jestem w ciazy facet mnie chce zostawic dla mojego dobra!!

Hejka, jestem w 5 miesiacu ciazy a moj facet powiedzial mi ze lepiej jak nie bedziemy razem, I wykrzyczal podczas klotni ze nie chce miec rodziny I ze chce bys singlem. Jestesmy razem 8 lat I w zyciu bym sie nie spodziewala ze uslysze kiedy kolwiek takie cos. Przez ostatnie lata klocilismy sie dosc regularnie, ja sie wyprowadzalam bo on wciaz sie bal zrobic krok do przodu I zamieszkac ze mna tylko razem, badz sie zenic. Zrywalam z nim a on wracal ze slowami na ustach ze juz chce sie zenic I mieskzac ze mna, I takie gadanie bylo przez 2 ostatnie lata. Teraz jestem w ciazy , mieszkamy razem odkad dowiedzialelismy sie o dziecku. Ostatnio myslalam ze sie tylko poklocimy a on powiedzial mi takie slowa. Denerwuje mnie bo nie jest wogole odpowiedzialny. Dowiedzial sie o dziecku wiedzial ze trzabedzi cos zmienic w zyciu I wtedy o ym mowil, a teraz chodzi dalej 4 dni na silonie w tygodniu , a w soboty jeszcze na siatkowke, Wogole go nie ma w domu, Jak go prosze zeby zostal w domu to mowi ze co on ma w nim robic, czuje sie wtedy jakbym mu sie znudzila. Jestem w tej ciazy a czuje sie zamotna I zawiedziona. Po tych slowach co mi powiedzial zapytalam sie go czy on naprawde chce sie rozstac powiedzial ze TAK. Nie wiem co mam robic. Mieszkam w angli wiec zostajac sama musze wrocic do polski bo tutaj sobie nie dam rady sama. On mowi ze mi pomoze finansowo, Wczoraj zesmy rozmawiali I on mowi ze on juz wiele razy probowal sie zminic I nie daje mu sie to. Mowe mu tak wiec nie mow ze chcesz sie rozstac dla mnie, robisz to tylko bo tobie sie nie chce a nie ze dla mnie I dziecka. Wszyscy znajomi sa przerazeni jego zachowaniem I slowami do mnie. Moja rodzina juz powiedziala ze zawsze mi pomoze. Kocham mojego faceta I to bardzo. Mowil wczoraj jeszcze jak rozmawialismy ze jak sie dziecko urodzi to I tak bedzie chodzil na silownie, ze bedzie wracal z tej pracy I tak bedzie szedl na a silownie. Boli mnie strasznie toc o mowi. Chcialam zebysmy sie pogodzili a on takie ma odejscie jakies olewcze. Ciezko bardzo sie z nim rozmawia, czuje jakbym go zmuszala do jakis decyzji. On mysli jak dziecko, Niewiem juz co mam robic. Czy warto sie godzic. On jesczez mowi ze nie chce sie nigdy zenic I by tego nie zrobil, a wczesneij zawsze jak chcial wrocic do mnie jak z nim zrywalam to mowil ze chce slubu- a teraz okazuje sie wszystko na odwrot. Dodam ze on chial tego dziecka, nie chial sie zabezpieczac, mowil jak mamy miec dziecko jak nei chce sie kochac itd..powtarzal ze chce dziecko..a nagle oazuje sie zze on mi mowi ze lepiej zeby sie rozstac bo sie nie mozemy dogadac I tak bedzie lepiej dla dziecka. Nie chce mu sie zmieniac wiec tak gada. Ciezko mu zrezygnowac z tego co robi I wydaje mi sie ze wybiera poprosu swoje hobby a nie mnie. Boli mnie to wszytsko bo 8 lat razem ponad a takie cos sie dzieje w moim zyciu(( Doradzcie.

długie i smutne, to jak wy sie poznawaliście, aby przez tyle lat nie wiedzieć, czego sie chce. Trzeba było wymyslec inny sposób na złapanie faceta, bo bachor to nie zawsze dobry pomysł.

nie zlapalam go na dziecko po pierwsze, jak chialam sie zabezpieczac on mowil ze nie chce zakladac gumki bo nie lubi. Mowil ze mniekocha ciagle itd ale teraz sie tak okazalo, wiec prosze nie pisz ze jakies zlapanie na dzeikco bo nie masz racji.

Twój facet to niedojrzały tchórz, jednak trzeba też zwrócić uwagę na fakt, że Ty inteligencją nie grzeszysz. Jesteś z facetem 8 lat i związek przebiegał na zasadzie sinusoidy, raz chciał, a raz nie chciał z Tobą być. Jesteś głupia, że w ogóle się na to wszystko godziłaś, trzeba było postawić sprawę jasno zawczasu.

ale jak moglas pozwolic na zrobienie dziecka w zwiazku,ktory nie ma porzadnych podstaw? ja tego nie rozumiem-niby gada,ze chce sie chajtac,a ty juz pozwalasz dziecko zrobic.trzeba bylo go najpierw zaciagnac przed oltarz...zesralas temu dziecku zycie,bedzie sie chowac bez ojca... :(

a i jeszcze dodam,ze moja znajoma taka sama-ciagle sie rozchodzili i schodzili,no stop klotnie,potem pol roku pieknej milosci i juz uznali,ze zrobia dziecko..skonczylo sie tak jak sie domyslacie-wychowuje je teraz sama

wiem, zaluje tego jak postepowalam, ale dziecka nie zaluje bo tez je chialam. Kocham faceta i tak wybaczalam i wierzylam poprostu w to co chial. TYlko teraz tak on do mnie ztekstami,. Ciezko to do mnie wszystko dochodzi, niewiem czy powinnam odejsc czy jak. Bo staram sie znim gadadc, ale ta rozmowe ja ciagne co mnie boli. Niewiem czy za bardzo z siebie rezygnuje.

