dziewczyny doradzcie??

wlasnie zaczelam pierwszy rok studiow. mam na roku bardzo przystojnego chlopaka. zauwazylam ze ciagle na mnie zerka. nie mialam okazji z nim porozmawiac, nie znamy sie wszyscy jeszcze i tak sztywno jest ten chlopak non stop sie patrzy na mnie. zaprosilam go na fejsa. przyjal. patrze , jest online. napisalam co slychac nie odpisal. po paru min zrobil sie niedostepny. po godzinie znow byl online i nie odezwal sie. troche kurde dziwne, bo przeciez nie dalam mu zadnego znaku ze mi sie podoba. teraz wszyscy sie zapraszaja na fejsa, zapoznaja itd. wiec wygladalo to tak jakbym po prorstu chciala sie poznac. co myslec o tym? nie chce wyjsc na idiotke i sie narzucac

Więc już nie pisz i zostaw to jak jest. Jak się nie odezwie, to za jakiś czas możesz zagadać, zapytać np. o jakiś wykład czy coś w tym stylu. Nie będziesz się narzucać.

a moze po prostu niie chce mnie poznac? chociaz jestesmy w jednej grupie.

????????????????

Może jest zajęty. Skoro jesteście w jednej grupie, to na pewno zaczniecie ze sobą rozmawiać, prędzej czy później i się wszystkiego dowiesz.

Kurcze, może i za bardzo to przeżywam, ale siedział prawie 2 godz i nawet nie odpisal, ze nie moze rozmawiac. ja na jego miejscu, nawet jezeli nie bylabym zainteresowana odpisalabym cokolwiek z grzecznosci. :/ nie wiem.

Wyluzuj ;) Nie zmusisz go, żeby się Tobą zainteresował. A jeśli będziesz mu sie narzucać... Jesteście w jednej grupie, wystarczy, że powie jednej osobie i opinię masz gotową. Chcesz, żeby Cię na roku uważali za desperatkę?

Może i masz rację.. dziękuję zaa rady :)