jak myślicie, czy te wszystkie cegiełki na konie i psy...

na prawdę idą na pomoc dla tych zwierząt? że nie całość, to zrozumiałe, bo ktoś w końcu też się tym zajmuje, ale czy z tych pieniędzy zwierzęta otrzymują pomoc? sama bardzo dużo pieniędzy przeznaczam na pomoc dla zwierząt, właśnie takie cegiełki, różne licytacje charytatywne.. i tak się czasami zastanawiam na co tak na prawdę idą te moje pieniądze.. niewielkie, ale zawsze coś... oby na prawdę trafiły do tych zwierząt.

bo może ja komuś kieszeń nabijam, a zwierzęta nawet złotówki nie wiedziały...

nikt się nie wypowie? rozumiem, że temat bez polotu :)

hmm. wiekszosc kasy zapewne idzie na splacenia dlugow u weterynarza

no ale to nawet jak na weterynarza, to chyba dobrze. bo jak mają długi u weterynarza, to znaczy, że skądś te długi się wzięły, czyli leczyli zwierzęta u niego...

no raczej tak ale sa tez ledzie swinie co niby to na cegielke a kase sobie biora :8 niestety

a co myślisz o Fundacji Centaurus?

ludzie już nie wpłacają bo te wszystkie fundacje nabierają ludzi. zdjęcia często nie są prawdziwe. Im bardziej pokrzywdzone zwierze i poranione tym dłużej zbiera się na nie pieniądze, bo chwyta za serce.