. To on sam musi zgłosić się do ambasady czy konsulatu. Najbardziej prawdopodobne jest jednak, że zostanie wydalony... Najlepiej byłoby, gdyby pojechał na Ukrainę, pozałatwiał tam swoje sprawy, po czym legalnie wrócił do Polski i postarał się o prawo do czasowego pobytu. Innego sposobu nie znam.

to co mam zrobić?? tylko on mnie i dzieci utrzymuje, ojcem jest bardzo dobrym. Po polsku mówi świetnie:) nie chce by ktoś niszczył nasza rodzinę tylko ze względu na papiery :(

Ktoś o jedno piętro wyzej dobrze Ci radzi i tak kiedyś spotka Was wielkie rozczarowanie ... bez końca w dobie komputerów i wymiany danych nie da się ukrywać. Rozstanie na około pół roku to nic z tym jak go deportują i nie bedzie miał mozliwości powrotu... lepiej niech sam sie zgłosi do Konsulatu Ukrainy po dokumenty..dostanie paszport na kilka dni zapewne żeby mógł przekroczyć legalnie granicę i pozałatwiać sprawy... żeby mieć pobyt w Polsce trzeba troche dokumentów..miedzy innymi zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach..moze to mu nie pozwala na powrót... żyjesz w konkubinacie z kimś o kim tak naprawdę nic nie wiesz... ciekawa sytuacja..moi znajomi razem na ten okres wyjechali na Ukrainę..ona była na bieżąco co i jak da się załatwić..przemyśl czy też nie warto tak zrobić.. pracownicy Urzędu Woj. udzielili Ci dobrych informacji..tutaj on niczego nie załatwi..musi wrócić...

jeżeli autorka pisze ze on kocha ją i dzieci to może tak jest. Może na UA cos sie stało i dlatego on boi sie powrotu