moje życie stoi w miejscu :( :( :(

1. Skończyłam studia 2. Od 4 lat szukam stałej pracy na umowę na nieokreślony i nic 3. Ciągle z chłopakiem chodzimy bo związkiem poważnym to nie jest bo spotykamy się w weekendy i tyle 4. w wieku 24 lat mieszkam z rodzicami Podsumowując wszystko jest do dupy. A dookoła znajomi zakładają rodziny, rodzą im się dzieci, urządzają swoje mieszkania a ja tkwie w tym dnie.

współczuję .Ja jestem w twoim wieku i mam od 2 lat męża ,4 letnią córkę licencjat ,mąż ma firmy ,swoje mieszkanie a w trakcie buduje się dom a właściwie pozostaje jego wykończenie.

jeniffer już nie zmyślaj

nie zmyślam:) uważam ,że trochę już osiągnełam jakby nie patrzeć ,chociaż łatwo nie było zwłaszcza przy dziecku;)

Jennifer ma bujną wyobrażnie:)

tiaa nie raz były już tu moje zdjęcia z córką ,domem w tle;) więc nie pogrążajcie się;)

u mnie wszystko się wali przez życie uczuciowe :( bo też mam duże mieszkanie po dziadkach ale do remontu, ale sama w nim nie mam jak zamieszkać bo nie mam tyle kasy na remont i utrzymanie go też z byle jakiej kasy jaką sobie dorobie jest nierealne.

ja tam się ciesze ze swojego położenia w wieku 30 lat będę już spoczywać całkiem na laurach i po świecie jeździć

I tak w piach pójdziecie oraz Wasze dzieci! Na ch00j Wam to wszystko?

hehehe

jwnnifer sie szczyci ze ma meza co to ma firmy i to sa jej te osiagniecia? licencjat? pewnie z socjologii!

jaki byl twoj wklad w te materialne rzeczy? ty jedynie potrafilas rozlozyc nogi i zlapac faceta na dziecko. takie to twoje osiagniecia:O

MAm 24 lata 10letnia córke 3-cie dziecko jest w drodze mieszkam poza domem rodzinnym-w domu samotnej matki i oczywicie jestem sprzataczka takie bys chciała miec życie???