Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnieszk@@

jestem w ciazy facet mnie chce zostawic dla mojego dobra!!

Polecane posty

dla ciebie szczery to wszystko jest prowokacją (szkoda ze nie twoje zycie) nie pojmujesz ,że ludzie mogą mieć takie problemy? ile razy to musze tlumaczyc tak, ludzie maja wiele roznych problemow w zyciu, ale w wiekszosci nie przylaza z nimi na publiczne forum tylko szukaja znajomych i przyjaciol by sie tymi problemami dzielic, tutaj zdecydowana wiekszosc takich tematow to PROWOKACJE i bardzo latwo je rozpoznac, wystarczy miec odpowiedni zapas szarych komorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten koles to nie jest jakas patologia,ze niby bedzie lepiej jak sie rozstana.po prostu lubi wyjsc wieczorem-spoko mozna isc na kompromis-silownia 2 wieczory i tyle...jedynie super raniace jest to,ze facet cie prawie wypycha do Polski,jakby mial cie dosc... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina282828
Głupek i tyle. Też zmarnowałam 2 lata z gościem, który ciągle mi gadał że chce być sam i nie chce poważnego związku, głupia byłam, że miałam nadzieje że on tak tylko gada i się zmieni. Nie zmienil się więc go zostawiłam. Teraz jestem z kimś innymi żałuje że dwa lata zmarnowałam z tamtym frajerem. BŁĘDEM KOBIET JEST MYŚLENIE ŻE FACET SIĘ DLA NICH ZMIENI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zobaczy ze wychowywanie dziecka to nie zabawa i sie ulotni SZKODA MI CIEBIE b trafilas na totalnie nieodpowiedzialnego faceta..." Też mi się wydaje, że jej gach zniknie jak kamfora, jednak mi nie jest jej żal, przez 8 lat chyba zdążyła go poznać i wiedziała na co go stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalrina xXx
a widzisz , sa tez takie osoby , ktore chcą by ktos obcy im doradził. Ja np. z moimi znajomymi nie rozmawiam na temat swojego życia.Wolę rady zupełnie obcych mi ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np. z moimi znajomymi nie rozmawiam na temat swojego życia.Wolę rady zupełnie obcych mi ludzi. w porzadku, wprawdzie kompletnie tego nie pojmuje ale akceptuje taki stan rzeczy jestes zatem wyjatkiem potwierdzajacym regule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tez wolę opinie obcych Wiadomo ze sa obiektywne Nie chce mówic niektórych rzeczy przyjaciołom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina282828
Niektóre drobne rzeczy da się wymusić na facecie, później się nauczy i zapamięta że np. na cos tam może sobie pozwolić a na coś tam nie może. Ale ogólnie, ciężka z tym sprawa. PO PROSTU NIE DA SIĘ ZMIENIĆ PEWNYCH SPRAW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki jak napsialam jakos nie zrozumale dla niektorych z was co czuje, ale ciezko opisac tych ostatnich dni w paru zdaniach. Radzialam sie juz mamy, braci itd. znajomej tez. Wszyscy sa ze mna i przeciwko niemu, jak on moze tak w ciazy mowic, ze nie zdaje sobei sprawy jak to na dziecko moze wplynac. Ciezko mi naprawde bo neiwiem czy naprawiac to jakos, i dazyc do zgody i kompromisow ktore przyjda ciezko czy poprostu dac sobie spokuj. Strasznie mnie zabolaly te slowa od partnera...jestem w ciazy i wiem ze wierzylam w cos czego bym nie dostala chyba od niego, to jest smutne, ale niestety jestem w takiej stuacji teraz ja, sama , co keidys sama doradzalam innym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina282828
A ja się przekonałam, że opinie obcych ludzi są często błędne i szkodzące. Bo nie znają dokładnie sytuacji, łatwiej krytykują i oczerniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale DLACZEGO on ma zrezygnować z siłowni???? Połowa facetów, którzy chodzą na siłownie ma rodziny i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina282828
