pomocy bo nie wiem co robić kobiety doradzcie:)

kocham mojego narzeczonego ale ostatnio wszystko się zmieniło. z zagranicy wrócił nasz przyszły świadek i super kumpel mojego mężczyzny... najgorsze że okazało się ja znam Bartka bo spotykałam się z nim kiedyś nawet się kochaliśmy chyba padnę na zawał gdy go zobaczyłam to aż słabo mi się zrobiło był za granica i nie mialam okazji go wcześniej poznać dopiero teraz okazało sie o kim tak ciągle mówi mój kochany, ale to nic udał że mnie niezma co mnie ucieszyło powiem wam... ale ostatnio gdy on nas wychodził pocałował mnie natarczywie w usta i ciągle mówi do mojego chłopaka tak przy mnie jakie to ma szczęście ze poznał taką fajną i ładną dziewczynę... to już mnie przerasta. Co ja mam teraz robić jak się zachować on mnie zaczyna molestować a ja wstydzę się teraz powiedzieć o tym mojemu narzeczonemu...

powinnas powiedzieć chłopakowi, to i tak się wyda, ja byłabym zła, gdyb mi narzeczony udawał, że kogoś nie zna jak zna

nie wiem nie wiem co mam teraz robic jak się zachować? jeszcze trochę to Bartek u nas zamieszka ciągle tutaj przesiaduje. Tak bardzo żałuję że od razu mojemu tego nie powiedziałam.

ja naprawde chciałam mu o tym powiedzieć ale Bartek udał ze się nie znamy... więc pomyslałam że może i tak lepiej...

jak ja mam mu teraz o tym powiedzieć oni znają się dłużej... boje się że on sobie coś złego pomyśli bo nie wiem czego moge się spodziewać po Bartku on coś kombinuje a nie wiem co?

a najgorsze ze w srodę znowu przychodzi do nas na obiad... a ja już nie mogę na niego patrzeć.

dzięki za wsparcie pa

już chciałam mu o tym powiedzieć ale oczywiście zadzwonił kolega i musiał sie szybko zwinąć. Boję się ze jeszcze trochę i się z tego nie wyplącze.

zróbcie sobie trójkąt.teraz to podobno modne.

fajnie się ponabijać ale my w grudniu bierzemy ślub. A ja zamiast o tym myśleć to zamartwiam się strasznie i boję