zniszczyl ci zycie kto cie zechce z dzieckiem teraz? a on?? wesolutko moze szukac nastepnej i moze zaPLACI alimenty a jak cwany to nie zaplaci:o a gdzies za granice poleci WIELKIE SLOWA WSPOLCZUCIA

zapomnij o tym,ten typ tak ma,zrozumie dopiero jak wasze dziecko bedzie mialo wiecej niz 10 lat.nie warto.swoja droga przydalaby ci sie lekcja asertywnosci...

powiedzial ze mi bedzie pomagal przy dziecku i mysle ze bedzie. Ja bede wychowywac dziecko bo chce, i jakos nie wydaje mi sei zeby dzeiocko bylo przeszkoda w znalezieniu kogos tam kiedys...

powiedzial ci rowniez ze sie z toba orzeni i tez myslalas ze orzeni prawda??:o

agnieszko dziecko samo w sobie przeszkoda nie jest ale uwazaj bo nie wszyscy mezczyzni chca wychowywac czyjes potomstwo bedziesz miala ograiczony wybor przykro mi

a dziecko gdzie chcesz urodzic? w angli, czy w pl? a w to ,że ci bedzie pomagal praktycznie czy bedzie dawal kase nie licz, musisz to miec na papierku

moim zdaniem facet to niedojrzaly emocjonalnie gowniarz byłas zaslepiona milocia, aby to dostrzec ale skoro prawda juz wyszła na jaw - uciekaj!!! jako samotna matka będziesz miala lepiej niz z nim

jak sie znim nie dogadam to wracam do pl , gdzie mam rodzine i powiedzieli ze juz mi pomoga..bo nie chce tu rodzic jak wroce z dzeickiem do domu , bede widziec jak moj byly sie do niego przytula, nie bede miala serca mu wziasc dzeicko i wyejchac wtedy:(

no slonce agniesiu moja znajoma z dzieckiem juz 4rty raz zostala odrzucona-z dzieckiem jest duuuuzo trudniej,dopiero po 30stce to sie wyrownuje,mlodzi faceci nie chca kobiety z dzieckiem. ale pomijajac twoje potrzeby-dziecko powinno miec ojca i szkoda,ze dopuscilas do sytuacji,gdzie zapewne go miec nie bedzie...

ze nie chce miec rodziny I ze chce bys singlem. Jestesmy razem 8 lat hahahahah dobre :-)

agnieszka , nie bądz glupia, jestes w angli to tam rodz.dziecko bedzie mialo dwa obywatelstwa i do tego jak wrocisz do pl na dziecko bedziesz dostawala niezle zasilki , nie to co w pl 48 zl

no tak, faceci z siłowni...

i szkoda,ze dopuscilas do sytuacji,gdzie zapewne go miec nie bedzie... co ty znow bredzisz kobieto? jak to nie bedzie miec ojca? wyparuje?

tęskniłam za tobą moja ty gnideczko

heh pewnie bedzie taki jak moj ojciec:D i wiekszosc tatusiow czyli dziecko widuje raz na pare lat od alimentow ucieka na wszelkie sposoby typowy mezczyzna:)

a co to za ojciec w anglii,jak matka w PL?

ten znowu sie czepia zdan wyjetych z kontekstu

Zgadzam się z powyzszymi wypowiedziami NIESTETY ale oboje jesteście nieodpowiedzialni On to taki wieczny chłopiec Nie wydoroślał jeszcze A Ty tez rozsadna nie jestes Jak mozna chciec budowac zycie z kims tak niedojrzałym i niezdecydowanym?Wiesz ja mysle ze zostaniesz z tym dzieckiem sama On tylko mówi ze Ci pomoze Tak jak obiecywał ślub i miłość po grób Zobaczy ze wychowywanie dziecka to nie zabawa i sie ulotni SZKODA MI CIEBIE b trafilas na totalnie nieodpowiedzialnego faceta I jak mozna mówic ze zostawia sie kobiete w ciazy dla jej dobra?Ojakie dobro tu chodzi????

pomijajac, ze to oczywiste prowo to zdecydowanie lepszy ojceic w anglii niz ojciec w domu, ktory zyje z matka jak pies z kotem

dla twojego dobra cie zostawia- i tu ma racje , bo co ci taki facet? zeby potem rozwod szybki byl?

ten znowu sie czepia zdan wyjetych z kontekstu nie chce mi sie wklejac po kolei wszystkich debilnych zdan autorki, co jedno to jest lepsze, sama sobie przeanalizuj :-)

dla ciebie szczery to wszystko jest prowokacją (szkoda ze nie twoje zycie) nie pojmujesz ,że ludzie mogą mieć takie problemy?

nie chce mi sie wklejac po kolei wszystkich debilnych zdan autorki, co jedno to jest lepsze, sama sobie przeanalizuj no sorry , ale moze dziewczyna nie potrafi wyrazic swoich emocji po twojemu?