Mam taka znajomą, ma męża, ma z nim dziecko, mieszkają razem, on jest jedynym utrzymującym rodzinę źródłem itp. ALE!! ona przy nim jest strzępem nerwów. Pije, ćpa, często nie wraca na noc, zdradził ją już raz (może więcej ale o jednym razie wie) czasami ma jeden tydzień przez 2 miesiące że jest grzeczny i przykładny, a pożniej dalej to samo. Ona sobie tłumaczy bycie z nim tym, że on ją utrzymuje i ona sama sobie nie da rady. Ale co mam przez niego porysowany beret to szkoda słów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nie znają dokładnie sytuacji, dokladnie tak, bardzo czesto tez, ta nieznajomosc wynika z nieobiektywnego przekazu osoby tutaj na forum, z reguly osoby, ktore zglaszaja problem uczuciowy przedstawiaja siebie w mocno wybielonej wersji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja neichce aby on rezygnowal z silownie tylko chodzil np 3 razy w tyg a nie, ja ciagle siedze w doomu sama, a on sobie chodzi to tu to tam... o to chodzi ze niech chodzi na silownie tylko jak ja go prosze aby zostal w domu bo wymiotuje czy cos to on ze nie, i idzie na ta silownie... on konczy prace o 2 jest w domu pol godziny pozniej, ja jestem w domu o 5, on wraca z silowni ok 6-7 codzinnie oprocz srody. czuje sie samotna. w dodatku ciezko mu okazywac uczucia. powienien wiedziec gdzie jest ta granica, jestem w ciazy bedziemy mieli dzsieccko , a on dalej o siebie tylko dba. ja nie chce go zmieniac bo bylby nudny wtedy, nie che na maxa go zmieniac...chce tylko zeby byl bardzioej odpowiedzalny i zeby byl przy mnie kiedy tego potzrebuje i abym sie nie nie bala zycia z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje na kontrakcie, bede miala macierzyunski itd..ale oboje zdecudowalismy wczesniej ze ja zostane z dzieckiem i odejde z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina282828
A jeszcze co do siłowni i wychodzenia z domu. Mój facet na przykład, ku mojemu niezadowoleniu bardzo niechętnie wychodzi gdzieś sam, wszędzie chce mnie ciągnąć za sobą, co mnie doprowadza często do szału. Nie mam kiedy sama posiedzieć w domu bo ciągle w nim jest!! Nie licząc pracy, rzecz jasna. Na siłownie też chodzi, na szczęście sam, chciał żebym chodziła z nim, ale to wywalczyłam że nie. A jak chce sama wyjść gdzieś z koleżanką to on ma już depresje i się obraża. Tragedia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ueebbb
Twoja wina,mialas tyle lat by poznac i wyczuc faceta,lapanie na dziecko to glupi pomysl,ale nie dziwie sie teraz facetowi,masz co chcialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalrina xXx
zostaw go , przeciez widac ze to totalny frajer i ze jemu na tobie nie zalezy a dziecko jak masz rodzic to tylko w england(musisz myslec o sobie i dziecku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje i jestem w domu o 5, wracam gotuje sobie obiad i jest juz, 18.30 jakos. gdzie mam isc?? wyjde czasem do koleznki, oczywiscie. przychodzi sobota, on teraz pracuje, wraca o 2.30. o 17 juz siatkowka, obiad zrobi czy cos i nie ma go znow do 19.30. niedziela tylko jest dla nas ze tak powiem, zakupy razem i cos robienie. a w tygodniu totalnie nic razem, spanie tylko. ja nie chce zeby on z siebie rezygnowal na 100 proc, chce tylko zeby robil to z glowa, a nie ze on chce miec i mnie i silownie. i ja stoje na rowni z silownia. ostatnio lezalam w spzitalu , wrocilam i znow wymiotowalam, prosze go zostan przy mnie, prosilam , ale on nie, i tak poszedl, a ja zaplakana na pogotowie bo mialam problem z nerka i mega wymioty, nie bylo go, nawet nie wiedzial ze cos sie dzieje dodzwonic sie do niego masakra, nie zdaje sobie sprawy ze jestem w ciazy i ze w kazym momencie moze byc potrzebny, a ja zamiast liczyc na niego musze liczyc na znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina282828
Wiadomo, że łatwo nam tu pisać ZOSTAW GO. Ale sama musisz zdecydować co robić. Może go po rpostu obrzydza to, że chodzisz z tym brzuchem, pewnie narzekasz ciągle że chce ci sie rzygać i że cię plecy bolą. Faceci sami uwielbiają narzekać i użalać się nad sobą ale słuchać kogoś, to już nie bardzo. Może dlatego ucieka z domu. Chociaż go postrasz, żeby odczuł że naprawdę go możesz zostawić, wyprowadż się, czy coś w tym rodzaju. Jak mu to będzie pasowało, to faktycznie, żaden z niego materiał na ojca i męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja nie chce go zmieniac bo bylby nudny wtedy, nie che na maxa go zmieniac...chce tylko zeby byl bardzioej odpowiedzalny i zeby byl przy mnie kiedy tego potzrebuje i abym sie nie nie bala zycia z nim." Spokojnie i tak nie zmieni się pod Twoje dyktando. Chyba, że na chwilę przyjmie inną strategię, żeby Cię na jakiś czas udobruchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×