Czy macie ochotę na swojego męża???

Chcę by wypowiedziały się kobiety z kilkuletnim staże. Ja jestem mężatka 8 lat i powiem szczerze, że nie mogę już na niego patrzeć!!

Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele... Od zmiany o charakterze wizualnym (postarzał się, zmienił fizycznie, a Twoje otoczenie dostarcza wciąż nowych bodźców kontrastujących z tym, co widzisz na codzień w domu) jako ucieczkę od zwyczajnej rutyny (nie kręci, nie podnieca, wręcz odpycha, nie wzbudza już żadnych emocji), aż do momentu, w którym sama po sobie widzisz, że życie ucieka i chciałabyś przeżyć coś bardziej ekstytującego niż to, co dostajesz od męża-klasyka. Tak czy inaczej wyjścia są dwa. Albo się coś zmieni i zaczniecie oboje nad tym pracować (Ty możesz być swoistym spiritus movens takich zmian) albo jesteś na najlepszej drodze do tego, by za chwilę znaleźć się w ramionach kochanka.

Ja mam średnią ochotę, razem jesteśmy 7 lat. Tyle że u mnie jest parę powodów dlaczego tak jest. Dba o siebie, itp. ale np. mój mąż potrafi drzeć sie na mnie 3 dnie z rzędu, ogląda za panienkami na ulicy i wiele innych różnych rzeczy, to tylko małe przykłady. Potem się dziwi, że ja nie mam ochoty na seks z nim. No nie mam.

ja też nie miałam ochoty na swojego męża ( małżeństwo 5 lat ), do czasu aż znalazł sobie kochankę :D tak tak, to on znalazł sobie kochankę, a nie ja kochanka :D od tego momentu jakbym speeda w dupę dostała, zrozumiałam co straciłam i że lepszego faceta od niego nie ma na tym świecie. tak więc uważajcie kochane, bo doceniamy coś dopiero wtedy, gdy to stracimy.

Wiesz, tylko u mnie pierwsze powody to były wlaście flirciki mojego męża, smsy w telefonie, maile itp. Doszło do tego, że nawet nie krył się za bardzo. Wiec ja straciłam ochotę. To co napisałam wczesniej to tylko przykłady jedne z wieeeeelu. On ma na mnie ochotę taka prawdziwą raz na miesiąc, wtedy się przymila itp. A ja nie umiem się przestawić.

jwjojowjoj to facet. żadna mężatka, kobieta by czegoś takiego nie napisała :O chyba, że ostateczny wycieruch i szmata :O

Mam ochotę na żonki, a nie na mężów!

bądź łaskawa mnie nie obrażać, ok ? przez długi czas odmwiałam mężowi seksu, bo mnie nudził i nie pociągał, strzelałam fochy i byłam jędzą, on znalazł kochankę, wtedy pojęłam swój błąd i zrozumiałam jaka głupia byłam, zaczęłam o niego walczyć. co w tym takiego dziwnego ? gdybym była dobrą żoną, a on by mnie mimo tego zdradził, to kopnęłabym jebakę w dupę i to wszystko.

byłaś głupia, bo odmawiałaś seksu mężowi, który cię nie pociągał? czyli byłabyś mądra, gdybyś uprawiała z nim seks na siłę, mimo, że cię nie pociąga i nudzi? osobliwy tok myślenia.

ja tak znowu bo od niedawna nie a mianowicie kieys przyszedl do domu i zaproponowal zebysmy sie kochali nie mialalm zupelnie ochoty na niego juz od dawna nie mialalm tej ochoty ale zaproponowal cos nowego zapytal wprost czy moze mi cipke lizac nie wiedzialam co odpowiedziec bylam w szoku prawdemowiac ale sie zgodzilam bo nie wiedzialam czy chce czy nie i mowie wam to bylo wspaniale uczucie i seks tesz i od tamtej pory jest fajnie zachecam was wszystkie zmiencie cos w zyciu seksualnym..

Trzeba było lepiej się zastanowić nad wyborem partnera zanim składałyście przysięgę małżeńską. Potem zdziwienie, że mężowie mają kochanki a jak mają nie mieć kiedy same ich do tego pchacie?

nie mogłam na niego już patrzeć i po 12 latach się rozwiodłam :P

baldur - baby miałyby się nad czymś zastanawiac? chyba co powiedzą koleżanki, że one już wszystkie po ślubie a ja jeszcze chłopa nie mam

Studentka, dokładnie tak. :) A potem wypisują takie posty. Najlepsze są te zdesperowane brakiem męża 20, no żenada normalnie.:O